ale Ty mnie nie obrażaj, ani moich nerwów też. One mają się całkiem dobrze

:stalowy - czep się złego szeląga, on twierdzi, że ma Twoje nerwy

Szukam całkiem przypadkowych słów. Naciskam w SJP literę i patrzę, czy to co wybrał słownik pasuje do treści.

Mam wątpliwości...

zialena82
Moja riposta będzie bardzo krótka. Przykro mi, że tak mnie postrzegasz.

Madzia, nie za wiele wymagasz? Celna?

"Gówniarskie zasady" i "pozbawiony charakteru móżdżek" to szczyt jego możliwości. I chyba wiem, gdzie szuka inspiracji

:tynf sporo ryzykujesz, jesteś już tak nadęty, że tylko patrzeć jak pękniesz

Jezu muszę zgodzić się z Madzialeną
Tynf bezmiar Twej hipokryzji mnie obezwładnia po prostu. Akurat Ty celujesz w prowokowaniu ludzi, żeby wyszli z nerw, a potem "niemcy mnie biją, o ja biedny, pokrzywdzony". Przecież to jest dokładnie Twoja strategia przetrwania na HP
A zresztą, przeczytaj sobie mojego Czesia sprzed bóg wie kiedy, już Ci o tym pisałam, jak widać nic nie dotarło

:radioactive
Nie przesadzaj. To tylko ta grochówka na kolację.

zialena82
Napisałem, że słowa używane przez Miśka nie wyróżniają się na tle średniej, używanych tu wobec interlokutorów słów, więc nie widzę powodu, by go z powodu słowa "zjeb" (i innych równie ciekawych), którego wielokrotnie używano wobec mnie, bez jakiejkolwiek reakcji redakcji, było powodem do bana.

_sniegu
Masz całkowitą rację. Poza tym, że jestem hipokrytą, brałem również aktywny udział w ukrzyżowaniu Chrystusa, rozpętałem II Wojnę Światową i przemycałem w czasach prohibicji bimber z Kanady do USA.

Karuzela śmiechu zdaje się nie mieć hamulca

Poprzednim razem jak dostał bana taka mi się na myśl nasunęła, że to "ban kontrolowany" dla rozruszania forum Czytając ten wątek zaczynam myśleć, że może to być prawda. A z perma-bana do tej pory co najwyżej wracali bohaterowie "Gry o Tron"

:tynf no może niby nie wyróżniają się, ale jak ktoś jest na cenzurowanym, to nie powinien w ogóle dać po sobie poznać, że coś go wkurzyło i zaczyna po kimś cisnąć na poważnie.
Osoby z tzw. czystym kontem by zostały po prostu przywołane do porządku i albo by skończyło się na wzajemnym fochu, albo po eskalacji konfliktu były ostrzegawczy ban i tyle.

No i nie dotarło. Szczęśliwi, którzy doczekają tego momentu w historii

Czasem mam wrażenie, że nie dotarłby nawet polecony z Czelabińska.

:fankafranka
Dotąd myślałam, że życie wieczne to mrzonki. Ale idąc tym tropem i żyjąc tym życzeniem... hmmm

zialena82
Znów mnie krzywdzisz swoimi słowami napisanymi zapewne w porywie chwili, ale wybaczam Ci to.

nie ma hamulca, ale jest przyczynek do retardera!

Ale to słabe i niskie.

Ooops

"Życie wieczne jest bezustannym, niespełnionym marzeniem tych, którzy nie potrafią wykorzystać danych im chwil".

Dializos z NFZ

W ogóle wiecie co?
Temat dyskusji związany z ostatnimi wydarzeniami nawet mnie bawił, ale po włączeniu się :tynka do dyskusji zaczął mnie tak po prostu wkurwiać

:stalowy
To dlaczego się kulasz, Ty hipokryto?

Yoop

Coscie tak wszyscy najechali na Miska? Ja pierdyle! Chlop ma wiele racji i wg mnie podsumowal krotko i rzeczowo. Czy obrazil? Pewnie tak, choc czytalam tu wieksze akcje i jakos bez banow i fochow sie obchodzilo... w ogole tak sobie patrzac z boku na was, to sie coraz rzadziej chce sie was czytac
Niestety nie doczytalam tej gownoburzy do konca, bo zaczeliscie rozgrzebywac kto komu co powiedzial, napisal i za co sie obrazil i dlaczego ktos zostal zablokowany i mnie znudzilo.
Niech ktos mi powie co z tymi kotami (bo to chyba byl watek wlasciwy)? Znalazly dom?

Jak w Polskim sejmie

Nie znam głównego bohatera tego wątku. Nie piłem. Nie cześkowałem z nim.

Czepiam się tłumaczenia "bo go prowokowali":
"- A je_ne żonie/mężowi bo mnie podpuszcza. A ebne tej suce spod piątki bo mnie wk_wia. A spuszczę wperdol Markowi, bo nosi żółte skarpetki"

Także ten.

O co tu się, to ja nawet nie
Jeśli dobrze liczę, to właśnie widziałem łącznie z 7 stron wałkowania jednego bana, w dwóch wątkach, a z tego co widzę, to jest gdzieś jeszcze więcej w trzecim

A najlepsze - jedni uważają, że słuszny, drudzy, że nie albo że jak słuszny, to też inni powinni dostać, i tak się próbują przekonać nawzajem, mimo że podświadomie pewnie wszyscy wiedzą, że nie da się przekonać drugiej strony

Tak, jestem tylko takim nikim znikąd, co to ma nieaktywne konto a na forum komentuje coś raz na ruski rok Dlatego też ja się w temacie nie wypowiem, bo moje zdanie już było napisane co najmniej kilka razy. W temacie :tynfa zresztą też.

zasadniczo
Nie pij nie pij w czwartek
Picie w czwartek nic nie warte
Coś się zdarzy przyjemnego
Nic nie zapamiętasz z tego

Czytałam. A on nie pił w środę?