My tu sobie gadu, gadu, a kiedyś przyjdzie dzień bez prezesa.

Co, nie przyjdzie? Zobaczycie, że przyjdzie.

I wtedy będziecie tęsknić i szlochać, jak to było fajnie, kiedy dobra zmiana dostarczała tylu tematów do rozmów . Było pod co chlapnąć, było na kogo popsioczyć ... ech...

Na wszelki wypadek przygotowałem ekspozycję muzealną, żebyśmy mieli co i gdzie wspominać.

Od ob. Glińskiego oczekuję finansowania budowy nowego muzeum



Proszę wycieczki, założyć filcowe kapcie i lecimy ...



































P.S. Niniejszy post służy badaniu rynku i ma na celu zorientowanie się w społecznym zapotrzebowaniu na placówki kulturalne.

Po tytule myślałem, że w końcu wrzucił jakiś post niepolityczny. Wybrał się do muzeum uspokoić nerwy. No cóż

:szatkus w muzeum każda polityka to już tylko historia

Widzę potencjał na talię kart a'la Irak'2003.

o, dobry pomysł Tylko problem, że w talii są 4 asy. A może z prezesa zrobić jockera

Dupek nie byłby odpowiedni?

No ale damy to raczej w tym towarzystwie próżno szukać

Galeria z nowego Residenta

- Saddam też był jeden. A Kaczorescu ma jeszcze trochę rodziny, w tym na stanowiskach.

biorąc pod uwagę od asa do waletów, materiały wystarczy, gorzej od 10 do 2
Za talię 54 kart - 20 PLN i możemy robić biznes. Kto zajmie się dystrybucją?

czarny sen cukiernika...brrr

:dula ale jak to? Przecież są damy:

Minister Bankructwa: temu damy stadninę, a tamtemu damy gazownię
Minister Niesprawiedliwości: Temu damy 3 lata, a tamtemu damy umorzenie.
Minister Wojny: Temu misiu damy medal, a tym bez apelu nawet ręki nie damy.
Naczelnik: No to my wam teraz k.. damy!

:yoop

- dobierze się z listy pisiewiczów albo parlamendarzystów drugiego sortu

Gorzej, że karty są objęte akcyzą, więc sprzedając je, będziesz finansował reżim. Chyba, żeby to podciągnąć pod reprodukcje dzieł sztuki...

ale prowadząc dystrybucję z ręki do ręki, nie zapłacisz akcyzy i będziesz później kombatantem walki z reżimem
Wystarczy 500 talii by biznes się opłacał

As

- wiem, że to nie w zgodzie z hierarchią kart, ale jak dla mnie powinien być żołędny.

to już szczegóły, to jest tylko przykład Inna rzecz, że nad poszczególnymi kartami mogłaby się odbyć ciekawa dyskusja Kto jest królem pik, a kto żołędnym dupkiem

Jak dla mnie powinien być Jokerem, wpie... wtrąca się niespodziewany, i przebija wszystkie inne karty. :P
(kaczor znaczy)

:demoneq no co racja to racja.

Atu dwóch kandydatów na dupków. Tylko który żołędny

Ja tu widzę pierwszą talię z samych dupków żołędnych