Polacy to wspaniały naród. Mało która nacja przeszła przez tyle cierpień i zawsze potrafiła do tego podejść z poczuciem humoru. Rozbiory, powstania, wojna czy ludobójstwo, zawsze prędzej czy później można było się spodziewać wesołego filmu o tych wydarzeniach, który jak nie pokrzepi serc, to chociaż będzie miłą komedią. Wczoraj do tego zaszczytnego grona dołączył "Smoleńsk". Nie spodziewałem się, że Kaczyński ma tyle dystansu do tej tragedii i pozwoli zekranizować ją jako tanie fantasy.
Niecierpliwie czekam na "Smoleńsk 2: Powrót Prezydenta", gdzie duchy, które ukazały się pod koniec "S1" odpierają rosyjskie natarcie w Donbasie, a film kończy się zniszczeniem Kremla poprzez wrzucenie Jedynego Pierścienia do Góry Przeznaczenia.
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14232568_1287120351298294_3951126113150707511_n.jpg?oh=98aacccf4158b455e2f5232d3dc82b92&oe=583DF9B2
Niecierpliwie czekam na "Smoleńsk 2: Powrót Prezydenta", gdzie duchy, które ukazały się pod koniec "S1" odpierają rosyjskie natarcie w Donbasie, a film kończy się zniszczeniem Kremla poprzez wrzucenie Jedynego Pierścienia do Góry Przeznaczenia.
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14232568_1287120351298294_3951126113150707511_n.jpg?oh=98aacccf4158b455e2f5232d3dc82b92&oe=583DF9B2
Ostatnio edytowany:
2016-09-07 13:25:06