Bo morze w końcu się przydarzy mi to, o czym marzyłem od lat. Pracowałem od lat w pewnej branży. Ale to nigdy nie było to, o czym marzyłem. A marzyłem zawsze o własnej restauracji, z własnym menu. O tym, żeby ludziom zawsze smakowało, to co im ugotuję, bo ja uwielbiam gotować. Moja własna knajpa, to zawsze było moje marzenie. Polskie, dobre jedzenie. Od babki się uczyłem, która kucharką była w przedszkolu.Trzydzieści lat temu. Świętej pamięci.
Pora chyba najwyższa zająć się tym co zawsze sprawiało mi największą przyjemność.
Trzymajcie w piątek za mnie kciuki. A nie pożałujecie!
Pora chyba najwyższa zająć się tym co zawsze sprawiało mi największą przyjemność.
Trzymajcie w piątek za mnie kciuki. A nie pożałujecie!
--