Słucham, nadrabiam od rana.
Jak się po tym nie posypią konkretne śledztwa prokuratorskie, to mogą se ten "audyt" w buty wsadzić.
Ale jak się pokażą "kwity", i jak nikt nie beknie... To będzie koniec PiSu. Po prostu. Ende.
A jak beknie, to mam nadzieję, że wzorcowo.
Jak się po tym nie posypią konkretne śledztwa prokuratorskie, to mogą se ten "audyt" w buty wsadzić.
Ale jak się pokażą "kwity", i jak nikt nie beknie... To będzie koniec PiSu. Po prostu. Ende.
A jak beknie, to mam nadzieję, że wzorcowo.
--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji