NIEDŹWIEDŹ W NOWYM TARGU
"Gazeta Podhalańska" donosi:
Niedźwiedź pojawił się w ubiegłym tygodniu w lasach miejskich, w których za dnia się ukrywał, w nocy zaś chodził do stodół miejskich.
Podpatrzyła jednak te wycieczki nocne właścicielka stodoły, do której najczęściej zaglądał i dla uniknięcia odpowiedzialności zgłosiła go do "pobytu" w Magistracie. Na wiadomość o tem, policja miejska ze zwykłą sobie energią postanowiła wyśledzić miejsce zamieszkania śmiałka, zbadać jego dokumenta, spisać protokół i ewentualnie pociągnąć za niedozwolony pobyt do odpowiedzialności.
Tłumna jednak wyprawa do lasu, w której brali udział reprezentanci różnych narodów, spełzła na niczem. Niedźwiedź, widocznie przeczuwając niebezpieczeństwo, przekroczył Dunajec i podążył do odcinka Gorców, gdzie już jest bezpieczny.
Ilustrowany Kuryer Codzienny 16-04-1916