Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > plebiscyt
tamquamleorugiens
:lupiniii Ty oczywiście nigdy, przenigdy się nie pomyliłeś
I zawsze, nawet po pijaku, idealnie trafiałeś szczając do kibla, c'nie?

--
Darmowe cycuszki!!! NOM NOM NOM!!!

tamquamleorugiens
:tynf Nie, chodzi raczej o skurwysyństwo drzemiące w każdym człowieku i tylko czekające na to żeby się uwolnić. Nierówność społeczna musi istnieć. Inaczej Matrix się zawiesi

--
Darmowe cycuszki!!! NOM NOM NOM!!!

Maciek_Cherokee
Maciek_Cherokee - Aspirant Najmłodszy Maciek_Sklerotee · 8 lat temu
Ale po odejściu od kasy reklamacji się nie uwzględnia, to działa w obie strony.

--

LupinIII
LupinIII - Bojownik · 8 lat temu
:tamquamleorugiens Oczywiście, że myliłem się, nie raz i nie dwa. Ale za swoje błędy płaciłem sam.

--

czujnyjakpiespotrojny
ok fajnie się Was czyta, zamierzam będąc tam następnym razem zwrócić ale po rozmowie z kimś z kierownictwa ponieważ:
a/nie życzę sobie aby kasjerkę zidentyfikowano i ukarano bo ja nie poniosłem żadnych szkód, nie mam zamiaru jechać tam specjalnie.
b/ błąd wykryłem przypadkiem sprawdzając czy mnie nie dziabnęli, bo parę razy kliknęli mi coś za dużo i zostałem trafiony a reklamacje po czasie mają w dupie
c/ zwrot będzie dobrowolny i nie kwitowany zatem zażyczę sobie aby odzyskaną kasę dali kasjerkom za ich przejebaną pracę. Wystarczy mi Ich słowna aprobata.

Moralistom i tym co mi zazdroszczą farta , do dalszego trzepania się i ewentualnego porównywania przypadków polecam analizę odwrotnego przypadku kiedy to kasjer naliczył parę sztuk za dużo, albo towar jest popsuty, niekompletny, coś ktoś wyciągnął i nie uznano wam reklamacji. Jak się ma taki przypadek do masy prawdziwego złodziejstwa gdzie ktoś przychodzi do sklepu tylko po to by coś skręcić. To nie ja popełniłem błąd, znalazłem go przypadkiem i natychmiastowa naprawa go kosztuje mnie 2 godziny i 80km jazdy a nie ukrywam, że nawet jak śpię to mi cyka z 500 pln/godz
Kto mi to zwróci?
Ostatnio edytowany: 2015-12-10 18:54:49

--
"Poszerzaj swoje horyzonty- wyburz dom z naprzeciwka."

JegoAlterEgo
:czujnyjakpiespotrojny
500 Ci cyka, ale minus zus, podatki, pracownicy, koszty lokalu, zepsute produkty. Na łapę i tak masz 500/miesiąc

czujnyjakpiespotrojny
:jegoalterego nie świruj, jak otwieram jedno oko to już leci po tysiącu

--
"Poszerzaj swoje horyzonty- wyburz dom z naprzeciwka."

JegoAlterEgo
:czujnyjakpiespotrojny
Znam tą słodycz. Odetchnąłem jak zlikwidowałem. Ale oby Ci żarło jak najdłużej

tamquamleorugiens
:lupiniii Czyli trzymając się przykładu, w knajpie jak naszczałeś na podłogę, bo marynarz Ci się włączył, to poprosiłeś w barze o ścierę i te szczyny po sobie wytarłeś? Gratuluję pryncypialności

--
Darmowe cycuszki!!! NOM NOM NOM!!!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
stanley42 - Superbojownik · 8 lat temu
W sklepach "wielkopowierzchniowych" nie ma czegoś takiego jak zbiorowa odpowiedzialność materialna. W żadnym też wypadku kasjerka nie ponosi odpowiedzialności materialnej za ewentualne ubytki chyba że ktoś (uczciwy klient) pomoże to udowodnić.
Umowa o wspólnej odpowiedzialności materialnej może być zawarta max dla 8 pracowników.
Tak jak ktoś wyżej napisał - straty wliczone są w koszty działalności a i tak w większości płacą za nie dostawcy w postaci tzw. rabatu w naturze czyli w towarze.

Czujny - olej to.. bo jeśli kasjerka ma szefa idiotę to rzeczywiście może ją wywalić o czym się oczywiście nie dowiesz.

Tak przynajmniej bywało kiedyś w Selgrosie.

LupinIII
LupinIII - Bojownik · 8 lat temu
:tamquamleorugiens Chyba pomyliłeś mnie z tym gościem w Twoim lustrze

--
Forum > Hyde Park V > plebiscyt
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj