Szukam, czytam, zastanawiam się.

Noszę się z zamiarem zanabycia kompaktowego piekarnika elektrycznego. Wiecie, takiego, co bym go mogła na blacie kuchennym postawić, podłączyć do prądu i upiec w nim chleb, mięcho, może jakieś ciasto. Nie mam miejsca, żeby wstawić taki "pełnowymiarowy", mikrofalówka z termoobiegiem jakoś do mnie nie przemawia.

Nie chcę kupować pierwszego z brzegu, wolałabym się szarpnąć i kupić coś bardziej porządnego, ale absolutnie nie mam pojęcia, na co zwracać uwagę. Większość to jakieś nołnejmy (przynajmniej dla mnie) i czarna magia.

Czy ktoś ma coś takiego? Wie, na czym powinnam się skupić? Może polecić coś konkretnego?

Musi dobrze i równomiernie grzać.
Ogólnie jesli nie celujesz w najniższa półke, to każdy się nada takze sprawdzaj moc i zużycie energii (potrafia miec wieksze niż normalne piekarniki)

Tak jak :habahaba mówi, trzeba zwrócić uwagę na grzanie. Kupiłem taki z górnym grzaniem gdy mi się kuchenka zj*bała. Dania z niego wychodziły tak że góra była przypieczona a dół niedopieczony.

Ok, to może zapytam konkretnie:
https://www.euro.com.pl/opiekacze/mpm-mpe-02-t.bhtml#opis

Coś takiego?

Kompletnie nie mam pojęcia, jak z mocą i zużyciem energii

kupuj na raty 50 razy 8 złotych

+ ubezpieczenie na 5 lat i opłaty dodatkowe... razem pewnie około 2000 PLN

ta, we frankach

Pytanie tylko co na to Franek...

Widzisz, Madziula - może i Tobie się informacje przydadzą

MPM to przyzwoita marka

:tytezterefere - w biedrze i lidlu takie piekarniki zaczynają się od circa 60 dych. Zależy jakiej pojemności potrzebujesz. Funkcje, które muszą być to dwie grzałki, i termostat, ew zegar. Reszta to niepotrzebne bajery moim zdaniem. Mądrze się, bo mam takiego malucha kupionego za 50 zł parę lat temu i używam do dziś, np do zapiekanek, żeby nie grzać dużego piekarnika

No dobra, ale czy ktoś może zerknąć na ten zalinkowany i powiedzieć mi, czy rachunki za prąd mnie nie dobiją?

2000W to w zasadzie jak czajnik elektryczny. Trudno powiedzieć czy izolacja termiczna jest rak dobra jak piszą. Sprawdź, ile u siebie płacisz za 1 kWh, pomnóż przez 2 i będziesz wiedzieć ile kosztuje godzina ciągłej pracy

Jakoś mi to podejrzanie wygląda, nie zależy jej na kasie, niemontowany na stałe czyli w każdej chwili można się go pozbyć, nie chce zostawiać śladu w postaci nagłego wzrostu poboru energii...

:tere A czy ten twój piekarnik nie musi czasem pomieścić "mięska" w przedziale od 2500 do 4500 g i długości w przedziale 46 do 54 cm ?

ja bym takiemu gówienku nie dała nic więcej jak ser stopić na zapiekance albo odgrzać bułkę czy obiad z wczoraj...

:djbanan, kurna

Ten ma pojemność 42 litry, ale zamierzam w nim piec chleby i mięso pochodzenia zwierzęcego (konkretniej to drób najczęściej)

Czyli teoretycznie mogłabym się też rozejrzeć za takim poniżej 2000W i żarłby wtedy mniej prądu?

prodziż se kup za stówę

- sama prądzisz

:tytezterefere mniejsza moc nie ma sensu. Ten model ma regulację temp., więc nie będzie tak że przez cały czas ciągnie 2000 W.

Tak odrobinę poważniej to to co zlinkowałaś to opiekacz do tostów czy zapiekanek, a do chleba potrzebujesz piekarnika, normalnego, izolowanego, to ma chodzić godzinę, więc interesuje Cię nie moc tylko klasa energetyczna (Aplus, bo Aplusplus jeszcze za drogie), rachunki Cię zeżrą. Duża moc w tym przypadku to tylko szybko rozgrzany piekarnik to dobrze ale ważniejsze jest utrzymanie ciepła i zarządzanie energią.

ja też serio piszę, ciasta i kurczarki i mięsa z prodziża to poezja smaku... nie wiem jak z chlebem...

Jak Ciasto to i chleb, da radę, prędzej niż w takim tosterze.


Kiedy jedziemy z zakwasami i przepisami jak zrobić chleb o smaku i konsystencji chleba?

:tttf-mam maly,czeski piekarnik,dodatkowo z dwoma elektrycznymi palnikami na wierzchu i grzaniem gora+dol.Kosztowal ok.200 zl. Warto zwracac uwage na wymiary wewn.-jakie naczynia wejda.Lepsza jest wieksza moc-krocej sie nagrzewa i przez to zre mniej pradu,a przeciez regulacja grzania jest plynna.Piecze sie ok 30-50% dluzej,niz w klasycznym piekarniku.U mnie stoi na blacie w kacie, na plytce gresowej. Ogromna zaleta jest to, ze np. latem moge go wystawic na balkon i tam cos upiec.

Prodiż kurwa!
https://sjp.pwn.pl/szukaj/prodzi%C5%BC.html

Z tą klasą energetyczną to też nie ma co tak szaleć, szczególnie, jeśli miałoby to znacząco podnieść cenę. Prąd wcale nie jest taki drogi, ile kosztuje kilowatogodzina? 50 - 60 groszy? Godzina pracy takiego urządzenia (zakładamy, że ma moc 3kW) kosztuje jakieś 1,80zł. Jeżeli nie będziesz go używać codziennie po kilka godzin, to płacenie np. 100zł więcej za piekarnik o wyższej klasie energetycznej nie ma większego sensu.
Podobnie z mocą - jeśli pieczesz coś raz w tygodniu, to taki piekarnik 3kW w ciągu roku zużyje prądu na niecałą stówę więcej niż 2kW - przy założeniu, że będą musiały pracować tak samo długo, co nie do końca jest prawdą, bo ten o większej mocy szybciej się nagrzewa, więc będzie pracować krócej. Czyli różnica będzie jeszcze mniejsza, a może i wyjdzie na to samo.

Palniki to ja mam, tylko piekarnika brak, a czasami chciałabym upiec jakieś mięcho, chleb, może nawet ciasto. Miejsca na "standardowy" piekarnik absolutnie brak, a na taki elektryczny to akurat.

Ten z MPM mi się podoba, jest pojemny, cenowo wychodzi fajnie i ma niezłe opinie.

Boższsz, kobieto, trochę więcej logiki. Ciasto musi dostać pewną ilość energii by się upiec (przy czym warunkiem granicznym jest temperatura). Nie opłaca się kupić piekarnika o mniejszej mocy, gdyż będziesz w nim piekła dłużej, przez co odda znacznie więcej energii do otoczenia, przez co jest droższy w eksploatacji. NMZC

Chleb pieczony dłużej to suchy chleb. Powinien dostać na początek dość wysoką temperaturę 230-250 potem niżej około 200 i w zależności od wagi 30-45 minut. Przy godzinnym i dłuższym wypiekaniu będzie suchy, nie poleży 5-7 dni.

Do chleba masz automat w lidlu za 179 zł. Działa dobrze.
To z linka raczej dobrego chleba nie upiecze

:habahaba, zobaczymy - najwyżej będę do sąsiadki chodziła piec chleb

A automatu używałam przez ostatnich kilka miesięcy i niby spoko, ale to jednak nie jest taki chleb, jaki bym chciała piec

[edit] O! A ludzie piszą, że pieką w nim chleb, więc chyba jednak całkiem spoko

Niby takie piekarniki spoko są, choć popieram tutaj - wolałabym prodiż. W nim to już na pewno upieczesz WSZYSTKO, a takie buły drożdżowe i chleb jaki piekła w prodiżu moja babcia... Mniam! Zajmuje mniej miejsca niż to ustrojstwo i tak, da radę upiec w tym nawet szynkę - moja mama tak robi. Fakt, że nie obgrillujesz i ciasta drożdżowego nie upieczesz ale można wytrzymać. Tym bardziej, że funkcje grilla we wszystkich piekarnikach są raczej ujowe i to mięso nawet obok grilla nie leżało.

Obstawiam prodiż!