A ja miałbym opory przed noszeniem tyrana i ludobójcy na klacie. Che Guevara, Mao, Pol Pot, Hitler czy Pinotchet. Po prostu nie. I tania cukierkowa pseudoironiczna stylistyka tego nie zmieni.
--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!
A tak całkiem serio, to mógłby być dobry pomysł na koszulkę na przyszłoroczny ogólnopolski zlot (kwestia praw autorskich) i pod spodem napis: "Tak Joe walczy z powagą".
--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.