https://www.kawerna.pl/aktualnosci/ksiazki/item/9688-swietna-wiadomosc-dla-pisarzy.html
Czyli jak wypożyczę książkę to dopiszą pisarzowi jakąś kwotę na jego rachunek.
Niby fajnie, ale teraz niech biblioteka kupi system potrafiący zliczać wypożyczenia z uwzględnieniem autora/książki bo wątpię by wszystkie biblioteki taki miały, wątpię czy wszystkie biblioteki mają elektroniczny system wypożyczeń i nie prowadzą ewidencji na papierze.
Jak to będzie rozliczane jak autor będzie spoza UE? To w ogóle jest kretyński pomysł, bo teraz trzeba będzie stworzyć gigantyczną bazę danych autor/konto bankowe i ją utrzymać.
Coś mi się widzi że z tych 37 baniek to ze 3 pójdą na system a dalsze 3 na utworzenie książkowej wersji ZAIKSu
Przynajmniej teraz będę częściej książki wypożyczał w bibliotece bo będę wiedział że coś idzie do autora, bo do tej pory nie było różnicy pomiędzy biblioteką a chomikiem.
W sumie to teraz będę robił tak, wypożyczę ksiązkę z biblioteki, pobiorę ją za darmo z chomika i przeczytam w wersji cyfrowej a książkę oddam nawet jej nie otwierając, wilk syty owca cała, jak dla mnie to sytuacja win-win.
To jak to wejdzie w życie, to ja hurtowo w ramach zadośćuczynienia będę musiał wypożyczyć grubo ponad 700 książek, mam nadzieję że wielokrotne wypożyczenia tych samych też się liczą
Czyli jak wypożyczę książkę to dopiszą pisarzowi jakąś kwotę na jego rachunek.
Niby fajnie, ale teraz niech biblioteka kupi system potrafiący zliczać wypożyczenia z uwzględnieniem autora/książki bo wątpię by wszystkie biblioteki taki miały, wątpię czy wszystkie biblioteki mają elektroniczny system wypożyczeń i nie prowadzą ewidencji na papierze.
Jak to będzie rozliczane jak autor będzie spoza UE? To w ogóle jest kretyński pomysł, bo teraz trzeba będzie stworzyć gigantyczną bazę danych autor/konto bankowe i ją utrzymać.
Coś mi się widzi że z tych 37 baniek to ze 3 pójdą na system a dalsze 3 na utworzenie książkowej wersji ZAIKSu
Przynajmniej teraz będę częściej książki wypożyczał w bibliotece bo będę wiedział że coś idzie do autora, bo do tej pory nie było różnicy pomiędzy biblioteką a chomikiem.
W sumie to teraz będę robił tak, wypożyczę ksiązkę z biblioteki, pobiorę ją za darmo z chomika i przeczytam w wersji cyfrowej a książkę oddam nawet jej nie otwierając, wilk syty owca cała, jak dla mnie to sytuacja win-win.
To jak to wejdzie w życie, to ja hurtowo w ramach zadośćuczynienia będę musiał wypożyczyć grubo ponad 700 książek, mam nadzieję że wielokrotne wypożyczenia tych samych też się liczą
--