Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Trudne pytanie popołudniowe. Oryginał, nie jakaś kiepska imitacja.
Tynf
Tynf - Superbojownik · przed dinozaurami
Czy zastanawialiście się kiedyś nieco dogłębniej nad ewolucją? Wszak tysiące przodków każdego z nas musiało unikać niebezpieczeństw, w razie ich wystąpienia dzielnie walczyć lub wystarczająco szybko uciekać, zmagać się z chorobami, zimnem, głodem, jadowitymi zwierzętami i drapieżnikami. Oraz tysiącami innych niebezpieczeństw, których uniknięcie spowodowało to, że możemy tu z sobą pisać; a wystarczyłoby, by jedno, jedyne ogniwo tego łańcucha zawiodło...

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · przed dinozaurami
:tynf nie wiem co Ci odpowiedzieć więc wrzucam zdjęcie pora


--

brood_k
brood_k - Boski Superbojownik · przed dinozaurami
Aż mi się przypomniało Anno 1602:
"- Zawiodłeś żałośnie..."

--
Kwartet ProForma
Sensoria
BKD

somsiad
somsiad - Superbojownik Klasyczny · przed dinozaurami
No wlasnie, co by tu na obiad dzisiaj...

--
Tango Alpha Xray Alpha Tango India Oscar November India Sierra Tango Hotel Echo Foxtrot Tango

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Clove - Superbojownik · przed dinozaurami
A trudne pytanie gdzie?

--
How dare you?! Thanks im fine.

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · przed dinozaurami
:clove w porze...

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Clove - Superbojownik · przed dinozaurami
Aha, no to pomidor.

--
How dare you?! Thanks im fine.

somsiad
somsiad - Superbojownik Klasyczny · przed dinozaurami
Chypa pora na Telesfora, bo na pory w smietanie, to chyba jeszcze nie!

--
Tango Alpha Xray Alpha Tango India Oscar November India Sierra Tango Hotel Echo Foxtrot Tango

LupinIII
Trudne pytanie wieczorne:

co siedzi u Tynfa w głowie

--

happy
próżno pytać...;)

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Clove - Superbojownik · przed dinozaurami
się posłużę pustym i starym żartem. Głodny mózgojad aahaha

--
How dare you?! Thanks im fine.

happy
może drucik trzymający uszy na miejscu?

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Clove - Superbojownik · przed dinozaurami
nie wiem, ale po takim czasie wpadłem na odpowiedź: TAK! zastanawiałem się

--
How dare you?! Thanks im fine.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
chris_f - Superbojownik · przed dinozaurami
:clove Ja bym to sformułował dosadniej: martwy mózgojad.

:tynf próbujesz traktować ewolucję jako łańcuch powiązanych ze sobą zdarzeń, w dodatku zależnych od siebie. Powinieneś pomyśleć trochę jak matematyk:
Załóżmy, że mamy populację ok. 1 mln. teoretycznych praprzodków człowieka. W wyniku ataków różnych drapieżników (czyli błędu w ocenie czy spie@dalać na prawo czy na lewo) ginie 50% z nich.
Ale pozostałe 50%, które spie@doliło we właściwą stronę rozmnożyło się do 1,5 mln przekazując im umiejętność spie@dalania we tę właśnie stronę (zakładając trójkę dzieciaków na jedną matkę co i tak jest jak dla małpoludów niskim współczynnikiem).
Z tej grupy kolejna połowa zginęła bo zaatakowały ich bardzo wku#wione węże, druga połowa przetrwała bo umiała wypatrywać te gady wcześniej i oczywiście przekazała te umiejętność potomstwu.
Potomstwo to w tamtych czasach nie znając antykoncepcji, aborcji i KK rozmnożyło się w cholerę i na każde kolejne niebezpieczeństwo reagowało podobnie: połowa ginęła, połowa przeżywała i przekazywała te umiejętności następnym pokoleniom.
Tak to działało do momentu rozwinięcia mózgu i tego co nazywamy rozumem. W pewnym momencie atak lwa zaczęli przeżywać wszyscy, bo uzbrojeni w dzidy, łuki i kamienie ludzie pierwotni potrafili ochronić najsłabszych (dzieci, starszych, kobiety, a nawet niepełnosprawnych czy rannych).
I tak powstała cywilizacja, a później z mniejszymi lub większymi oporami demokracja, różne prawa no i co najważniejsze internet, gdzie można takie beznadziejne wywody prowadzić.

--
Żyje się raz a potem straszy

Tynf
Tynf - Superbojownik · przed dinozaurami
:chris_f
Wiem co chciałeś przekazać, ale moim zdaniem wyglądało to nieco inaczej. Otóż tysiące niebezpieczeństw rozkładały się na tysiące przodków, co nam daje wiele milionów kombinacji byś Ty czy ja istniał. Ty rozpatrujesz to z punktu widzenia całej populacji, ja z jednostkowego. Nie mam zamiaru wywołać głupiej dyskusji, tylko pewnego rodzaju refleksję nad naszym jednostkowym bytem.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Clove - Superbojownik · przed dinozaurami
Matko co za pierdolenie

--
How dare you?! Thanks im fine.

Tynf
Tynf - Superbojownik · przed dinozaurami
:clove
Nigdy aż tak bardzo nie przesadzaj z samokrytyką.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
chris_f - Superbojownik · przed dinozaurami
:tynf Nasz jednostkowy byt jest zbiegiem tak wielu zdarzeń, że teoretycznie nie powinniśmy istnieć. Np. gdyby Twoja babka nie potknęła się w ten sposób, że dziadek zobaczył kawałek łydki albo uda i się zakochał, gdyby wtedy nie było gorąco, gdyby wtedy nie było festynu, gdyby nie było w okolicy krzaków (mogli je wyciąć na polecenie wójta/burmistrza), gdyby ten wójt miał inny humor gdy wydawał taka decyzję, gdyby sekretarka tego wójta nie miała wtedy okresu, gdyby... to nie istniał byś teraz i tutaj.
Poczytaj (albo przypomnij sobie) Lema, on sporo pisał o takim jednostkowym pojmowaniu bytu.
Ewolucja jako taka działa na poziomie statystycznym, tylko na dużych próbach. Musi po prostu zadziałać prawo wielkich liczb.

--
Żyje się raz a potem straszy

Tynf
Tynf - Superbojownik · przed dinozaurami
:chris_f
Dokładnie o to mi chodzi. A jednak w praktyce istniejemy. Właśnie w tym miejscu widzę pole do przemyśleń i magię wielkich liczb. W innym wypadku napisałbym o "strukturze demograficznej Chin".
Gdy człowiek uświadomi sobie, że jest szczytem drabiny ewolucyjnej swojego gatunku, to warto się nad tym zastanowić i porozmawiać na ten temat.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.
Forum > Hyde Park V > Trudne pytanie popołudniowe. Oryginał, nie jakaś kiepska imitacja.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj