To, że w poczekalni jest filmik ze świetną bransoletą Leathermana, to kij z tym, bo na mojej chudej ręce, z zegarkiem pewnie by weszło max sześć ogniw, ale nie powiem, i ładne i praktyczne.
Pytanie jest raczej takie, czy Leatherman jest naprawdę tak rewelacyjny jak wszyscy go wychwalają, czyli praktycznie niezniszczalny, i zatrzymuje pociski snajperów.
Posiada z was ktoś Multitoola tej marki?
Faktycznie zabieracie go zawsze na wyjazdy ze sobą, i nie raz uratował wam życie, czy jest to bardziej bajer, z którego się mało korzysta?
Warto kupić, i mieć coś takiego przy sobie?
Pytanie jest raczej takie, czy Leatherman jest naprawdę tak rewelacyjny jak wszyscy go wychwalają, czyli praktycznie niezniszczalny, i zatrzymuje pociski snajperów.
Posiada z was ktoś Multitoola tej marki?
Faktycznie zabieracie go zawsze na wyjazdy ze sobą, i nie raz uratował wam życie, czy jest to bardziej bajer, z którego się mało korzysta?
Warto kupić, i mieć coś takiego przy sobie?
--
Pytania z rżycia wzięte.