Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > W kwestii bzykania się sióstr i braci, nazywanego kazirodztwem.
PurkusKuchatek
Niedawno Niemiecka Rada Etyki wydała opinię odnośnie karalności kazirodztwa.
Bo do tej pory jest tak, że według ichniego kodeksu karnego karalne są stosunki waginalne między dwoma dorosłymi, spokrewnionymi osobami.
No i według Rady Etyki stoi to w sprzeczności z wolnością do seksualnego samostanowienia, więc...

"Konkretnie Niemiecka Rada Etyki w swej opinii, upublicznionej w środę (24.09), sugeruje dwie zmiany: stosunki seksualne, z przyzwoleniem obydwu stron nie mają być uznawane za czyn karalny. "Większość członków Niemieckiej Rady Etyki jest zdania, że przepisy prawa karnego nie są właściwym środkiem do ugruntowywania społecznego tabu" - napisano w opinii.

Podstawowe prawo dorosłego rodzeństwa do samostanowienia w kwestiach seksualnych należy w tym przypadku przedkładać ponad abstrakcyjną ochronę rodziny, napisano w opinii, zaznaczając, że radzie znane są jedynie przypadki, w których przyrodni brat i siostra nie wzrastali razem i poznali się dopiero po osiągnięciu dorosłości.

Stosunki seksualne za obopólną zgodą rodzeństwa nie powinny być uznawane za czyn karalny także wtedy, gdy jeden z partnerów nie skończył jeszcze 18 lat i jeżeli nie żyją oni "praktycznie we wspólnocie rodzinnej", która przez to mogłaby doznać szwanku.

Jeżeli jednak osoby niepełnoletnie czy osoby dorosłe są rodzeństwem, żyjącym we wspólnocie rodzinnej, zdaniem Rady Etyki ponad ich prawo do samostanowienia w kwestiach seksualnych należy przedkładać ochronę rodziny. W takich przypadkach kazirodztwo ma być w dalszym ciągu czynem karalnym. Rada Etyki postuluje także, by za czyn karalny uznać również inne praktyki seksualne "znaczącej wagi", jak na przykład seks analny."
https://www.dw.de/niemiecka-rada-etyki-za-liberalizacj%C4%85-paragrafu-o-kazirodztwie/a-17950977

No.
Tak, że ten. Powolutku i do przodu - niemcy kończą z przesądami społecznymi.

A ponieważ byłoby wstyd odstawać od postępowości europejskiej, stanowisko zajął pan Jan Hartman popełniając wczoraj na blogu wpis:
"Upadek kazirodczego tabu?"

A w nim:

"Jeśli nawet przyjąć argument mówiący, że kazirodztwo zagraża poczęciem dziecka z wadami genetycznymi (jest to zresztą argument niewygodny, bo ściśle eugeniczny), to w dobie skutecznej antykoncepcji czas postawić sobie pytanie, co właściwie może dziś służyć za usprawiedliwienie zakazu kazirodztwa?

Wszystko, co mamy na podorędziu, jest natury religijnej i obyczajowej. Ale to, że obyczaje wszędzie tego zakazywały, to wiemy aż nadto dobrze i wiemy też, jakie było praktyczne źródło tych zakazów.

W wolnym społeczeństwie nie wymagamy już od nikogo, aby w życiu prywatnym praktykował takie czy inne obyczaje, a od tego czy owego się powstrzymywał. Zgorszenie możliwe jest tylko co najwyżej publicznie. Argumenty obyczajowe mogą mieć siłę perswazyjną, lecz nie nadają się na uzasadnienie zakazów. A co z argumentem mówiącym o naruszaniu „naturalnego porządku rzeczy”?

Cóż, „naturalny porządek rzeczy” to w najlepszym razie pojęcie zaczerpnięte z pewnej doktryny metafizyczno-religijnej. Byłoby nieuczciwe i nieracjonalne, gdyby stanowiono restrykcyjne prawo w oparciu o zabytkowe doktryny o czysto spekulatywnym charakterze. Wprawdzie dawniej tak czyniono (czego pamiątką jest mi.in. zakaz kazirodztwa), lecz to znowu żaden argument. Złe obyczaje i tradycje w stanowieniu prawa trzeba zwalczać, a nie pielęgnować.

A może trzeba na rzecz spojrzeć z punktu widzenia zdrowego rozsądku. Bo co to by było, gdyby tak bracia z siostrami, matki z synami itd.? Cóż, przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że ok. 10 proc. braci i sióstr ma wspólne doświadczenia seksualne. Wysokie są też odsetki epizodów seksualnych pomiędzy dwoma braćmi, dwiema siostrami. Kuzyni wchodzą w relacje seksualne jeszcze częściej. Nie widać jakoś wielkich nieszczęść, które by z tego miały wynikać.

Legalizacja takich stosunków mogłaby doprowadzić do zwiększenia liczby par kazirodczych, ale trudno zakładać, aby miało to jakiś dewastujący wpływ na życie ludzi, którzy na takie związki by się skusili, jakkolwiek dla innych członków rodziny świadomość o istnieniu takiej relacji w rodzinie może być trudna.

Co więcej, jest pewien argument na rzecz tolerowania kazirodztwa. Jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku. Być może piękna miłość brata i siostry jest czymś wyższym niż najwznioślejszy romans niespokrewnionych ze sobą ludzi?

Czy powinniśmy zamykać drogę do takiego szczęsnego fenomenu, nawet jeśli statystycznie (w co wierzę!) związki kazirodcze są bardziej psychicznie obciążające, a nawet złe i toksyczne niż związki normalne? Swoją drogą, jeśli najczęściej są toksyczne, to raczej dlatego, że są zakazane, a nie odwrotnie.

Nie mówię, że jestem za legalizacją związków kazirodczych. Twierdzę tylko, że warto rozpocząć dyskusję na ten temat."


Ponieważ jednak, jak widzę, dziś wpis wraz z dyskusją z blogu zniknął:
https://hartman.blog.polityka.pl/2014/09/28/upadek-kazirodczego-tabu/
to pozostaje tylko wpisać adres w wyszukiwarkę i poczytać kopię zapisaną w googlu.


--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
Poseł odpowiedzialny przed wyborcą - nie daj sobie zamykać ust.

szatkus
szatkus - Superbojownik · przed dinozaurami
Że niby tak człowiek z człowiekiem? Nuda...

--

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · przed dinozaurami
... i?

--

Sawpel
Sawpel - Stulejman Wspaniały · przed dinozaurami
Widzę, że smoki nie dają spokoju

--
"Więc kim ty jesteś? Tej siły cząstką drobną, co zawsze złego chce, lecz czyni tylko dobro" "Oh no, she's killing blind orphans! That's so evil, I mean which is great but blind orphans!" "Odmawianie kobiecie tańca to ignorowanie części jej osobowości. To zniewaga, którą niełatwo zapomnieć. Bowiem ona miała coś do zaoferowania: swoje oddanie. Przed mężczyzną, który z nią nie tańczy, nigdy nie otworzy swej duszy do samego końca."

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · przed dinozaurami
W Indiach to nie tabu. U naszych górali też nie.

--

brtk
brtk - Superbojownik · przed dinozaurami
Niemcy zwykli być pragmatyczni. Może z jakiegoś powodu zbadali temat i doszli do wniosku, że nie mają wystarczającej ilości wolnych miejsc w więzieniach, a i przepustowość sądów i prokuratur jest ograniczona...

Tak czy owak, jakiś "absmak" poczułem.

--
b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b

PurkusKuchatek
I...
Mnie nasuwają się np. takie pytania:
- skoro zdecydował się napisać to co napisał, to czemu to później usunął?

- czy słuszna jest teza, że takie związki, parafrazując, "są toksyczne i złe, bo są zakazane", a nie "są zakazane, bo są toksyczne i złe"?

- czy, skoro tabu na temat seksu między rodzeństwem wynika li tylko z obyczajowości i tradycji, które według Hartmana są złe, i należy rozważyć zerwanie z nimi, to co z seksem między ojcem i córką / synem, matką i córką / synem, między braćmi, między siostrami? Przecież w tym kontekście ujmowania tabu, to też są obostrzenia wynikające z obyczaju i tradycji.

Hartman pisze: "Jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku. Być może piękna miłość brata i siostry jest czymś wyższym niż najwznioślejszy romans niespokrewnionych ze sobą ludzi?"

Uważasz że ma rację? Nie ma racji?

--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
Poseł odpowiedzialny przed wyborcą - nie daj sobie zamykać ust.

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · przed dinozaurami
W ostatnim numerze Polityki Hartmana nie było. Zobaczymy czy pojawi się ten artykuł w najnowszym.

--

brtk
brtk - Superbojownik · przed dinozaurami
Czysto technicznie:
Jak obliczyć jakość miłości i związku, aby móc różne związki i miłości porównywać?

Zazwyczaj Hartmanna wypowiedzi ceniłem (inna sprawa czy z nim się zgadzałem), ale tu się chyba moje i jego zdolności pojmowania świata rozjechały.


--
b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b

szatkus
szatkus - Superbojownik · przed dinozaurami
:purkuskuchatek pewno mu zacną gównoburzę rozkręcili w komentarzach to zwinął dla świętego spokoju.

--

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · przed dinozaurami
To już wiemy skąd tyle brzydkich Niemek w ostatnim czasie się pojawiło

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!

szatkus
szatkus - Superbojownik · przed dinozaurami
:pietafon przestań wrzucać zdjęcia swojego auta

--

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · przed dinozaurami
:szatkus to akurat wziąłem z Twojego profilu na Fotce

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!

szatkus
szatkus - Superbojownik · przed dinozaurami
:pietafon to pewnie z sesji z Twoją starą

--

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · przed dinozaurami
Nie wiedziałem, czy się cieszysz, czy martwisz.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · przed dinozaurami
Ale ile to oszczędności w razie czego - nazwiska nie trzeba zmieniać, dokumentów...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Kyane - Superbojowniczka · przed dinozaurami
:krzycz22 .. mieszkanie po rodzicach jedno obojgu dzieciom zostaje ;)

--
"Nadzieja to jedynie inne oblicze pożądania. A pożądanie to skur*ysyn" C.Moore - Najgłupszy Anioł

Dziobas
Dziobas - Odrażający Drab · przed dinozaurami
Że sparafrazuję

Nie da ci sąsiad, nie da sąsiadka
tego, co da ci ojciec i matka?

Nie ma to jak się zabawiać w faraonka i faraoniczkę...

--
Modele i makiety
Herr Mannelig i inne utwory - znów online!

PurkusKuchatek
Nie cieszę się i nie martwię.
Uważam że facet pierdoli od rzeczy.
Wskoczył na falę i popłynął hen hen, w cholerę za daleko.

Natomiast ciekaw jestem waszych opinii w tym temacie.

--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
Poseł odpowiedzialny przed wyborcą - nie daj sobie zamykać ust.

peacemaker
peacemaker - Naczelny Tempy Buc · przed dinozaurami


Ostatnio edytowany: 2014-09-29 18:04:41

PurkusKuchatek
Aha.

Zauważcie jaki myk - pyk i kompleks Edypa znika. Jako niesłuszna ideologicznie pozostałość "obyczaju i tradycji".

--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
Poseł odpowiedzialny przed wyborcą - nie daj sobie zamykać ust.

szatkus
szatkus - Superbojownik · przed dinozaurami
:purkuskuchatek kto wybrzydza ten nie rucha

--

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · przed dinozaurami
Ale chcesz poznać nasze opinie o tym, co gość powiedział, czy o temacie, o którym powiedział?

--

Papercat
Moim zdaniem gość trochę pierdoli. Zakaz kazirodztwa nie wychodzi tylko od religii czy jakichś dawnych zwyczajów. Zakaz ten nie wziął się znikąd. Zastanawiam się też, na ile wiarygodne są dane o tym, że aż 10% braci i sióstr ma wspólne doświadczenia seksualne.

A co do samego kazirodztwa to mało mnie obchodzi, kto z kim uprawia seks. Jak oboje są dorośli i chcą to ja im bronić nie będę. Jednak ludzie wchodzący w związki kazirodcze dzieci mieć nie powinni.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
DJWW - Superbojownik · przed dinozaurami
Nawet prymitywne ludy żyjące w dżungli zdają sobie sprawę, ze zła płynącego z mieszania ciągle tych samych genów i w mniejszych społecznościach wymieniają się kobietami z sąsiednimi plemionami (oczywiście nie znają technikaliów, jak np. co to jest DNA).
BTW. to religia często jest nośnikiem kazirodczych praktyk. W starym testamencie jeździ się po kuzynkę...

--
Jestem księciem z bajki. W końcu Shrek to też bajka...Free speech includes the right not to listen, if not interested.
Robert Heinlein

PurkusKuchatek
Chcę poznać opinię o tym co napisał.
A w konsekwencji, i o samej kwestii.

No, to co?
Kto uważa, że trzeba zerwać z okowami drobnomieszczańskich, no i oczywiście katolskich uprzedzeń, dyktowanych wszak tylko "obyczajem i tradycją" ręka w górę i wpisujcie miasta.

Czemu ma się to ograniczać tylko do rodzeństwa nie pozostającego we wspólnocie rodzinnej?
Weźmy taki przykład - ojciec ślicznej dziewczynki rozstał się z jej mamusią, ale po siedemnastu latach braku kontaktu z nią spotkałi się, jako osoby sobie nieznane, dajmy na to w teatrze. No i zakochali się od pierwszego wejrzenia. Cud miłości po prostu. Zaczęli się spotykać, on poznał jej rodzinę i... zonk. Okazuje się że ta laska, to jego córka. Cóż robić? Nadal się kochają.
Ale zimne, nieludzkie prawo zabrania im współżycia
Dlaczego brat i siostra w takiej samej sytuacji mogą, a oni nie?
To nie fair.
Ostatnio edytowany: 2014-09-29 20:46:06

--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
Poseł odpowiedzialny przed wyborcą - nie daj sobie zamykać ust.

pakalk
pakalk - Superbojownik · przed dinozaurami
A ja mam to gdzies. Normalni ludzie tego nie zrobia, pozostali zrobia tak czy tak. Penalizacja jest bez sensu.

A Hartman niestety marnuje mądropodobne slowa na populizm.

szatkus
szatkus - Superbojownik · przed dinozaurami
Tak swoją drogą, czy picie alkoholu w ciąży jest nielegalne?

--

PurkusKuchatek
No no.
Normalni, czyli jacy? Domyślam się, że postępujący zgodnie z "normami".
Ale te "normy" to niby jakie są, no i skąd się biorą?


:szatkus
O ile wiem, to nie. Palenie również.

--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
Poseł odpowiedzialny przed wyborcą - nie daj sobie zamykać ust.
Forum > Hyde Park V > W kwestii bzykania się sióstr i braci, nazywanego kazirodztwem.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj