Bo się właśnie dowiedziałem, że jest coś takiego jak root.
I chcę sobie zrobić na Galaksy eS czy.
W teorii wygląda prosto - nowy kernel, jakimś Odinem go, potem inna mini apka do zerowania licznika modyfikacji systemowych i pięknie.
Robić, czy wybuchnie?
(pomińmy pierdoły w rodzaju gwarancji czy zniżek na OC)
I chcę sobie zrobić na Galaksy eS czy.
W teorii wygląda prosto - nowy kernel, jakimś Odinem go, potem inna mini apka do zerowania licznika modyfikacji systemowych i pięknie.
Robić, czy wybuchnie?
(pomińmy pierdoły w rodzaju gwarancji czy zniżek na OC)
--
Question everything.