Jaki jest sens kolonizować księżyc, o ile to można nazwać kolonizacją.
Grupka kilku kosmonautów mieszkająca w małym blaszaku, robiąca badania.
Tak naprawdę ludzie nigdy nie skolonizują innych planet, są to dla nas zbyt duże odległości, i bajka o wielkim statku, i kilku pokoleniach nigdy nie uda.
Skąd w ogóle pojawił się taki pomysł?

Z marzeń, jak każdy inny.

Czemu nie skolonizują? Ponoć wszyscy pochodzimy od stada homo cośtam liczącego koło setki, może dwu setek osobników. To nie jest chyba takie niemożliwe, żeby tyle małp gdzieś wysłać?

Przede wszystkim człowiek poza Ziemią szybko przestanie być człowiekiem. Bez kontaktu z ziemską biosferą szybko stanie się Obcym.

Przykład? Izolacja Nowej Zelandii, Australii, Ameryki Południowej... Inne światy, obce światy, choć przecież jednak w jako takiej łączności z pozostałym życiem ziemskim...

Zostawcie księżyc w spokoju. Jeden burdel Wam nie starczy??

Tak w tydzień?

Sugerujesz, że Amerykanie nie są ludźmi

:ikarkoz mózg se skolonizuj

:ikarkoz
Instalacja do taniego wystrzeliwania pojazdów np do eksploracji głębokiej przestrzeni. Wydobycie minerałów, paliwa, budowa modułów statków...
Teleskopy, na których optykę nie ma wpływu atmosfera. Radioteleskopy wielkopowierzchniowe. Stacje monitoringu NEO...
Wymieniać dalej?

To, że dziś jest to trudno wykonalne, nie oznacza, że technologie materiałów nie ewoluują i za 10, czy 20 lat sytuacja nie ulegnie zmianie, wiesz?

"Tak naprawdę ludzie nigdy nie skolonizują innych planet, są to dla nas zbyt duże odległości, i bajka o wielkim statku, i kilku pokoleniach nigdy nie uda."

Nostradamus się kuźwa znalazł

Dzięki takim planom z d*py wziętym i nierealnym mrzonkom łatwiej jest politykom przekonać wyborców i podatników do celowości utrzymania pijawek typu NASA i ESA (z utrzymaniem Roskosmosu, a w szczególności tej chińskiej agencji kosmicznej, problemu nie ma). Poza tym prace badawczo-projektowe nad tymi planami zapewniają dostatnie życie różnym konsultantom i przedsiębiorstwom. Interes się kręci i jest fajnie.

:mmarcin_f
Gdyby nie ta pijawka nasa nie byloby rzepow i miliardow szczesliwych rodzicow, ktorzy ne musza sie szarpac z gowniarzsmi zeby im buty zawiazac. Mysle, ze wiekszosc z nich by potwierdzila, ze ten wynalazek jest wart kazdych pieniedzy

:wisz-nu
NASA be, ESA be, JAXA be, wszystko jest be
No bo po co komu te satelity, Hubble i inne ISSy na orbicie, panie, jak drzewiej telegraf ludziom starczał a teleskop można po prostu na ziemi umieścić
Zawsze mnie bawiło takie pieprzenie ludków, dla których rozwój techniki to szarlataneria i dojenie kasy. A lamentują, jakby im kto te pieniądze siłą z kieszeni zabierał

A tak w ogóle to na ch*j komu kuchenka skoro można by po prostu ognisko rozpalić na środku kuchni!

:tomcat_tc
Pocierając dwa kije

Ale na księżycu tak naprawdę nic nie ma. Łot, pusta przestrzeń i nieduża grawitacja, normalny człowiek by się zanudził po paru dniach.

Dlatego NASA odpuściła sobie księżyc, nie ma tam nic co by zrekompensowało koszty kolonizacji. Znaczy jakiś czas temu odkryli tam fajny izotop helu, ale jeszcze muszą popracować nad używaniem i wydobywaniem tego zanim zdecydują się wprowadzić demokrację na księżycu.

:gherbid, to nawet nie tak, że technologii nie ma. Zbudowanie bazy na księżycu czy Marsie było możliwe już lata temu. W tej chwili największym hamulcem dla rozwoju technologii są koszta. Nikt nie chce inwestować grubych miliardów w interes, który w najlepszym razie da zyski za dwadzieścia - trzydzieści lat. Zwłaszcza, że można je zainwestować gdzie indziej.

:wathgurth
Owszem, możliwości były od lat. Tylko technologia prymitywna, nie oszukujmy się. Nawet najwięksi zwolennicy ekspansji twierdzą, że dopóki nie opracujemy technologii superwytrzymałych laminatów/kompozytów, materiałów zdolnych do regeneracji, robotyki, to nie ma się co pchać na Księżyc, czy innego Marsa.
To, że możesz sobie zbudować dom z patyków, nie oznacza, że będzie to wytrzymała konstrukcja

Myślę, że prędzej zaczną od eksploatacji planetoid z Głównego Pasa.

Na Antarktydzie także są stacje badawcze.

Tylko nie wiem skąd takie tematy tutaj skoro Poland cannot into space, marzenia...

:ikarkoz
"Tak naprawdę ludzie nigdy nie skolonizują innych planet, są to dla nas zbyt duże odległości, i bajka o wielkim statku, i kilku pokoleniach nigdy nie uda."

Był też taki, co twierdził, że 640 kB wystarczy każdemu