Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > To skoro był "może krupnik" to "może gulasz" teraz? UWA…
JasNiemowa
Nie wiedziałem, ale na Słowacji bardzo popularne są spotkania w gronie znajomych, czy pracowników, i wspólne gotowanie gulaszu w kociołku, na ognisku, jak nasze grille. Chciałem kiedyś spróbować takiego gulaszu, więc znajomy ze Słowacji kupił mi odpowiedni sprzęt i wysłał na maila przepis. Przepis ten jest napisany w tak cudowny polsko-słowacki sposób, że go tutaj przytoczę w oryginale chociaż to może nie to forum.


"GULASZ jest słowo które oznacza pasterza na madiarskich łąkach – PUSTA - ziemia
Gulasz sporo czasu zajmuje na początku krojeniem wszystkich składników. Zwykle mięso jest krojone dzień wcześniej i daje go do półmisku z olejem. 1-2 łyżki. Rano trzeba rozpocząć organizowane sprawdzenie i krojenie wszystkich składników. Zajmuje to sporo czasu, im więcej osób tym łatwiej. Ważny jest jednak GULASZ-MISTRZ.
Czas gotowania 2-3 godziny jest naprawdę zaplanowany do sklejenia wszystkich składników do jednej masy jak również pewność ze nawet mięso wołowe będzie mięke.(nie rozwalone na włosy) Jednak jak ktokolwiek zrobi to szybciej to nie będzie to odpowiedni gęsty jednolity jak mówią Węgrzy pörkelt tylko zupa wodowa. Można to porównać jakbyś do talerza z bigosem wlał szklankę wody.
Zanim rozpoczynam założenie ognia powinno być wszystko potrzebne do gotowania pokrojone i od razu pod ręką. Niestety podczas gotowania nie ma czasu na szukanie przypraw i na pewno nie da rady pokroić sobie w międzyczasie powiedzmy paprykę. Na stoliku obok GULASz mistrza jest wszystko potrzebne łącznie ze odpowiednio schłodzonym browarem.
Rozpalam ogień i czekam z piwkiem na odpowiedni żar. „KONTROLA STOISKA” (Bardzo ważne!!!) Sprawdź, przyprawy, składniki i wystarczającą ilość wody. Kocioł ma ponad 13 Litrów! 0,5l na osobę. Sporo wody…
Wstawiam kocioł i mam pod ręką powinno być odpowiednia ilość drobnych kawałków drewna. Żar i drobne płomienie tak naprawdę wystarczają podczas całego gotowania gulaszu.
Ważne jest prawidło ile mięsa tyle cebuli!!! Śmiało kroić w drobne kawałeczki naprawdę powinni podczas gotowania zniknąć - spłynąć z masą. Jedynie w ten oto sposób pozostaje tylko smak po cebuli i będzie zabezpieczona podstawa do optymalnej gęstości gulaszu.
W pierwszym kroku podsmażam na smalcu [lub oleju] na drobne kawałeczki pokrojoną cebulę do momentu jak się zeszkli. OSTROZNIE >>>> jak się spali cebula na czarne to od początku będzie gulasz zjarany nie można to już w żaden sposób poprawić. W najgorszym wypadku nastąpi powtórka tego kroku.
Kiedy cebula jest mięka dodajemy na kawałki pokrojone mięsa. Wołowinę podsmażam do czasu kiedy zmienia kolor. Z czerwonego na jasny kolorek dochodzący do rumienienia. Wymaga często mieszać i pilnować niewielki ogień. Chwilę smażę i cały czas mieszam. Powoli dodaje po koleji czosnek z papryka sypana słodką, (1-2łyżka- dóża) mielony lub krojony kminek (1łyzka kawowa). Teraz robi się naprawdę czerwono! Jeżeli jest masa gęsta podlewam po troszeczkę wodą. Idealnie jest nie przerywać proces smazenia- gotowania. Ważne żeby niebyło mocnego ognia ponieważ może się papryka przykleić do dna i będzie gorzka cała podstawa Gulaszu. Nie dużo wody zapewnia intensywne sklejanie wszystkich składników. Kolejna jest marchewka, znów jak jest masa zbyt gęsta daję 1-2 szklanki wody. Polecam mieć pod ręką około 1-2 litrów wody i szklankę Kiedy się wszystko powoli skleja podczas częstego mieszania cały czas profilaktycznie podlewam wodą. Po kolejnych 15-30min to odpowiedni moment kiedy jest trochę sosu na sypanie pokrojonych składników i przypraw, mieszam, podlewam w razie potrzeby dodaję Pieprz i znów trochę papryki. Ponad 1/3 kotła jest już załadowana i zbliżamy do ½ pojemności.
Kolejna runda to Papryka zielona krojona. Mieszanie podlewanie nie wielkej ilości wody.
Za kolejne 10-15 minut dajemy Pomidory i Mieszanka ziołowa gulaszowa bez soli, ewentualnie wstępna runda majeraneku(1- 2 łyżky kawowe w dłoni rozmielone).
Kolejną godzinkę tylko kontrola poziomu wody i od czasu do czasu mieszanie + szklankę wody i piwka dla GULASZ MISTRZA. Prawie 2/3 pojemności.
Kiedy jest mięso zbliżone do mękiego odbieram 1 małą miseczkę sosu przeznaczonego dla osób OSTRYCH. (OSTRY koncentrat)
W tej chwili dodajemy Ziemaki z dóża łyżką pasty Gulaszowej może i dwie jak trzeba wzmocnić smak dajemy też Pastę paprykową słodką 1-2 łyzky gorczyce francuskiej. Trochę Vegety.
Później kiedy dochodzą Ziemaki dodajemy ostatni raz przyprawy …pieprz, majeranek czerwone złoto lub też pastę gulaszowa do dopasowania smaku i w końcu sól jak zabrakło smakoszom.
Zemiaki oraz mięs o powinno razem się ugotować gulasz majster dopasowywuje odpowiednią gęstość całego gulasza. Spalony BETON oraz WODA jest nie dopuszczalny winnik.
Czasami można smak podkreślić szklanką piwka, lub lampką czerwonego wina w fazie dodania marchewki.

SKLADNIKI

Najbardziej stosowane do gulaszu mięso jest :
Wołowe, cielęce, wieprzowe, dziczyzna, często jest to kombinacja 2 rodzaje zależy co jest dostępne zerknij Google.

Smalec i olej
Cebuli tyle co mięsa! Dla 10 osob to 1,5-1,7kg mięsa i tyle samo cebuli minimum 1,5kg.
Papryka zielona 4-5 szt. krojona w małe kawałki – paski bez pestek
Pomidory 6 -8 szt. Można zdąć skórę. Lub pokroić na 8 mięszący i już.
6 ząbków czosnku (nie chiński!!!) pokroić na drobne jak cebula(można jeden ząbek wcisnąć pod koniec gotowania na wzmocnienie smaku jak lubicie ostry smak czosnku)
Marchewka- około 1-2 szt w zależności od wielkości…im więcej tym bardziej będzie gulasz słodki.
Ziemaki- wystarczy kilka sztuk 6-8 jak pomidorów, ważne jest jednak jeden ziemiak zetrzeć i w ten sposób zagęścimy masę.
Jak niema świeżych pomidorów i papryki można pod koniec gotowania włożyć do masy leczo. Jednak to nie to co powinno być. Nie wiem tez jakie jest leczo w polskich sklepach.
Przyprawy:
Papryka czerwona słodka polecam KOTANY
Pieprz mielony
Kminek mielony lub pokrojony na drobne
Mieszanka ziołowa gulaszowa bez soli!!! Inaczej mięso traci wodę i wydłuża się czas gotowania.
Pasta Gulaszowa w sklepach METRO powinno być dostępne wengieskię pasty
Pasta – Czerwone złoto - słodka
Pasta – Czerwone złoto - OSTRA CZIPOS
Papryka ostra (pod koniec gotowania podczas ostatniego podlewania wodą odbieram do talerza 150-200ml i doprawiam ostrą pastą oraz chili papryczką, koncentrat później służy do podniesienia smaku dla każdego smakosza indywidualnie.)

Mam nadzieje ze wszystkim się spodoba tego typu impreza. Tylko gulasz mistrz powinien pozostać w pobliżu kociołka praktycznie cały czas, inaczej powstaje nie zła historia. Taka jest prawda ze właśnie o tym często się później gada nawet latami. Nieraz jest niezłe zamieszanie podczas tej imprezy i zawsze wychodzi ten gulasz inaczej. No bo składniki oraz improwizowycze są w innej kolejności pod ręką….)))
Smacznego życzę ze Słowacji MARTIN"

Pisownia oryginalna przepis również. Ze swojej strony mogę dodać, że jeśli zaczynamy imprezę o 19, a o 22 dopiero gulasz dochodzi, a kociołkowy doszedł już jakiś czas temu, to lepiej nie przyprawiać za bardzo, bo kobiety nie chcą jeść, bo za ostre (za dużo tej pikantnej paprykowej pasty), a faceci biorą po 2 dokładki. No i te niezłe historie też się dzieją, ale to inny wątek.

yAnZy
yAnZy - Superbojownik · przed dinozaurami
:jasniemowa

ta niemowa qwa

JasNiemowa
Niemowa, a nie Niepiśmienny

Tynf
Tynf - Superbojownik · przed dinozaurami

Zawsze chciałem spróbować, ale kociołka brak.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

kloakier
kloakier - Superbojownik · przed dinozaurami
:jasniemowa
...Najważniejsze, że wszyscy wiedzą o co w tym wszystkim chodzi;
gotowanie gulaszu, to prawdziwy ceremoniał.

--
Prawda zawsze leży pośrodku i jest naga

JasNiemowa
:Tynf
pożyczę ;)
Można je kupić na Słowacji, widziałem w wielu sklepach. Ale wydaje mi się, że można to zrobić w garnku na pieczonki. Trzeba jednak zawiesić kociołek NAD ogniem, a nie stawiać na nim. Ja mam z nierdzewki, ale widziałem też żeliwne, czyli reguły nie ma. Podejrzewam, że gary Zeptera też się nadają

Yoop
Yoop - Superbojownik · przed dinozaurami
"wstępna runda majeraneku"!

Tynf
Tynf - Superbojownik · przed dinozaurami
:jasniemowa
Ponieważ ogniska nigdy nie dopilnujesz tak jak ognia na kuchence (chodzi mi o wydajność energetyczną) to biorąc pod uwagę ilość szklanek piwa niezbędną do wystarczająco wydajnej pracy "gulasz mistrza", jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest gruby, żeliwny kociołek.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

JasNiemowa
Albo gruby, mięsisty, niepijący "Gulasz Mistrz "

brood_k
brood_k - Boski Superbojownik · przed dinozaurami
"Improwizowycze" - najlepsze są imprezy improwizowane

--
Kwartet ProForma
Sensoria
BKD

pleban2
:jasniemowa Prażone, kur*wa, a nie żadne pieczonki

--
"Nieudana to uczta co się kończy przytomnie, Jeśli goście w otchłanną nie zapadną się głąb, Kiedy jeden za drugim zdoła sobie przypomnieć Komu nakładł po pysku, kto mu złamał nos, wybił ząb."

PurkusKuchatek
Biere!

Klasa przepis


--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
Poseł odpowiedzialny przed wyborcą - nie daj sobie zamykać ust.

JasNiemowa
:pleban2
W Częstochowie to coś od zawsze nazywa sie pieczonki. Gdybym zaprosił kogoś na prażone nie wiedziałby o co chodzi. Kwestia nomenklu.. nomenkrea.. kwestia nazwy. Jeszcze pterodaktyle na naszych terenach robiły pieczonki właśnie i tak na nie mówili. Pamiętam jak dziś.

:PurkusKuchatek
Jak kiedyś zrobisz daj znać. Wymienimy się spostrzeżeniami. Papryka mielona rzeczywiście tylko Kotanyi, na pewno nic z solą na początku, cebuli dużo, ale nie za dużo, paprykę świeżą ja dałem czerwoną, miała być żółta, ale tylko ze względu na urozmaicenie kolorystyczne. Więc każdy i tak zrobi pewnie trochę po swojemu. Dlatego każdy gulasz jest inny.

ugh_ps
ugh_ps - Superbojownik · przed dinozaurami
A poszli z tymi kuchennymi tematami do KPN!! Kolejny post w ten sam deseń!
Admin - na pomoc!! Moja dieta w niebezpieczeństwie!!

--
You can run on for a long time Run on for a long time Run on for a long time Sooner or later God'll cut you down Sooner or later God'll cut you down

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · przed dinozaurami
Nie papryka mielona Kotanyi, a ostra papryka kupiona świeża, wysuszona i zmielona. To jest ultimate papryka z aromatem i smakiem nieosiągalnym dla żadnej sklepowej. Wierzcie mi, znam się na paprykach.

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

sloniu_21
Podobno Wegrzy do smazenia uzywaja tylko smalcu, zadnego oleju. Aby z mielonej papryki wydobyc caly aromat, nalezy bardzo rozgrzac smalec, naczynie sciagnac z ognia, wsypac papryke i dokladnie wymieszac.

--
Cóż za nieszczęście być kobietą! A największe nieszczęście dla kobiety to nie rozumieć, iż jest to nieszczęście.

JasNiemowa
Kurcze, poznamy takie kruczki kulinarne, że zagniemy Geslerową. Papryka suszona w gorącym oleju może ulec spaleniu i wówczas jest bardzo gorzka cała potrawa, to ryzykowne chyba. A mielona Kotanyi dlatego, że wystarczy sobie wysypać każdą inną i porównać zawartość - kolor, zapach i smak. Nie próbowałem sam suszyć, ale też nie bardzo chcę aż tak angażować się w zrobienie jednej potrawy. Aby lecieć samolotem nie muszę zaraz go budować

sloniu_21
Najmocnije przepraszam za wprowadzenie w blad. Tak to jest jak sie pisze z glowy w robocie, a przede mna siedzi przelozona z miniowce i przezroczystej bluzce

https://www.mniammniam.com/Sztuka_smazenia_papryki_w_proszku-712a.html

Aby gotować po węgiersku należy opanować sztukę dodawania papryki w proszku. Nie można jest dodawać na skwierczący tłuszcz lub gotującą się zupę lub sos! Będzie bowiem gorzkawa, a taki smak nie jest smakiem węgierskim! Jak więc należy to robić? Jako że w papryce znajduje się cukier, w wysokiej temperaturze ulega on karmelizacji, następnie przypaleniu i nabiera gorzkiego smaku. By tego uniknąć Węgrzy, zawsze przed dodaniem papryki do potrawy zestawiają patelnię lub garnek z ognia i pozwalają zawartości lekko przestygnąć, dodają paprykę, mieszają, ponownie stawiają na ogniu i powoli doprowadzają potrawę do wrzenia. Tak przygotowane danie będzie miało właściwy, słodkawo-ostry smak papryki bez cienia goryczki.

--
Cóż za nieszczęście być kobietą! A największe nieszczęście dla kobiety to nie rozumieć, iż jest to nieszczęście.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
mboz - Superbojownik · przed dinozaurami
Lubię gulasz.

--
To jest blady napis na samym dole posta.

pleban2
Robiłem już kilka razy podobny gulasz w takim oto kociołku: i zawsze wychodził świetnie (no, raz przesadziłem z piwem i wyszedł trochę zbyt ostry), więc ogólnie fajna sprawa

:jasniemowa A jeśli chodzi o prażone, to potrawa ta pochodzi z moich okolic, czyli spod Chrzanowa, więc chyba trochę pojechałeś z tymi pterodaktylami z Częstochowyhttps://www.limonkowy.com/2013/08/prazone-czyli-ziemniaki-po-cabansku.html

Zdaję sobie sprawę z tego że funkcjonują różne nazwy, ale akurat "pieczonki" (nazwa najprawdopodobniej przekręcona przez Ślązaków) akurat najbardziej mnie drażni

--
"Nieudana to uczta co się kończy przytomnie, Jeśli goście w otchłanną nie zapadną się głąb, Kiedy jeden za drugim zdoła sobie przypomnieć Komu nakładł po pysku, kto mu złamał nos, wybił ząb."

JasNiemowa
Najlepsze jest to, że potrawa ta pochodzi z każdego regionu, jak się okazuje. Te PIECZONKI
Mniejsza z tym jak się to nazywa, ważne jak smakuje.
O, cytat z podanego przez Ciebie linka:
Ziemniaki po cabańsku- potrawa jednogarnkowa, znana również pod nazwą pieczone, PIECZONKI, prażone, duszonki.

Ale że pod Chrzanowem mieszkają ordy tatarskie to nie wiedziałem

pleban2
No właśnie o to chodzi, że wikipedia zebrała do kupy wszelakie używane nazwy - nawet te najbardziej niedorzeczne


My tutaj rodzimy się z kołczanem na plecach



No ale faktycznie - liczy się to jak smakuje
Ostatnio edytowany: 2014-06-13 00:24:54

--
"Nieudana to uczta co się kończy przytomnie, Jeśli goście w otchłanną nie zapadną się głąb, Kiedy jeden za drugim zdoła sobie przypomnieć Komu nakładł po pysku, kto mu złamał nos, wybił ząb."

JasNiemowa
Tak wygląda mój kociołek, z zawartością. Na szczęście nie jest z amelinium Widzę, że jak się przesadzi z czymkolwiek, to zawsze wychodzi zbyt ostry. Mam jeszcze zamrożony 1 litrowy słoik gulaszu, tanio sprzedam

pleban2
A tak, mniej więcej, wygląda obróbka cieplna PRAŻONYCH



Jeden garnek trzeba było zrobić tradycyjnie, bo nie było pokrywki


--
"Nieudana to uczta co się kończy przytomnie, Jeśli goście w otchłanną nie zapadną się głąb, Kiedy jeden za drugim zdoła sobie przypomnieć Komu nakładł po pysku, kto mu złamał nos, wybił ząb."

JasNiemowa
Kurde, trawą przykrywają .. czyli tak wygląda obróbka termiczna prażonych PIECZONEK?

pleban2
Pieczonki to se możesz na patelni zrobić - oryginalne PRAŻONE właśnie tak się przykrywało - liście z kapusty i dareń (to ta trawa z ziemią).


--
"Nieudana to uczta co się kończy przytomnie, Jeśli goście w otchłanną nie zapadną się głąb, Kiedy jeden za drugim zdoła sobie przypomnieć Komu nakładł po pysku, kto mu złamał nos, wybił ząb."
Forum > Hyde Park V > To skoro był "może krupnik" to "może gulasz" teraz? UWA…
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj