Może ktoś kojarzy. Na dniach w Trójce rozmawiano o książce. Książka jest autorstwa kobiety albo Angielki albo Amerykanki, akcja ma miejsce w szpitalu psychiatrycznym, ponoć mimo ciężkiego tematu czyta się lekko i jest pełna humoru. Słuchałam piąte przez dziesiąte bo byłam zajęta i nie wiem Ktoś coś?
--
Mrrrrr.... Wiesz co jest najbardziej przerażające? Zdychanie w poczuciu że się tak naprawdę nie żyło...