Ale mi nie ma co przechodzić:P Ja jestem wiernym fanem rocka, rapem zainteresowałem się przez Linkin Park i obecnie i tak jest to najmniej słuchany przeze mnie gatunek. Po prostu nie wrzucaj do jednego wora artystów i "artystów". Ja wiem, że nie każdemu się taka muzyka podoba, ale o Rock and Rollu mówili kiedyś dokładnie to samo
:tomasz35 za fotki rodzinne z dredami, pozytywnym bałwankiem i uśmiechniętymi kanapkami Nie jest tak źle Pikej to irytująca śmiesznostka. Fisz jest w porządku. Eminem to klasyka, czasami słucham. Poza tym zgadzam się z :yanzy, że każdy po prostu słucha tego co lubi Rap i hip hop to nie moja bajka.
Każdy słucha takiej muzyki na jaką sobie zasłużył.
Równym szacunkiem darzę stare Tangerine Dream, Die Antwoord, Morbid Angel i Jacka Kaczmarskiego.
I nie jest to dla mnie żodyn problem. Żodyn.