Gdybyście wiedzieli, że możecie stracić wzrok, co chcielibyście jeszcze przed tym zobaczyć? Może to niekoniecznie czas na takie rozważania, ale wiecie jak macie zajebiście, że widzicie?

Tak mnie naszło, małe spięcie na kabelkach i ostrzeżenie od organizmu

hipotetycznie i realnie nic, bo pechowcem jestem.

/ / ( . )( . ) \ \

Kolega cierpi na odwarstwienie siatkówki oka. Wskutek wieloletniej nieporadności i dysfunkcji publicznej służby zdrowia stracił zdolność widzenia najpierw w jednym oku a następnie niemal w drugim. Przysłowiową brzytwą było w jego przypadku zwrócenie się o pomoc do internautów. Błyskawicznie zorganizowana konsultacja u topowych specjalistów, transporty, zrzuta na pokrycie kosztów operacji... Efekt? Zachował częściową zdolność widzenia w oku (w sumie wyszło trochę lepiej niż optymistyczne rokowania).
Na bliskim mi przykładzie przekonałem się, że internet nie jest aż tak wirtualny, a internauci to nie tylko hejterzy.

Jednakowoż, nie chciałbym być w jego skórze i widząc jego dramatyczne zmagania, chyba jednak nie chcę sobie nawet wyobrażać odpowiedzi na takie pytania.

cokolwiek

:peacemaker , krótko i na temat

wnuka przy moim lozu smierci

mam nadzieje, ze pomoglem

Podobnie jak Yoopowi, trudno mi sobie to wyobrazic...
Ale jak juz, to ostatnia rzecza, jaka chcialbym dostrzec, to dwuterabajtowy dysk pelen audiobookow.

hmmm
jakem egoistka... to....


tylko większy!

Hepi świnko! Jeszcze większy ????

lubię duże

Mi kiedyś okulistka powiedziała, że jak dalej w takim tempie będzie mi się pogłębiała wada, to za kilkanaście lat faktycznie mogę nic nie widzieć. Na szczęście wada stoi A co bym chciała zobaczyć - parę rzeczy, parę osób by się z pewnością znalazło

Mi stoi zaleta, ale poza obszarem zainteresowań hepinki

:praktycznie, ja słyszałem, że jak stoi, to już nie wada tylko zaleta

:specialek no chyba, że to ciebie ma gwałcić dwumetrowy murzyn

:specialek a tobie stoi?

to co chciałam napisać na HP nie pasuje

:clove :*

Ja bym chciała zobaczyć ,na żywo, Waszą radość, jak odchodzę z JM

a ja bym chciała spacer po barcelonie, najbardziej szemranych jej zakątkach. w ogóle, walnęłabym sobie wycieczkę po najbardziej zapyziałych zakątkach ziemi, które niewiele kto widział.
ewentualnie chciałabym zobaczyć swoje umeblowane m3, w pełni zajebiste, koszt porównywalny do zachcianek podróżniczych...

Uhm, mam 3 różne wady wzroku wrodzone + 2 choroby oczne nabyte. Widmo utraty wzroku wisi nade mną jak fiskus nad podatnikiem. Toteż patrzę na świat zachłannie i nie mogę się napatrzeć, a także ksiażek naczytać. Wszytkie piniądze idą na podróże i książki. Pewnie można by mądrzej, ale co mi tam...