Za wszystko 5 zł, (karta i nieograniczona liczna operacji internetowychł - płacę za kartę debetową, mimo że nie uruchomiłem kredytu, zablokowałem usługę PayPass),
Najbardziej jestem zadowolony z tego, że każdą transakcję internetową potwierdzam kodem dostawanym SMS-em, tzn. płacę, za byle gówno w sieci (np. 99 centów w 8 ball - a co - kupiłem sobie kij
), i dostaje SMS-a z kodem, żeby potwierdzić transakcję.
Tę różnicę 40 zł za Słowację, to sobie trochę wirtualnie obliczyłem, bo gdybym w Szczecinie kupił euro za złotówki, to nie wydałbym tyle co z karty. Tyle, że nie musiałem ani sekundy się zastanawiać czy bankomat jest z tej sieci, czy innej.
W restauracji po prostu panna mnie skasowała (w barze - siedziałem na stołku) i karta, to karta, trwało to może 10-15 sekund z wklepaniem PIN-u. Tak samo mają na wyciągach, zresztą jest porównywalnie jak w Polsce, to już w Austrii było gorzej, tam w małych sklepach bez gotówki się nie obędzie.