to są przyjemne chłopaki Pamiętam, że kiedyś napisałem ładny list, w którym pozdrawiałem Nedveda i Poborskyego. I ludzie od promocji związku przysłali mi przed Euro 2004 ponad 20 pocztówek ze wszystkimi ówczesnymi reprezentantami i trenerem.
--
Ragazza non dire a mia madre che io moriro questa sera, ma dille che vado in montagna e che tornero a primavera.