A wcale że nieprawda 
Nic mi się nie nudzi, tylko żywotna potrzeba jest, i ja na tę żywotną potrzebę odpowiadam.
Że sobie?
No i co? To już nie wolno sobie samemu odpowiadać?
No.
To tak:
Była sobie stara, nieaktualna tablica informacyjna.
No i ta tablica zamiast wylądować na złomie, została z gracją powyginana, przycięta tu i tam, wyczyszczona ścierem i wymyta.
Wymalowana farbą poliwinylową. Dwa razy.
Później doklejono jej "wąsy" z wykładziny samochodowej.
A na koniec, zrobiono jej mnóóóóstwo kropek bordo.
I tak stara tablica stała się...
Nic mi się nie nudzi, tylko żywotna potrzeba jest, i ja na tę żywotną potrzebę odpowiadam.
Że sobie?
No i co? To już nie wolno sobie samemu odpowiadać?
No.
To tak:
Była sobie stara, nieaktualna tablica informacyjna.
No i ta tablica zamiast wylądować na złomie, została z gracją powyginana, przycięta tu i tam, wyczyszczona ścierem i wymyta.
Wymalowana farbą poliwinylową. Dwa razy.
Później doklejono jej "wąsy" z wykładziny samochodowej.
A na koniec, zrobiono jej mnóóóóstwo kropek bordo.
I tak stara tablica stała się...
--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
:grzeszq od razu zgadł.
Na przyjemności czas się musi znaleźć, bo inaczej w końcu dostaje się p*erdolca do głowy.
