Dostałem telefon Od Małgosi że nasz kolega Andrzej miał zawał i jest w bardzo ciężkim stanie. Leży w szpitalu w śpiączce farmakologicznej i w tej chwili przyda mu się wsparcie ze strony przyjaciół.
Lekarze robią co mogą , a przyjaciele w danej sytuacji mogą się tylko modlić o powrót naszego przyjaciela do zdrowia i o to prosi rodzina Gulliego.
Nie mam wielu informacji na temat jego stanu, wiem tylko że jest stabilny ale bardzo ciężki.
Lekarze robią co mogą , a przyjaciele w danej sytuacji mogą się tylko modlić o powrót naszego przyjaciela do zdrowia i o to prosi rodzina Gulliego.
Nie mam wielu informacji na temat jego stanu, wiem tylko że jest stabilny ale bardzo ciężki.