Jak wyżej, karny z dupy, ale na szczęście nie wypaczyło to wyniku Choć z drugiej strony, jakby go kalosz nie podyktował, to by miał pewnie przejebane na Wiśle i u Patryka
--
"- Where were you last night?
- That's so long ago, I don't remember.
- Will I see you tonight?
- I never make plans that far ahead."