W tYm wOnTkUu fFpiSujOm sIe Zi0mAlE Ostrinho!!11!111!!1!!






PoCzeBa coNAJmNiEj 5 !1!!1!11one!!1eleven!

SpiErD....

..ZiaŁeM SiĘ

Przepraszam, a jaka jest treść merytoryczna Ustawki i czy nie narusza ona ustawy zasadniczej?
Ponadto chciałbym wiedzieć kiedy odbywało się głosowanie w Wyższej i Niższej Izbie Joemonstera. Wiecie oczywiście, że samowolne Ustawkodawstwo podchodzi pod paragraf?

Ustawka ma być w moim mieście bydlaki, więc więcej rispektah!

:mathoff SuPcIO!!!!


MoŻesH byĆ w TiMiE Ostrinha!

Proszę Państwa, ale chciałem wam zwócić uwagę na akt samowoli prawnej o niespotykanej wręcz skali! Czy nie wiecie państwo, że tak sformułowana przez Państwa ustawka będzie nieważna zarówno w świetle prawa krajowego, jak i w świetle prawa międzynarodowego?

Nie może być nawet mowy o bezpośredniej skuteczności tego aktu prawnego, choć lepiej to określić aktem prawnego wandalizmu!

:hominicus
Ale widzisz że Mathoff się nie nadaje...nie opanował odpowiedniego sposobu wyrażania się (czyli odpowieniego stylu pisania) :

Przepraszam, Panie :Adasq, czy zarzuca mi Pan brak odpowiedniego wykształcenia, a zatem brak podstaw do krytykowania Państwa ustawki?
Jako członek (status 18CM) Istytutu Prawa Międzynarodowego, to znaczy jednego z organów opiniotwórczych Unii Europejskiej, pod której prawnym zwierzchnictwem się znajdujemy, muszę Pana poinformować, że zarówno moje słowa jak i czyny są krytyką opartą na fundamentalnych zasadach prawa krajowego i międzynarodowego.

(status 18CM) 3Li jEdnAk gYmnAsIuM!

To ja stanę z tej strony coby ustawka jakoś wyglądała bo to nie honorowo tak na jednego, ale spoko spoko w odpowiedniej chwili się odczołgam w bezpieczne miejsce i będę rzucał chodnikowymi minami

Panie :Mathoff
Z całym szacunkiem, ja jedynie twierdzę iż osoba nie znająca podstaw języka "PoKeMoNoEeGo" nie może jawić się jako sojusznik Ostrinho, gdyż wyglądałoby to nienaturalnie i w rażący sposób odbiegałoby od ogólnie przyjętej normy.Swój wniosek oparłem na tym, iż w żadnym z powyższych postów nie zaprezentował Pan wymienionej przeze mnie umiejętności.

Co do reszty - Z całą zupełnością, muszę stwierdzić iż w świetle obowiązującego prawa krajowego i międzynarodowego, ma Pan pełne prawo do krytyki zachodzących działań

Ależ ależ, nie było moim zamiarem opowiadać się po której kolwiek ze stron.
Chciałem jedynie zaznaczyć i podkreślić poszczególne błędy w procedurze ligislacyjnej, które mogą prowadzić do wadliwości ustawki, co z kolei będzie prowadziło do jej nieważności.
Dodatkowo muszą Państwo wiedzieć, że językiem obowiązującym przy konstrukci ustaw zarówno w normalnej procedurze, jak i w procedurze specjalnej (uproszczonej, która zachodzi w tym wypadku) jest język prawniczy, nie mający nic wspólnego z proponowanym przez Pana dialektem.
Prócz wielkich liter, oczywiście. Haha.

*którejkolwiek.
Przepraszam, mój redaktor zasłabł po przeczytaniu powyższych wiadomości.

W takim razie najmocniej przepraszam iż błędnie zinterpretowałem Pańską obecność tutaj. W moim rozumieniu, znajomość języka "PoKeMoNoWeGo" potrzebna była jedynie w celu zaklasyfikowania Pana do "obrońców" twórcy tej (skądinąd zupełnie bezprawnej) ustawki. Owszem, jak raczył Pan wspomnieć językiem obowiązującym jest język prawniczy, aczkolwiek zważywszy na przynależność niejakiego Ostrinho, śmiem wątpić iż byłby on w stanie użyć go w celu skonstruowania wyżej wymienionego aktu prawnego. Dlatego też, sądzę iż dialekt ten mógł mimo wszystko posłużyć do zredagowania obszernych fragmentów, a może nawet i całości "Ustawki"

W takim razie pozostanie mi poradzić państwu skorzystanie z usług powołanego przez odpowiednie organy Komitetu Draftingowego, celem zamknięcia ustalonej treści merytorycznej w odpowiedniej formie formalnej, która to jest jedyną formą akceptowalną przez większość organów sprawujących judysdykcję nad właściwością i legalnością wszelkich umów, w tym ustaw, ustawek czy decyzji.
Z poważaniem,
Mathoff

To i mnie tu dopiszcie, rachunki wyrównam a i proporcje się wyrównają

Z całym szacunkiem - ja jedynie zwróciłem uwagę na możliwość użycia języka bądź dialektu który nie jest adekwatny w celu tworzenia wszelkiej maści aktów normatywnych. Poza tym, zachowuję pełną neutralność w stosunku do omawianych wyżej kwestii.
Z poważaniem,
Adasq

:mathof czyżby seszyn obseszyn ci pojarało synapsy ? Hę?
3 tY tAq zAfSze?
oD dZiŚ Ostrinho mOiM nAilEpSZym BeStFRenDEm !

Panie :Adasq, z całym szacunkiem, ale skoro jak sam Pan wyżej stwierdził, język proponowany w niniejszym temacie nie jest adekwatny do tworzenia ż a d n y c h aktów normatywnych, błędnym będzie uznać to za możliwe. W świetle logiki prawniczej w wypowiedzi sformułowanej przez pana istnieje błąd logiczny, które to istnienie mogę Panu udowodnić jeśli zmusi mnie Pan do przypomnienia sobie zasad logiki prawniczej.

Ponadto chciałbym zaznaczyć, że wbrew temu co Pan napisał, jest Pan związany ze stroną użyszkodnika :Ostrinho, jako, że widnieje pan w intytulacji załączonej do proponowanego aktu.
Jest jednak możliwość, że zamieszczenie tam Pana tytułu wynika z błędu, który i mnie miał przykrość spotkać. W takim razie w razie niepowodzenia wykreślenia nas z listy stron proponuję Panu złożenie pozwu zbiorowego do odpowiednich organów, celem uzyskania odszkodowań i satysfakcji z tytułu odpowiednich strat moralnych.
Z poważaniem,
Mathoff

:dregal26 w ciągu ostatnich 3 dni pisałem 2 egzaminy z prawa, a jutro mam kolejny. Nie dziw się

No tak właśnie myślałam ja od jutra 3 egzaminy dzień po dniu i tez prawo , no to na szczęście

:mathoff
Mylnie Pan to zinterpretował ponieważ: dokonując analizy postępowania Ostrinho, wysnułem przypuszczenie iż osobnik ten po prostu nie wiedział iż jedynym językiem obowiazującym jest język prawniczy, w związku z tym, użył jedynego - znanego sobie dialektu. Moim celem było wykazanie - iż Ostrinho użył swego "ojczystego" języka w celu zredagowania "ustawki". Nigdzie nie twierdziłem iż ustawka tak napisana będzie miała jakąkolwiek moc prawną. Ze smutkiem muszę zauważyć iż nastąpiła tu nieznaczna nadinterpretacja mojej wypowiedzi. Co do drugiego aspektu, sądzę iż pozew zbiorowy byłby doskonałym rozwiązaniem naszych problemów.

Ja zaś w środę miałem ostatni egzamin. z Unii Europejskiej...masakra jakaś.

UWAGA !!!! Kolega Ostrinho już jest gotowy do ustawki!!!

:adasq
egzamin z Unii Europejskiej i co było?

:jedrasso
z Prawa UE. sorry.

:adasq
z prawa UE ile trwał egzamin? tydzień?