a ja byłem w szoku kiedy na olbrzymim kacu przyszedłem w piątek na ćwiczenia z rosyjskiego i jeden z najbardziej surowych wykładowców był dla mnie nadzwyczaj wyrozumiały z tego powodu
:ecofts to będzie główny punkt tego tygodnia co prawda w ten weekend przyjeżdża do domu mój ojciec, ale najwyżej zobaczę się z nim dopiero w sobotę, życie :P
ojaje*ie. miałam dzisiaj pierwsze zajęcia z mojego waruneczku z gramatyki historycznej. coś czuję, że czerwcowy egzamin stoi pod ogromnym znakiem zapytania. ;x