ogólnie powiem wam że po całym dniu spędzonym na Placu Defilad trafiłem do studia że tak powiem "cieplej ubrany" impreza była przednia chociaż spodziewałem się większego spontana w studiu. dużo ludzi w czerwonych koszulkach Pokojowego Patrolu ( i ja między innymi też) i niestety fotoreporterzy, którzy nie potrafili zrozumieć że nie wolno im przekraczać patrolowego kordonu. szkoda bo dużo obelg na nasz temat można było z ich ust usłyszeć. niestety nie potrafili zrozumieć, że nie jest to nasz wymysł tylko część naszej pracy. w czasie nagrania Jurek musiał mieć miejsce w koło aby móc się swobodnie poruszać, i nie można było włazić w kadr kamerom czego niestety co poniektóre foto-reporterzyny nie potrafiły zrozumieć.
ale i tak jak na pierwszy swój 100licowy finał jestem pod wielkim wrażeniem całej organizacji tego przedsięwzięcia.
a światełko do nieba zwaliło mnie z nóg. było genialne
ale i tak jak na pierwszy swój 100licowy finał jestem pod wielkim wrażeniem całej organizacji tego przedsięwzięcia.
a światełko do nieba zwaliło mnie z nóg. było genialne
--
Po czym poznać strażaka w tłumie uciekających w panice ludzi?? - Zawsze pobiegnie w stronę przeciwną niż wszyscy inni...