Żona moja zapragnęła obejrzeć przed snem jakiś horror. Niby nic a jednak...Jest jeden warunek: ma być chorerrrnie straszny (podobał się Jej i przestraszał Freddy Kruger, ale wiele lat temu )Przejrzałem tytuły, opisy, recenzje i jakoś kurde widzę same zombiaki które raczej słabo straszą a niesamowicie śmieszą.
Gatunek tego kina jest mi słabo znany, dlatego też zwracam się do bojownictwa o pomoc.
Wiem, że mogę poszukać na filmożercach, lecz tytuły jakoś mi mało mówią o rodzaju filmu a na czytanie wszystkich postów nie mam po prostu czasu.
fenkju i
Gatunek tego kina jest mi słabo znany, dlatego też zwracam się do bojownictwa o pomoc.
Wiem, że mogę poszukać na filmożercach, lecz tytuły jakoś mi mało mówią o rodzaju filmu a na czytanie wszystkich postów nie mam po prostu czasu.
fenkju i
--
Jako człowiek oblatany w najlepszych towarzystwach, z ukończoną szkołą tańców nowoczesnych i figurowych, zawsze robię wszystko a propos i wytrzymuję najcięższe nawet artykuła salonowego kodeksu karnego. Ale o wiele mnie kto niemożebnie podgrymasza, łobuz się robie i z samem sobą wytrzymać mnie trudno.