w Izraelu? Potrzebuję parę praktycznych wskazówkuff, typu 'czy jak założę koszulkę Free Gaza, to mnie wpuszczą?' itp?


Poza tym, , bo jutro początek tygodnia.

Wpuścić wpuszczą. A wracać też chcesz?

No raczej...


o karteczce do paszportu (na wizę) już wiem.

To na Twoim miejscu bym tej koszulki nie zakładał

nie zostawiaj bagażu bez opieki


nie że kradną ,wezmą cie za terrorystę
kumpel miał kiedyś taką akcje na dworcu plecak zostawił i podszedł kilkanaście metrów do rozkładu jazdy.Policja zadyma niepotrzebne problemy

napisz na pytania konkretne

:organek A o Szabasie I nie jedz wałówki od nas, bo się obrzydliwy wydasz...

L piszesz do fachowca od... jedzenia*

* - była kiedyś głośna pewna sprawa żywieniowa

Pamiętaj o obowiązkowej arafatce.

No właśnie, szabas to odrębny problem, gdyż ponieważ przylatujemy do TelAviv'u w sobotę rano...

:Quorce dzięki, odezwę się niebawem.

:Nablator

Miłej podróży
btw: przeczytałem "Pytanie położnicze" . Idę spać

:organek No to raczej nadrzędna, a nie odrębna, bo już obowiązuje No jak do fachowca, to co ja się produkuję gupi

tiaa byłam w Izraelu. Dwie godziny w Izraelu, jakieś sześć na przejściu granicznym

To może ja pierwszy bo chyba czujność przysnęła. Gratuluję i zazdroszczę

Dopse dopse?

:fabick nie wiem, odpowiem Tobie jak wrócimy. Ale to dopiero po nowym roku.


Bo narazie mamy tylko bilety, i żadnego planu pobytu.

no to załóż tę koszulkę i nie trzeba planu. Tylko trenuj bieganie już teraz

Mossad ma plany wobec każdego, to się planami nie kłopotaj, ty zwiedzaj i chłoń,...zanim cię wchłoną Powonienia, znaczy powodzenia.

bylem w zeszlym roku, kraj przepiekny ale przygotuj sie na niespodzianki - mi na lotnisku, w samych gaciach i podkoszulce sprawdzano czy nie mam czegos miedzy palcami stop. kup po przylocie szekle (choc przewodniki mowia ze mozna placic dolarami) zanim kupisz cos w Jerozolimie, targuj sie do uladlego i sprawdzaj towar nawet po tym jak ci go sprzedawca zapakuje. warto wypozyczyc samochod (z uwagi na szabat). polaczenie tel aviv - jerozolima bez problemu nawet w szabat.
polecam: Negev, okolice Eliatu (red canyon), Ein Avdat, Masada, Galilea, Akra. Najwiecej czasu zostaw na Jerozolime - nie pozalujesz. Mozna znalezc bardzo tanie noclegi na starym miescie. Nie wiem jak tam teraz na miejscu wyglada ale jesli sie da to przejedzcie sie do Betlejem (szerut spod damaskus gate). Polecam obejscie Jerozolimy murami miasta.

Ja mam kolegę, który ma siostrę, której koleżanka ma chłopaka, który zna ochroniarza z klubu, w którym kiedyś był jeden gość, co jechał w pociągu z facetem ,który znał jednego gościa, który był w Izraelu.

Więc pytaj o co chcesz.

W Izraelu się nie pierdzielą Sam nie byłem, ale nauczyciel mój często tam bywał i opowiadał to i owo. Trzeba uważać na to co się robi i jakie sprawia się wrażenie bo można mieć problemy z "Policją" z byle jakiego powodu

Jednego faceta w Izraelu skontrolowały służby policyjne. Miał w kieszeni łuskę od broni. To nie była łuska, która powstała od jego strzału. Że był Arabem Palestyńskim... dożywotnio wydalono go z Izraela i oskarżono o kontakty z terrorystami. Od kilku lat nie widział swojej rodziny. I tak mój wykładowca może się teraz pochwalić, że poznał terrorystę

:organek,

jakbyś miał jakieś pytania, to pisz na . Jestem od miesiąca w Izraelu, zostaję jeszcze do 24. IX, więc jakby co, może będę w stanie pomóc.

Co do transportu z lotniska, możesz być zupełnie spokojny - kierowcy szerutim to często Arabowie, nie obchodzą szabatu. Przejazd z Tel Awiwu / Ben Gurion do Jerozolimy to około 50 NIS w dzień powszedni, w szabat może być drożej. To, co już inni napisali, zasadniczo się zgadza, ale z targowaniem się uważaj - nawet na Starym Mieście nie zawsze można się potargować, ceny są często stałe.

Jeśli nie wypożyczysz samochodu, to przygotuj się na jazdę bez trzymanki autobusami Eggedu - zasadniczo są ok, ale oni tu nawet nie wywieszają planów jazdy, wszystko jeździ jak chce.

Ale tak poza tym, ברוכים הבאים!