Kupiłem Musli od Lubelli i właśnie zajadam.
I niby musli jak musli - płatków zbożowych dali i pestki z dyni i żurawinę i jabłko suszone* i jeżyny** (w sumie to na te pestki i żurawinę mnie złapali), ale w kupie to wszystko jakieś takie.. no nie wiem.. nie dość że nie grające, to jeszcze drobne?
Musiałem sobie płatków kukurydzianych dosypać i dopiero teraz da się zjeść.
Tak jem i czytam co na opakowaniu napisane jest, że barwnik annato i karmel amoniakalny i fosforan sodowy, alginian sodu, fosforan diwapniowy, cukier ze cztery razy z osobna wymieniony, aromaty nawet (nie napisali niestety jakie.. hmm).
O witaminach nic nie napisali.
Pewnie nie włożyli.
I tak sobie myślę, że chyba jednak wolę te inne musli. Albo normalną owsiankę z rodzynkami.
* Zawiera dwutlenek siarki
** w formie kostki jeżynowej - cukier i przecier jeżynowy(33,7%)
I niby musli jak musli - płatków zbożowych dali i pestki z dyni i żurawinę i jabłko suszone* i jeżyny** (w sumie to na te pestki i żurawinę mnie złapali), ale w kupie to wszystko jakieś takie.. no nie wiem.. nie dość że nie grające, to jeszcze drobne?
Musiałem sobie płatków kukurydzianych dosypać i dopiero teraz da się zjeść.
Tak jem i czytam co na opakowaniu napisane jest, że barwnik annato i karmel amoniakalny i fosforan sodowy, alginian sodu, fosforan diwapniowy, cukier ze cztery razy z osobna wymieniony, aromaty nawet (nie napisali niestety jakie.. hmm).
O witaminach nic nie napisali.
Pewnie nie włożyli.
I tak sobie myślę, że chyba jednak wolę te inne musli. Albo normalną owsiankę z rodzynkami.
* Zawiera dwutlenek siarki
** w formie kostki jeżynowej - cukier i przecier jeżynowy(33,7%)
--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji