:Breata ja myślę, że poproszę :livera, żeby też się przeszedł na wieczór kawalerski - jakoś ścierpi moje towarzystwo dla większego dobra, jakim będzie uszczęśliwienie (zupełnie gratis) przyszłego pana młodego
--
Veni, Vidi, Vilson. | Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje. |