...wiele osób ma problemy ze swoim systemem operacyjnym, niektórym się wiesza, niektórym się muli etc. Jest to nawiązanie do jednego z wcześniejszych postów jaki miał jeden z bojowników. Często przeinstalowanie pomogłoby w usunięciu irytujących problemów ale nie wszyscy lubią się bawić w mozolne instalowanie programów na nowej, świeżej 'windzie', niektórzy po prostu nie potrafią lub się boją że coś uszkodzą, dlatego chciałbym przedstawić pewien sposób na nową, szybką, świeżą, przyśpieszoną, ulepszoną, upiększoną wersję klasycznego Iks'peka, wzbogaconego o kilka ulepszeń i modyfikacji wizualnych. Wygląda bardzo fajnie, zużywa dużo mniej pamięci i co najważniejsze - jest gotowy do pracy bezpośrednio po pierwszym uruchomieniu za sprawą wielu sterowników do wszystkiego co jest w kompie, zainstalowanej przeglądarce i jeszcze wielu rzeczy o których nie pamiętam. Instalacja ogranicza się jedynie do pobrania z netu wszystkich części
archiwum WinRar'a (bądź 7zip), najnornalniejszym wypaleniu obrazu na cd lub dvd i uruchomieniu z niej komputera. Myślę że nawet najbardziej niewprawione w obsłudze komputera panie dadzą sobie radę, bo skoro moja siostra bez mojej pomocy to zrobiła to inne też sobie poradzą :P

to jest wg mnie najfajniejsza przeróbka systemu której używam:

https://precyl.pl/systemy-operacyjne-programy/331325-rapidshare-windows-speed-xp-pro-2008-a.html

...chociaż w sieci są tego tysiące... Jeśli linki lub obrazki nie będą widoczne to należy się zarejestrować, rejestracja jest banalnie szybka a wszystkie części przy szybkim łączu z rapidszera można ściągnąć w dwie godziny. Nie wiem tylko czy się to komuś przyda...

znam, pokochalem go, kiedy kilka razy pod rzad musialem instalowac winde

https://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/e130a0f3ab92f6dedd6afacfb77bd72f/20080725222957ok9.jpg
https://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/5b950e68811244fd16b68185d8f3dee1/20080722173353us2.jpg
https://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/155df3c09419cbebaad8fca8d0aca717/20080722174747ec8.jpg

Jeżeli ma mi faktycznie szybko działać to jakiś Unioxowy załadowany do RAM - tego nic nie bije... a przeróbki WIndowsa, no cóż... każdy ma swoje hobby

"najbardziej niewprawione w obsłudze komputera panie dadzą sobie radę" niezła dyskryminacja Kobiet...

Jaka dyskryminacja? Prawda

yup

kiedyś takie nakładki stosowałem i potem dopiero mi muliło

:quorce ciekawe czy uruchomisz stalkera na swoim śmiesznym unix'ie :P

a do BSA numer prosty...

Odkopmy na chwilę trupa

Upewnić się tylko chcę. Po zainstalowaniu tego "moda" na kompie nie posiadam już oryginalnego XPka? Bo toto, to jest ingerencja w program. Muszę formata zrobić, a jak pomyślę o konfigurowaniu tego wszystkiego to mnie coś ściska

:coleyash nie musisz robić formata, możesz zainstalować go na innej partycji albo na dysku C: w folderze o innej nazwie. Ważne żeby miał tylko kilka 'giga' do zabawy w czasie instalowania. Oryginalny XP-e to to już nie będzie: ma wyłączonych wiele usług odpowiadających za różne (mało ważne dla mnie) pierdoły :P Ze swojego systemu jestem zadowolony, wszystko bangla jak trzeba, zużywa mniej zasobów, nie pobiera żadnych poprawek do dziurawego explorera (i tak nie korzystam :P ), działa wszystko jak na nietykanym czystym ikspeku, z tym wyjątkiem że nic już nie musisz dodatkowo instalować... (no może poza antywirusem i winamp'em :P ) (swoją drogą winamp'a też nie używam )

foobar

Bo mam oryginalnego XP, ale w opisie przeczytałem, że ten Speed przechodzi wszystkie testy autentyczności. Zawsze można wygospodarować te 5GB dla oryginała gdyby były problemy. A format muszę zrobić, bo mi już miejsca na wszystko brakuje, a akurat pod sieć akademicką się wpiąłem Możesz powiedzieć jak aktualne są sterowniki i kodeki w tej modyfikacji? (bo są?)

XP sp2 PRO z licencja BOX. Działa już nieprzerwanie od 2 lat. Wcześniej ten sam system działał na drugim kompie a calość oprogramowania została przeniesiona za pomocą wbudowanego nażędzia do transferu plików i ustawień.
Nieważne jaki system się używa tylko jak się o niego dba.
Dla przykładu Ubuntu legł w gruzach po ostatniej aktualizacji (padła sieć i nie mam pojęcia dlaczego), OpenSUSE dogorywa po zabawach moich ostatnich a Gentoo padł (kernel panic) podczas przygotowywania nowego obrazu dla Compaq EVO t20 po wydaniu make.
A sam mówie wszystkim, że linuks jest taki super a do miesiąca kożystam tylko z winblowsa bo pingwiny wykończyłem.
Na domiar złego jeszcze moja mobilna piątka przestała łączyć się z siecią i nieważne czy via GSM, WiFi czy BT.

:zaaq wszyscy psioczą na winde że taka zła i do bani :/ ja zanim zainstalowałem SPEED'a miałem XP sp2 na kompie przez cztery lata i działał. Niestety musiałem go przeinstalować do sam folder Windows nie mieścił się już na ośmio-gigowej partycji :/ po prostu tyle miał nainstalowanych pierdół, aktualizacji, ukrytych kopii że sam już się nie mogłem połapać.... Poza tym myślę że dobra winda nie jest zła

:bbbno1
Ja tez psiocze na winde ale musze jej uzywac gdyz w chwili obecnej nie ma na rynku dobrego, alternatywnego rozwiazania (pisze to zwolennik linuksa).
Nie stać mnie obecnie na MAC'a aby wybadać tamtejszego Unix'a (podobnierz jest zajebisty) a wszystkie bezpłatne dystrybucje Linuxa pozostawiają pewien niedosyt a nie lubie wyrzucać pieniędzy na oprogramowanie (czyt. komercyjny Linux), które nie spełnia moich oczekiwań (zbyt dużo razy się przejechałem).
Teraz ktoś odezwie się pewnie, że jak to alternatywne rozwiązania nie spełniają oczekiwań? Wszystkich moich nie, ale używam alt soft i do pracy zamiast Photoschopa mam GIMP'a, zamiast MS Office - OpenOffice (mimo iż mam licencje na MS Office 2007 Home oraz StarOffice 5 czy 6).

Osobiście w tym temacie zabrałem głos w sumie tylko dlatego, iż autor wątku namawiał do pirackiego softu. Zresztą udzielenie się w tej kwestji było moim celem nadrzędnym ale jakoś tak wyszło, że zapomniałem o tym napisać (chyba o jedno piwo za daleko). Nie popieram piractwa. I tyle. Nie wierze, że kogoś kto kupuje kompa za 3k + PLN nie stać na OS'a za 300zł. Poprostu taka osoba pisze farmazony.
Ale sam nie jestem bez winy. Pirace. Chociaż w moim wypadku jest to raczej nie problem z zasobnością portfela a oszczędność. Raz już tutaj pisałem, że naciołem się na soft za który zapłaciłem sporo kasy i pupa, zawiodłem się na nim a w reklamie było tak ładnie...
I teraz piractwo traktuje jako wersja DEMO. Biore jakiś soft, drugi i kolejny który robi to samo i testuje. Ten, który mi się podoba kupuje a reszte usuwam i o niej zapominam.

Więc ludzie. Jeśli macie legalnego windowsa odpuśćcie sobie pirata. Użyjcie google i poszukajcie porad co i jak w windzie a będziecie mieli dobry (hehehe) i niezawodny (kufa teraz to już przegiołem) system. Wystarczy trochę chęci i czasu.

PS
Nie pracuje dla małomiękkiej firmy.

Piractwo to temat na inną dyskusję Jako świeży student wolę się póki co nie wypowiadać w tej kwestii

Tak jak napisałeś, zadbana i skonfigurowana z rozmysłem winda jest całkiem dobrym OS. Mój problem polega na tym, że moje systemy nigdy nie są zadbane i do końca skonfigurowane Instaluję masę programów tylko po to, żeby wykonać jedną czynność, a potem o nich zapominam i sobie leżakują po folderach i rejestr zaśmiecają. Potrzebuję czegoś szybkiego, przyjemnego i łatwego w użyciu i Speed wydaje się być interesującą alternatywą dla tych godzin spędzonych na instalacji i ściąganiu wszystkiego na świeży system.

Ja najwidoczniej jestem jakis dziwny. Od lat na linuxie, wszystko mi dziala jak nalezy, mam od groma windowsowych aplikacji zainstalowanych i po prostu dzialaja. Nie pamietam kiedy ostatnio przeinstalowywalem system a wieszanie sie systemu to dla mnie rzecz obca. Windowsa jedynie uzywam w pracy, bo musze, wiec nie mam wyjscia.
Uzywam obecnie Ubuntu 8.04 (Hardy Heron).
Nie, nie twierdze ze Linux jest najlepszy a Windows to kawal kupy, ale z doswiadczenia wiem, ze mozliwe jest uzywanie duzo wydajniejszego, stabilniejszego, bezpieczniejszego, zajmujacego mniej miejsca na dysku oraz majacego mniejsze wymagania sprzetowe systemu od Windowsa. Kwestia przyzwyczajen, jesli ktos przywyknie do Windy to trudno mu sie bedzie przesiasc na jakikolwiek inny system, niewazne czy to MacOS czy Linux, jesli nie bedzie mial do tego checi. Dlatego wiec biora sie potem komentarze typu : "probowalem linuxa, ale mi sie nie podobal, jakis dziwny" - bo nie wiedziales/as jak do niego podejsc.

[fanboy mode on ]
:zaaq OSX jako platforma unixowa sprawdza się wyśmienicie Polecam zainwestować jeśli faktycznie potrzebujesz systemu bazującego na Unixie. Nie ma problemów ze sterownikami, wydajnością, jest support ze strony komercyjnych producentów oprogramowania, więc całkiem to nieźle w praktyce wypada. U mnie jeden iMac służy za serwer, a do pracy używam MacBookPro i głównie to wszystko właśnie dlatego, że bazuje toto na Unixie. Co do oprogramowania OpenSource, to mam swoje zdanie na ten temat i wolę jednak komercyjnego PS niż GIMP czy też iWorks zamiast OpenOffice ( przynajmniej dla OSX ). Generalnie z OSX zadziała ci każdy soft opensource ( możesz sobie też zawsze przekompilować ), ale masz też duży wybór softu komercyjnego, szczególnie jeśli idzie o multimedia ( obróbka dźwięku i grafiki ). Chcesz mieć stabilnego Unixa z dobrym GUI i supportem i masz fundusze - Mac Mac Mac i jeszcze raz Mac
[fanboy mode off ]

W kwestii piractwa też mam podobne zdanie i jestem całkowicie nastawiony anty do piractwa. Jako wersje demo traktować je - owszem o ile producent nie zadbał o dostarczenie trial/demo produktu.

Windows systemem złym nie jest. Powiem więcej, to jeden z najlepiej rozwiniętych systemów z kategorii uniwersalnych - tu chyba akurat trudno się sprzeczać. Windows jest najbardziej uniwersalnym jeśli chodzi o wszelkie zastosowania OS. Może w pewnych kwestiach nie docierać z powodu braku pewnego oprogramowania do pewnych progów w zastosowaniach, ale na pewno nie będzie "kaleką". Konfiguracja i stabilność to już inna sprawa. Akurat chyba tendencją jest, że mało kto dba o porządek w tym systemie i większość komputerów po pewnym czasie ma burdel a nie system na pokładzie. Ma to trochę związek z faktem, że Microsoft na to pozwala, tzn. pozwala na dowolność w praktycznie każdej kwestii i nie ma żadnych reguł co do np. instalacji aplikacji ( tak jak to ma miejsce w właśnie OSX ), zarządzania rejestrami itp. Po prostu wolna amerykanka, która prowadzi szybko do bałaganu. Mi w Windows brakuje funkcjonalności z systemów unixowych, a szczególnie basha ( choć cygwin tu nieco pomaga, ale jego wydajność pozostawia wiele do życzenia ).

Zamiast instalować jakieś szemrane wersje w momencie gdy ma się wykupioną licencję, to nie lepiej po instalacji zrobić sobie image po doprowadzeniu systemu do wstępnej formy ? Przynajmniej ma się legalny system na pokładzie nadal.

Acha, jeszcze cos, zeby mi ktos nie powiedzial ze twierdze ze Windows jest beee. Moj brat ma serwer na W2k3, dziala od okolo 4 lat non stop, 24/7/365. Zadnych problemow. Tak jak napisal Colejash - dobrze skonfigurowana i zadbana Winda jest calkiem dobrym OS.

No to pytanie pomocnicze:
Jakim programem robić obraz dysku?

Może to ci pomoże, pierwsze co znalazłem.

https://www.optimizingpc.com/optimize/systemimage.html

:zaaq nie będę się obnosił wszem i wobec jakim systemem się posługuję. Stać mnie na legalną windę ale nie chcę jej kupywać z prostej przyczyny: i tak jej nie zainstaluję. Po co mi więc oryginalna płyta? Żeby leżała na dnie szafy? Zainstalować ją? Potem programy i sterowniki? Grzebać w rejestrze, ustawiać, modyfikować, zmieniać? Robić sobie jej obraz?... Nie wszyscy ludzie mają czas na takie pierdoły. Tak, kiedyś, parę lat temu interesowałem się komputerami, ciekawostkami w systemie, znałem modele i specyfikacje wielu podzespołów i składowych komputera, potrafiłem składać komputery znajomym, zmieniałem bios'y, przelutowywałem scalaki w dyskach bo interesowało mnie to, teraz jest dla mnie pierdołą. Już mnie to nie interesuje bo mam inne, ważniejsze rzeczy na głowie. Zatrzymałem się dawno temu, na etapie pentiuma 2,8GHz i ddr'ów 'dwójek'. Teraz moja zabawa z komputerem ogranicza się do jednego: ma działać. Wtedy kiedy chcę. I ma być stabilna. Kiedyś potrafiłem system instalować raz na miesiąc bo tak szybko robiłem w nim bałagan, teraz, system przeinstalowałem po prawie czterech latach działania (bezproblemowego) - wszystko dzięki dbaniu o porządek. I tak nie będę się spieszył z kupnem oryginała bo nawet w kilku procentach nie dorówna tej zmodyfikowanej przez swojego autora. Ponadto z tego co wiem to oryginalną windę można zainstalować na jednej płycie głównej. A jeżeli za pół roku zechcę ją zmienić? To płyta do kosza? Dziękuję. A o nowej konfiguracji na nowym sprzęcie nie chce nawet myśleć. Nawet obraz gotowego, zrobionego wcześniej systemu nada się czasami na podtarcie - po prostu utworzony na jednej maszynie ma duże szanse nie 'pójść' na nowej kofiguracji hw. Tu mam wszystko podane na tacy a masochistą nie jestem. Wolę sobie ściągnąć coś z sieci i z tego korzystać tak jak uczyniłem. O linuksie czy osx'ach nie chce nawet słyszeć. Mimo że krytycy narzekają na twór Microsoft'u ja będę na nim pracował bo na nim się wychowałem i na nim zdechnę....

:salival Coleyash pytał o program, jakim robić a nie o skutki, przyczyny i okoliczności używania.
:coleyash a Ty przyjacielu może byś też raczył np. z Google skorzystać

:bbbno1 przecież w linku, który dałem są wymienione programy oraz jak to w ogóle windowsem zrobić ( System Restore też robi image ).