Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Eksperci z USA o przebiegu epidemii w Polsce.
gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 3 lata temu
Najgorszy scenariusz dla Polski zakłada, że liczba zakażeń będzie stale wzrastać do końca grudnia 2020 r. Eksperci szacują, że jeśli w Polsce zostaną zniesione obostrzenia sanitarne, to dzienna liczba zakażeń pod koniec grudnia może wynieść ponad 200 tys.
W przypadku zachowania zasad dystansu społecznego oraz noszenia maseczek ochronnych, liczba zakażonych w najgorszym okresie epidemii ma wynieść ok. 30 tys. dziennie.

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,26410971,koronawirus-eksperci-z-usa-o-przebiegu-epidemii-w-polsce-do.html#s=BoxMMtImg2

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
corwin - Superbojownik · 3 lata temu
Tylko 30 tyś w maseczkach? Potrzymej mnie piwo
W tym tygodniu, jak nie będzie kreatywnej diagnostyki, to pęknie 10 tyś. Jak nie zamkną na tydzień-dwa cmentarzy, to po pierwszym listopadzie będzie kolejne przyspieszenie. A praktycznie wszyscy łażą w maskach.

--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
To są ci z reklam?

--
Słuchałem Eagles of Death Metal przed zamachami w Paryżu.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 3 lata temu
:alvaro_rodriguez nie, to ponoć ekipa od Christiana Paula po lekkiej dywersyfikacji zawodowej przeszła do konkurencji

McFlash
McFlash - Bojownik · 3 lata temu
:corwin Nom, pełno zamaskowanych bród i atrap nosów, które nie są podpięte pod układ oddechowy.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
r4e - Superbojownik · 3 lata temu
My się śmiejemy z naszych nieuków z brodami w maskach, tymczasem w USA:

https://twitter.com/JoeBiden/status/1318170176660135936



Yoop
Yoop - Superbojownik · 3 lata temu
Wydaje mi się, że to nie cmentarze są problemem, w każdym razie nie największym - mimo wszystko jest to otwarta przestrzeń, ludzie w jako takim dystansie i w maseczkach. Sądzę, że dużo gorsze są szkoły podstawowe, gdzie szarańcza nie zachowuje żadnego dystansu, a roznosi wirusa bezobjawowo, po czym wraca do domu i zaraża rodziców i dziadków. Podejrzewam, że za tydzień albo dwa, jak się okaże że jest fatalnie to dopiero wtedy pójdą po rozum do głowy i zamkną te szkoły. Oczywiście będzie to już gaszenie pożaru konewką.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 3 lata temu
:yoop, cmentarze duże, owszem, ale to co się dzieje co roku przed bramami, na parkingach, w komunikacji miejskiej, to przecież proszenie się o bidę.

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Yoop
Yoop - Superbojownik · 3 lata temu
ieciu no oczywiście, w żadnym razie nie chciałbym umniejszać roli Kościoła Katolickiego w procederze pozbawiania ludzi życia

Jednakże, danse macabre na grobach przodków będąc imprezą cykliczną zachowuje jednak spory odstęp czasowy pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami. Tymczasem szkolne gry i zabawy są nieustannym źródłem pożywki dla wirusa

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 3 lata temu
:yoop właśnie został uniewinniony ksiądz, który wiosną wpuścił na mszę więcej osób niż wynosiła wtedy dopuszczalna liczba. No to się teraz zacznie. Jak widać w Wolsce świetnie działa zasada, że "wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre równiejsze".

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Kokeeno
Kokeeno - Superbojownik · 3 lata temu
:gatinha Ostatnio coś księża seryjnie odchodzą na covida. Może modlitwy coś słabo działają? Nie przykładają się, czy się narazili szefowi?

--
Live For The Moment

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
kosmolot - Superbojowniczka · 3 lata temu
wszędzie w Europie jest masa zachorowań

Ynez
Ynez - Mistrzyni Środowych Tłumaczeń · 3 lata temu
Jestem rozczarowana, kliknełam tylko żeby zobaczyć Łysego z Brazzers, a tu...

--
Tylko tego nie spierdolcie. Tylko tego nie spierdolcie. Proszę, tylko tego nie spierdolcie!

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 3 lata temu
Nie tylko Amerykanie o nas piszą:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,127561,26413358,die-welt-czy-polska-bedzie-wlochami-ii-fali-pandemii-rzad.html#s=BoxMMtImg3

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Specialek
Specialek - Superbojownik · 3 lata temu
A ja coraz bardziej jestem zdania, że przy mentalności Polaków, żadne działania żadnego rządu nie uratowałby tego kraju, przed totalnym rozpierdzielem podczas drugiej fali.

Edit: co wcale nie znaczy, że podobają mi się dotychczasowe działania rządu.
Ostatnio edytowany: 2020-10-19 21:57:33

--
"Specialik zawsze wyrywa wszystkie najlepsze dziewczyny przede mną :|"

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
corwin - Superbojownik · 3 lata temu
:specialek Pewnie dlatego, że całkiem sporo ludzi wyłapało, że obostrzenia i kary są dla plebsu, a nie dla kasty rządzącej. Numer z cmentarzem był pierwsza klasa. Mam nadzieję na powtórkę tego zagrania.
Jak się uchwala jakieś "prawo" i ostentacyjnie samemu się go nie przestrzega, to tak się to kończy. A Polacy mają we krwi stawanie okoniem wobec takiego rodzaju rządów.

--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.

Krzychpl
Krzychpl - Superbojownik · 3 lata temu
:specialek bo my jesteśmy naczelne
jak dostajemy ogórka a ktoś bierze sobie winogrono to zaczynamy szarpać klatką

--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda

Jez_z_lasu
:specialek władze zostały demokratycznie wybrane przez większość głosujących i są odbiciem osobowości oraz emocji większości głosującego społeczeństwa. Które z pewnością tęskni za wyidealizowanym już w pamięci dzieciństwem. I być może ma jeszcze jakieś niezrealizowane z niego marzenia. A dzieciństwo spędziło w PRLu. Chodziło do szkół i uczelni w PRLu. Największe emocje przeżyło w PRLu.

To trochę jak z historią pewnej brytyjskiej fabryki produkującej zabawki. Jak zaczęły jej spadać obroty to zaczęła wytwarzać kolejki dla dorosłych (tę samą taktykę posiada w swoim wachlarzu taktyk LEGO).

Krótko podsumowując taka polityka się teraz sprzedaje w sklepie z politykami. Wciskanie ludziom na siłę innej można porównać z proponowaniem marchewki osobie, która przyszła kupić rzodkiewkę. Idiotyzm.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

oiko
oiko - Superbojowniczka · 3 lata temu
:yoop nie wiem, jaka jest sytuacja w polskich szkołach, ale mogę opowiedzieć, jak to wygląda tutaj. Po katastroficznym okresie dydaktyki na odległość, w trakcie trzymiesięcznych wakacji, zostały podjęte absolutnie niewystarczające kroki, żeby zapewnić dzieciakom komfort lekcji w klasie, bez pewności zarażenia połowy szkoły przy pierwszym pozytywnym osobniku "szarańczy".
Nie powiększono budynków, nie zmniejszono liczby uczniów, nie znaleziono złotego środka na katar i kaszel. Ale: wyznaczono naklejkami podłogowymi przejścia, którymi dzieciaki mają dojść do klas w taki sposób, żeby nie spotykać się z innymi klasami. Naklejkami podłogowymi ograniczono przestrzeń tego minimalnego metra kwadratowego na ucznia, żeby nie miał bezpośredniego kontaktu z kolegą. W większości szkół dostarczono pojedyncze ławki, lub poustawiano krzesła w literę L. Pootwierano w s z y s t k i e wejścia i wyjścia, w tym awaryjne, żeby pozwolić "szarańczy" wejść (i wyjść) do szkoły w kilku miejscach tak, żeby nie kreować zgrupowisk. Dzieciaki wchodzą do szkoły w maseczkach, zdejmują je dopiero, kiedy usiądą na wyznaczonym dla nich miejscu, ale mogą ich nie zdejmować. Jeśli przechodzą przez przestrzeń wspólną, np wychodząc do toalety, to maseczkę zakładają od momentu wstania z ławki, do momentu, w którym w ławce usiądą. Przed wejściem do klasy dezynfekują ręce żelem alkoholowym dostępnym przed drzwiami klasy, oprócz tego z reguły mają własny flakonik na podorędziu. Nie mogą wymieniać się długopisami, zeszytami, książkami, temperówkami, czy jakimkolwiek innym szkolnym przydasiem. Wchodząc i wychodząc z klas zachowują odległość na oko większą, niż stojący za tobą klient w supermarkecie. Wszystko to ogarnia perfekcyjnie moja ośmioletnia.
Z moim czternastolatkiem miałam scysje na temat włóczenia się po mieście z kolegami, bo nie zawsze miał ochotę posiedzieć w parku i porżnąć w karty.

Dobrze, że już nie mam znajomych dwudziestolatków, bo codziennie bym szable tępiła o w miarę rozsądne puby, dyskoteki, restauracje, czy inne bary.

I dobrze, że w rządzie nie siedzę, bo wrzeszczałabym od rana do nocy, przyprawiając się o kowidowe objawy, jacy to troglodyci zadbali o tyle protokołów w szkołach, nie dbając wcale o transport do i z nich.
Na ten przykład.

O nieśmiertelnych trzydziesto- i czterdziesto- latkach nie mam ochoty opowiadać. Potem z reguły zaczyna się strefa ryzyka i wraz z nią zaczyna się zdrowe dupotrzęśtwo.
Ostatnio edytowany: 2020-10-19 23:55:50

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
corwin - Superbojownik · 3 lata temu
:jez_z_lasu No nie wiem, może tylko ja nie mam galopującej sklerozy i pamiętam jeszcze za dzieciaka niemiłosierny smak kubańskich pomarańczy, kartki, ocet, wszystkie trzy zestawy lego (więcej kupiłem córkom w rok), cholerne dentystki szkolne itd. Oczywiście było trochę dobrych aspektów, ale, że się tak wyrażę oględnie, związanych z biedą, zacofaniem gospodarczym i ruskimi przyjaciółmi - choćby wypady pod namiot nad jezioro na dziko, cały dzień na polu z kolegami (tak, z Krakowa ) etc.

--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.

Jez_z_lasu
:corwin
Jak mawiał Roland z Gilead "świat poszedł do przodu". Ostatnio parabolicznie szybko. A ludzie lgną do bezpieczeństwa i stabilności, którą oferują zniekształcone wyobrażenia i samosobieopowiadane przez wielu kłamstwa o przeszłości i dzieciństwie. Dodaj do tego strach przed przyszłością i masz przepis na społeczeństwo żyjące przeszłością i nieprzystosowane do nowych kryzysów.

Które nie pojmuje słów "Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego."

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Yoop
Yoop - Superbojownik · 3 lata temu
:oiko No OK zrobiono to wszystko, i jakie wnioski? Czy ktoś potrafi powiedzieć, czy dało to jakikolwiek wymierny efekt w postaci zmniejszenia ryzyka roznoszenia wirusa przez dzieci?
We Włoszech dziś ponad 9tys nowych przypadków (to więcej niż w szczycie wiosennej fali), a wasza krzywa zachorowań w ostatnich dwóch tygodniach wygląda dokładnie tak samo dramatycznie jak nasza. Nie jestem ekspertem, nie mnie rozstrzygać, co jest przyczyną, mogę sobie co najwyżej spekulować. Jednak z tego co zrozumiałem z medialnych przekazów epidemiologów, to że w sumie jedyną bronią jaką mamy do walki z wirusem jest dystans społeczny.
Wydaje mi się, że nawet dobrze zorganizowana szkoła takiego dystansu po prostu nie zapewnia. I biorąc pod uwagę gęstość zaludnienia oraz łatwość przenoszenia związaną z okolicznościami, to niewiele potrafię wskazać tak sprzyjających epidemii miejsc jak szkoła.

Michelek
Michelek - Superbojownik · 3 lata temu
:oiko wow, jestem pod wrażeniem. W "mojej" szkole nie zrobiono nawet połowy tego... Co więcej, starsza córa miała zacząć chodzić na basen... do innej szkoły, gdzie następowałoby mieszanie się naszych dzieciaków z tambylcami. Na szczęście, zanim zdążyliśmy zaprotestować, rząd zamknął baseny - co prawda nie dotyczy to zajęć szkolnych, ale ciiii, nasza dyrekcja o tym nie wie ;-)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · 3 lata temu
Ale liczba dziennych zakażeń tych potwierdzonych oficjalnym testem czy wszystkich dojdzie do 30/200 tys.?

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

oiko
oiko - Superbojowniczka · 3 lata temu
:yoop bałam się otwarcia szkoły. Bałam się bardzo. Teraz mogę powiedzieć, że jest to jeśli nie jedno z bezpieczniejszych miejsc, to stoi pomiędzy statkiem kosmicznym a rave party. Choć według mnie bliżej statku kosmicznego.
Największym problemem jest to, co się dzieje poza szkołą. Bo nie utrzymasz podrostka w domu, a jeśli nawet, to ryzykujesz jego zdrowie psychiczne, oprócz ksywki Matki Wiedźmy. Którą zresztą pewnie masz i tak, tylko o tym nie wiesz.
Krzywa zachorowań we Włoszech zaczęła rosnąć eksponencjalnie właśnie w połowie września, czyli parę dni p r z e d otwarciem szkół.
Dodam jeszcze, że ilość codziennych tamponów to 100 000-140 000.
Przynajmniej tyle dobrego, że ludzie znów zaczęli nosić maseczki i dezynfekować ręce.

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

oiko
oiko - Superbojowniczka · 3 lata temu
:michelek wiele rzeczy byłoby do poprawienia, wiele można by o kant żopy strzelić. Na przykład, jak napisałam, transport z i do szkół. Młodej to mała szkoła, raptem dwie klasy na rocznik, więc działa. U juniora rodu szkoła już poważna, wielka, mnóstwo nastolatków z sianem w głowie. Ale też, wszystko tak samo poustawiane, jak w tej mniejszej, oprócz tego rozstrzał wejść. Niektórzy wchodzą o ósmej, niektórzy o dziewiątej, niektórzy w południe. A i udostępniono do zajęć budynki państwowe, do tej pory wykorzystywane do innych celów.
Na pewno nie jest łatwe dla szkół, od dawna już przygniecionych wiecznie obcinany budżetem, tak zorganizować zajęcia, żeby ryzyko było jak najmniejsze. Z większymi pieniędzmi na pewno można by było jeszcze polepszyć sytuację, na pewno można się jeszcze lepiej zorganizować.
Ale to, co chciałam przekazać w tych moich paru postach to fakt, że nie szkoła jest największym zagrożeniem, ale to, co się dzieje poza nią. Przynajmniej we Włoszech.

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

Kokeeno
Kokeeno - Superbojownik · 3 lata temu
:oiko To u nas to ogniska największej liczby zakażeń, bo większość dzieci przechodzi covida jako jednodniową gorączkę (i po tym jednym dniu wraca sobie do szkoły). Aczkolwiek powoli zaczynają albo zamykać szkoły, albo przechodzić na nauczanie zdalne - bo nauczyciele nie przechodzą już tak lekko covida - i albo mają albo za chwilę będą mieli nakaz izolacji.

--
Live For The Moment

oiko
oiko - Superbojowniczka · 3 lata temu
:kokeeno w szkole młodego pierwszym potwierdzonym zarażonym był prof od fizyki. Podejrzewam, że jeden z tych, co się usilnie opierali zrobieniu testu przed otwarciem szkół, bo okazał się pozytywny od razu 17-go, po trzech dniach szkoły. 200 dzieciaków mających z nim kontakt, 200 testów, pozytywny jeden, najprawdopodobniej nie dzięki profesorowi.
A teraz, to już się bierki rozsypały.

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks
Forum > Hyde Park V > Eksperci z USA o przebiegu epidemii w Polsce.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj