Czyli o przygotowaniach do zbliżającej się defilady z okazji 15 sierpnia. Chyba nie chciałam tego wiedzieć:

"Dziennikarz przypomniał również, że w zeszłym roku, pod presją opinii publicznej, minister Macierewicz zapowiedział, że do końca grudnia armia kupi 100 mundurów. - Mamy sierpień, defiladę, i gdyby ci żołnierze nie kupili sobie na Allegro tych mundurów, to by ich po prostu nie mieli, bo ten przetarg został w międzyczasie skasowany."

Awanturować się po całym świecie, "co to nie my" a potem pożyczać samoloty na defiladę? To już nie jest upadek, to hańba - jakby powiedziała to Izabela Łęcka.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,130517,23775917,wiekszosc-sprzetu-ktory-mamy-zbliza-sie-do-50-tki-ekspert.html#Z_MT2

A będą te supernowoczesne helikoptery, co to je ten pojeb Maciora kupił?

Najważniejsze żeby pogoda była

http://studioopinii.pl/archiwa/187798

:i_drink_and_i_know_things nie będzie, bo w "Małym Modelarzu" jeszcze ich nie drukowali

Z całym szacunkiem dla "Małego Modelarza".

Edit: BTW z tekstu wynika, że rząd właśnie mierzy siły na zamiary. Tak to jest, jak się nie rozumie co się mówi

Nie wierzę w to co słyszę. W "Faktach" uzupełniono informację dotyczącą tych australijskich fregat. Kupujemy je "po taniości" bo i tak miały zostać zatopione u wybrzeży Australii jako atrakcja turystyczna dla płetwonurków

No nic, będą atrakcją na dnie Bałtyku.
O ile dopłyną

:i_drink_and_i_know_things oczywiście, że będą! Przecież to są najnowocześniejsze śmigłowce w technologii stealth, wiec i tak ich nie zobaczysz, jak będą lecieć.

:gatinha - wiedziałem, że kupują, jak tylko pojawił się njus, że Dupduś z Płaszczakiem lecą do Australii. Przecież wierchuszka sił zbrojnych nie lata sobie ot tak.

:gatinha

100 mundurów to pewnie galowych, dla generałów. A co ze zwykłymi żołnierzami?

A to dlatego ustawili tam masę głośników
Puszczą dźwięk helikopterów i zaanonsują " Własnie słyszą państwo nasze najnowsze niewidzialne helikoptery bojowe"

:gatinha tak dodatkowo te okręty mają uzbrojenie niekompatybilne z tym które mają obecnie nasze okręty więc dojdzie konieczność zakupu kolejnego rodzaju pocisków itd.

Może zamiast kupować sprzęt sami zacznijmy go robić? Może nie musi być jak najbardziej nowoczesny, ale solidny gear jesteśmy w stanie sami wyprodukować w 10-30 lat i przetestować jeżdżąc na Bliski Wschód Mamy zdolnych ludzi. Trzeba pewnie między innymi wywalić/przemielić psychę niecierpliwym, zakompleksionym w tym względzie i pozbawionych braku wyobraźni technicznej "Nietechnicznych". Forsa zostanie wewnątrz. Know how będzie na miejscu. Serwis na miejscu. Rodzima zbrojeniówka będzie miała większy gwarant płynności finansowej.

A co do zarządzania to uwielbiam prostotę tych zasad:

"KELLY'S 14 RULES & PRACTICES

1. The Skunk Works® manager must be delegated practically complete control of his program in all aspects. He should report to a division president or higher.

2. Strong but small project offices must be provided both by the military and industry.

3. The number of people having any connection with the project must be restricted in an almost vicious manner. Use a small number of good people (10% to 25% compared to the so-called normal systems).

4. A very simple drawing and drawing release system with great flexibility for making changes must be provided.

5. There must be a minimum number of reports required, but important work must be recorded thoroughly.

6. There must be a monthly cost review covering not only what has been spent and committed but also projected costs to the conclusion of the program.

7. The contractor must be delegated and must assume more than normal responsibility to get good vendor bids for subcontract on the project. Commercial bid procedures are very often better than military ones.

8. The inspection system as currently used by the Skunk Works, which has been approved by both the Air Force and Navy, meets the intent of existing military requirements and should be used on new projects. Push more basic inspection responsibility back to subcontractors and vendors. Don't duplicate so much inspection.

9. The contractor must be delegated the authority to test his final product in flight. He can and must test it in the initial stages. If he doesn't, he rapidly loses his competency to design other vehicles.

10. The specifications applying to the hardware must be agreed to well in advance of contracting. The Skunk Works practice of having a specification section stating clearly which important military specification items will not knowingly be complied with and reasons therefore is highly recommended.

11. Funding a program must be timely so that the contractor doesn't have to keep running to the bank to support government projects.

12. There must be mutual trust between the military project organization and the contractor, the very close cooperation and liaison on a day-to-day basis. This cuts down misunderstanding and correspondence to an absolute minimum.

13. Access by outsiders to the project and its personnel must be strictly controlled by appropriate security measures.

14. Because only a few people will be used in engineering and most other areas, ways must be provided to reward good performance by pay not based on the number of personnel supervised."

https://www.lockheedmartin.com/en-us/who-we-are/business-areas/aeronautics/skunkworks/kelly-14-rules.html

:gen_italia musieliby mieć jeszcze kogoś, kto by umiał je skleić i dał się na to namówić ;-)

Będziemy walczyć z somalijskimi piratami.


A tak na poważnie, to przy naszym geopolitycznym położeniu, jak czytam o może "niezbyt nowoczesnym ale za to solidnym sprzęcie", to oczami wyobraźni widzę nazwę: "Trzecia Samodzielna Brygada Dobrze Opancerzonych Trumien".

Tyle w temacie.

Już się nie dało edytować więc dopiszę:

Powinniśmy raczej inwestować w dobrosąsiedzkie stosunki, nie wkładać małych paluszków pomiędzy duże tryba i przekonać potencjalnych agresorów, że lepiej z nami dobrze handlowań niż źle walczyć.

musicie mieć za dużo czasu by rozkminiać takie akcje z atrapami...
za PełO pewnie było lepiej

nie jesteśmy militarną potęgą, ile naszego słabego PKB inwestujemy w obronność?
czy sami produkujemy cokolwiek z tego zakresu?

nawet głupie dotacje na otworzenie firmy zawieszono bo 500+ musi zdrenować każde budżety... o czym mowa?

Tokfm jest w miare ok, przerwy reklamowe co 20 min jeszcze zdzierze. Ale jak w reklamie slysze - Pani doktor, czy to infekcja intymna? I potem. Czyli mam wziac cos na infekcje intymna? Zaczynam sie zastanawiac wtedy jaki jest target tego radia. Niby ma trafiac do inteligentnych ludzi, a reklamy sa dostosowane dla idiotow zracych tabletki na sranie, albo na brak srania, albo tabletki na nerwy itd... brakuje jeszcze tabletek na zdolnosc sluchania reklam na tokfm

:gibss
Target to 50% społeczeństwa. Zapytaj się kiedyś ukochanej kobiety albo lekarza specjalisty jak się trzeba starać w tym zakresie. Taki hint: to, że facet ma jeden ręcznik do pupy, penisa i uszu nie znaczy, że reszta świata też jest taka prosta

Że tak zapytam - córkę podczas przewijania przecierałeś tylko i wyłącznie z góry na dół?

:jez_z_lasu chyba nie zrozumiales. Wiem co to sa infekcje, nie tylko intymne Ale chodzi mi o sposob w jaki ta reklama jest stworzona. I nie tylko ta. Opisac Ci wprost? Przychodzi kobieta do lekarza bo swedzi ja cipa. I pyta lekarza czy to infekcja intymna (sic!!!) A gdy lekarz odpowiada ze tak, to ona pyta czy ma wziac cos na infekcje intymna... Czy reklama stworzona w taki sposob nadaje sie do powiedzmy ambitnego radia? Slucham go czasem w pracy, ale ta reklamowa papa obrzydza mi to sluchanie. Rozumiem, ze reklama to kasa. Ale takie radio mogloby choc sprobowac dogadac sie z reklamodawca, zeby zrobili troche ambitniejsza reklame tego samego produktu. Tym bardziej, ze to reklama radiowa, wiec koszta jej stworzenia sa duzo tansze niz dla tv. Radio dla myslacych, lub chocby probujacych myslec, a reklamy dla debili

:gibss
Masz rację, nie zrozumiałem.
Z drugiej strony jak nauczyć społeczeństwo rozmawiać prosto i skutecznie z lekarzami? "Panie doktorze, bo mam taki mały problem (hi hi hi w tle). Mój konar nie płonie. - Przepraszam Pana, Pana co nie płonie? ... To nie ciepłownia ani spalarnia, ale spokojnie. Benzyna i zapałki! Next!"

albo
"Panie doktorze! Moją stokrotkę coś zaatakowało. Proszę pomóc! - Hmm... Ogrodnikiem nie jestem, ale Kwiatex Strong powinien pomóc"

Strata czasu... Rozmowy się ciągną. A kolejki rosną.

: keep_calm - zaintrygowałeś mnie. Nasze to oryginalne OcHłaPy, australijskie typu Adelaide to też w sumie OcHłaPy. Aż sprawdziłem uzbrojenie:

1 wyrzutnia Mk13 przeciwokrętowych pocisków rakietowych Harpoon lub przeciwlotniczych pocisków rakietowych SM-2MR (nasze mają tą wyrzutnię, ale na SM-1MR). Nie wiem, na ile kompatybilne są te wyrzutnie i czy w każdym kierunku. Ale Harpoony chyba są w tej samej wersji.
1 wyrzutnia Mk41 przeciwlotniczych pocisków rakietowych ESSM (nasze tego nie mają)
1 CIWS Phalanx - nasze mają
2 potrójne wyrzutnie torped kalibru 324 mm - nasze mają.

Australijskie fregaty przenosiły SH-60 Seahawk, nasze - SH-2 Seasprite. Tu też może być jazda.