Jedzie odkurzacz po dywanie,
nie wiadomo co się stanie?
Wciąga pyły, drobne brudy,
bierze kołtun, nawet rudy.
Wewnątrz wszystko zbiera.
Wroga i dobrego przyjaciela.
Ze środka czasem słychać.
Wyrzuć to! Daj im zdychać.
Szumy, krzyki, tłok i piski.
Znikają. Został ślad śliski.
I brzmiący w uszach pogłos.
W zbiorniku obcy włos.
W tle syczy, coś tli w uszy,
Boisz się, że ciebie ruszy.
Szybko go wyłączasz.
Dyszy w ciszy. Nagle! Aż!
Co wtedy się włącza?
Dźwięk starego odkurzacza.
nie wiadomo co się stanie?
Wciąga pyły, drobne brudy,
bierze kołtun, nawet rudy.
Wewnątrz wszystko zbiera.
Wroga i dobrego przyjaciela.
Ze środka czasem słychać.
Wyrzuć to! Daj im zdychać.
Szumy, krzyki, tłok i piski.
Znikają. Został ślad śliski.
I brzmiący w uszach pogłos.
W zbiorniku obcy włos.
W tle syczy, coś tli w uszy,
Boisz się, że ciebie ruszy.
Szybko go wyłączasz.
Dyszy w ciszy. Nagle! Aż!
Co wtedy się włącza?
Dźwięk starego odkurzacza.
Ostatnio edytowany:
2020-09-12 03:46:29
--
Zapominajka to taki kwiatek, przypominajka to, jak na niego spojrzysz i przypomnisz sobie kolor błękitu... tego czajnika, co go zostawiłeś na gazie, na razie!