Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI
Odtwórstwo Historyczne
Klub otwarty
by Aerfal


Założony: 2009-02-27 13:54:51
Ostatnia aktywność: 2016-11-11 21:30:15
Postów na forum: 82
60 członków
Oglądany: 7527x

Granice rekonstrukcji.

Aerfal
Aerfal - Superbojownik · przed dinozaurami
Wiem, trochę zbyt ogólnie brzmi temat, ale może coś z tego się rozwinie.

Ostatnimi czasy miałem "drobną" sprzeczkę w postaci wymiany zdań, które po pewnym czasie zaczynały się już od "K..." (...ochany kolego) i "Ch..." (...ciałbym Ci powiedzieć) na temat co jest, a co nie jest rekonstrukcją. A właściwie co można, a czego nie można rekonstruować.

Wszystko zaczęło się od tego, że oglądając kiedyś wiadomości, widziałem relację z Afganistanu i pomyślałem sobie- fajny sprzęt, fajnie było by nim się pobawić. Z czego też zwierzyłem się koledze, który mnie wyśmiał twierdząc, że rekonstrukcja armii współczesnej z datowaniem ca. 2009 ad. jest kompletnie bezsensowne i mija się z celem.

Co wy na to? To dla was jeszcze rekonstrukcja, czy już może nie?
Simo_Hayha
Simo_Hayha - bojownik | GG: 6829949 · przed dinozaurami
W sumie nie widzę w tym nic zdrożnego. Istnieje grupa odtwarzająca amerykańskich marines z czasów drugiej wojny w zatoce perskiej. To czemu nie i Afganistan? Z drugiej strony to temat wciąż świeży, konflikt który wciąż trwa a głównym celem rekonstrukcji jest mówić o historii. Sęk w tym, że owa historia wciąż trwa (niestety).
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Macragge - Bojownik · przed dinozaurami
Zależy jak na to spojrzeć. Nie widzę żadnych przesłanek etycznych, będących przeciw rekonstrukcji oddziałów "bardziej nowożytnych", że tak to ujmę. Jedyne jednak z czym można w tym przypadku walczyć, to... Nuda.
Należę do Stowarzyszenia Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Festung Breslau" odtwarzającej jednostki niemieckie i radzieckie z okresu walk o Wrocław w 1945 roku. Nie wiem jak tam u Braci Rycerskiej, bo na ich imprezach byłem tylko raz (gdzie w sumie mocno się zraziłem, ale to dyskusja na kiedy indziej ;) ) ale nasze imprezy rekonstrukcyjne dzielą się na:
1) Inscenizacja + diorama
2) Inscenizacja
3) Diorama
Przyznam, że ta ostatnia jest po prostu... Nudna. Po drugim dniu całodniowego siedzenia w okopie człowiek z nudów ma chęć zrobienia użytku z własnego bagnetu na samym sobie...
A tylko do dioram sprowadzałaby się grupa "bardziej nowożytna".
W tym roku na Strefie Militarnej Gostyń było kilka takich grup i przyznam, że nie powalały - walające się po dioramach piwa w plastikowych kubkach, "niekoszerne" rzeczy... Ja jakoś nie poczułem klimatu Afganistanu tudzież Iraku, mimo ok. 40 stopni Celsjusza.
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Zythar - Superbojownik · przed dinozaurami
W zasadzie, można przyjąć zasadę, że wczorajszy dzień już jest historią ;)

Tylko bojownicy należący do tego klubu mogą pisać nowe posty.