| « | następny » |
Karambol na węgierskiej M1 – fatalna widoczność i wysoka prędkość
Nic nie widać dalej niż 40-50 m, ale za to jadę tirem, tak że co złego może się stać?
Zwróćcie uwagę na wskazanie prędkości zarejestrowany przez kamerkę – właśnie dlatego „pomiar" z kamerki nie jest traktowany przez policję czy sąd jako dowód.
Do wypadku doszło w sobotę (11 marca) około godz. 14.25 na 26. kilometrze autostrady M1 na wylocie z Budapesztu. Zderzyło się ponad 40 samochodów, w tym pięć ciężarówek. Poszkodowanych było ok. 40 osób, jedna zmarła.
Do wypadku mogło dojść na skutek lokalnego zapylenia. W rezultacie widoczność mogła się pogorszyć – podało Węgierskie Koncesjonowane Przedsiębiorstwo Rozwoju Infrastruktury. Na zdjęciach opublikowanych przez policję oraz na nagraniach z kamerek samochodowych widać chmurę pyłu oraz szary osad na autach.
Zwróćcie uwagę na wskazanie prędkości zarejestrowany przez kamerkę – właśnie dlatego „pomiar" z kamerki nie jest traktowany przez policję czy sąd jako dowód.
Do wypadku doszło w sobotę (11 marca) około godz. 14.25 na 26. kilometrze autostrady M1 na wylocie z Budapesztu. Zderzyło się ponad 40 samochodów, w tym pięć ciężarówek. Poszkodowanych było ok. 40 osób, jedna zmarła.
Do wypadku mogło dojść na skutek lokalnego zapylenia. W rezultacie widoczność mogła się pogorszyć – podało Węgierskie Koncesjonowane Przedsiębiorstwo Rozwoju Infrastruktury. Na zdjęciach opublikowanych przez policję oraz na nagraniach z kamerek samochodowych widać chmurę pyłu oraz szary osad na autach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą