Barometr...

6 listopada 2007
Jest w Warszawie taka ulica...
Nazywa się Al. Niepodległości. Mieszkam zaraz przy niej, co skutkuje między innymi przeraźliwym hałasem przy otwartych oknach. Ale nie o hałasie mowa... To swoisty barometr Warszawy, jeśli chodzi o ruch uliczny. Kiedy Hanka remontowała Puławską, doskonale było to widać na mojej ulicy. Korek, monstrualny, tak do 22 prawie codziennie. Kiedy w Warszawie cokolwiek dzieje się w mieście, stłuczka, wypadek, remont, to u mnie z okna doskonale to widać. A teraz spadł pierwszy śnieg, na ulicach ślisko. Korek w obie strony. I pewnie tak przez dwie godziny co najmniej się jeszcze utrzyma. A skoro u mnie stoją, to stoi cała Warszawa. Ot, taki barometr.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi