Długo by pisać co było jak mnie nie było, ale zawieszenie we wrzucaniu jakichkolwiek 'notek' było celowe, żeby zająć ważniejszymi rzeczami niż Blog, niż Dyplom etc. W międzyczasie zostałem skreślony z listy z studentów ze względu na to, że nie złożyłem dyplomu w odpowiednim czasie, tj. do końca września 2012. No cóż, miałem ważniejsze rzeczy na głowie i dyplom mógł poczekać.
Ale dzisiaj wróciłem i wklejam prawie finalną wersję mojego projektu dyplomowego. Do 11. lutego mam złożyć dyplom do dziekanatu, ale sama obrona będzie na przełomie lutego i marca, i to będzie czas na wprowadzenie drobnych poprawek. Najczęściej w tym czasie (około 3 tygodnie) robi się prezentację do obrony, poprawki wizualizacji, klei się makietę i ja z pewnością nie wyłamię się z tej tradycji, choć nie planuję kleić makiety, bo przewieźć ją z Warszawy do Gdańska (razem z innymi rzeczami) byłoby trudne.
Zrobi się na szybko jakąś prezentację pokazującą jak wygląda projekt i będę musiał zrobić wizualizację wnętrza laboratorium, bo na to teraz nie miałem czasu. Ważne, żeby oddać do 11-ego cokolwiek, a dalej będzie się poprawiało.
Wklejam prawie finalną wizualizację mojego budynku:
Co lepsze jest to moja jedna z pierwszych fotoszopek robionych w PS5. Zawsze przy oddaniu na niższych semestrach wrzucało się projekt do v-ray'a, a później render w Corelu na planszę. Nigdy jakoś specjalnie nie obrabiałem wizualek w Photoshopie, bo się nie chciało, więc moja znajomość tegoż programu była znikoma. Dopiero od 2 miesięcy wziąłem się za naukę i tutoriale przyczyniły się chyba do cudu.
Zastanawiam się teraz jak mogłem dawniej oddawać projekty bez postprodukcji w PS, bo to co można zrobić w tym programie ociera się o boskość :P
wklejam również wypluty render z v-ray'a na którym pracowałem:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą