Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 6287 osób, w tym 1176 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik Global4Entertainment
Kilka słów o dzisiejszej definicji:
A dzisiaj...
Definicja zwrotu: "Niedbała elegancja"
1. Dawno nie było w firmie (pracy) żadnej imprezy.
2. Potrzebujesz klina na lekarstwo, a za jeden głupi goździk napijesz się darmowej wódki.
3. Być może do wódki dorzucą śledzika. Zaoszczędzisz wtedy na lunchu.
4. Wycałujesz bezkarnie wszystkie ładne koleżanki (brzydkie niestety też).
5. Staniesz się stałym gościem babskich imprez.
6. Dostaniesz przepisy na ciasta i inne ciekawe potrawy.Bezpieczne majtki to innowacyjny sposób zabezpieczenia swoich precjozów - gotówki, dokumentów, brylantów - przed dociekliwymi złodziejskimi oczami zarówno w domu, jak i w podróży. Kosztowności można ukryć tuż przed nosem złodzieja! Wystarczy zakupić specjalnie do tego celu zaprojektowane majtki. Otóż majtki, jak to majtki - mają rozporek, który w rzeczywistości jest tajemną skrytką, wielkości 10x20 cm zamykaną taśmą VELCRO. Drugim sekretem majtek, jak to majtek - jest...
1. Jeśli myślisz, że droga do serca mężczyzny wiedzie przez żołądek, to mierzysz stanowczo za wysoko
2. Kobiety nie robią z mężczyzn głupców - pewien odsetek należy do kategorii "zrób-to-sam"
3. Najczęstszą przyczyną rozstania są względy zdrowotne - na jego widok robi ci się niedobrze
4. Nie ufaj mężczyźnie, który twierdzi, że to on rządzi w domu. W innych sprawach tez pewnie kłamie.
5. Prace domowe, z którymi kobieta ma zaległości to te, o których zrobienie prosiła męża
Superwózki (785 kB) | Sposób na kreta (789 kB) | Heyah do Simplusa (809 kB) |
Koleżanka ze swoim kochaniem siedzą razem, przytuleni do siebie po chwilach pełnych uniesień. On się patrzy na jej biust rozmarzonym wzrokiem i mówi:
- Jakbyś miała silikony to musiałbym ci powiedzieć, że ktoś ci je bardzo spier**lił.
Ot! Romantyk.
by Ishtar
* * * * *
Jasiu - mistrz ciętej riposty.
Kiedyś wybrałam się z lubym na imprezę, na której ten strasznie się schlał, czym trochę zepsuł mi zabawę. Na następny dzień wysłałam mu smsa chcąc w nim wzbudzić jakieś poczucie winy.
Przedślubna deklaracja idealnego mężczyzny
Ja, niżej podpisany kandydat, ubiegający się o pozycję mężczyzny życia, akceptuję poniższe postanowienia:
§ 1.
Jeśli nie będę mógł doprowadzić do orgazmu swojej kobiety przez pierwsze 5 minut stosunku, nie ustanę w staraniach przez czas nieokreślony aż do momentu pełnego zadowolenia ze strony partnerki, nawet jeśli powyższe starania prowadzić będą do odwodnienia, przegrzania, zrzucenia kilku zbędnych kilogramów, czy bolesnych obtarć.
§ 1.01
Każdy seks poprzedzony będzie małym prezentem w postaci kwiatów /czekoladek/ eleganckiej bielizny oraz kolacją przy świecach, którą sam ugotuję / zorganizuję nie demolując przy okazji całego domu.
§ 1.02
Pewna Chilijka pozwała do sądu prokuratora, który nakazał zakucie w kajdanki
jej 6-letniego synka.
Chłopiec zachowywał się troszkę nieznośnie, co srodze zdenerwowało sędziego.
Do tego stopnia, że kazał zakuć malca w kajdanki...
* * *
Kulturalny rabuś został umieszczony w areszcie, chociaż jego starsza ofiara wstawiała się za nim tłumacząc policjantom, że podczas napadu zachowywał się niezwykle uprzejmie.
Emerytka z Austrii zeznała przed sądem, że już dawno nie napotkała na swojej
drodze równie dobrze wychowanego przestępcy. Cóż takiego zrobił ów Pan? Wyrwał on kobiecie torebkę i uciekł, ale po chwili powrócił widząc, że upadła na ziemię i pomógł jej wstać.
* * *
Chuligan, który próbował napaść na ulicy 88-letniego staruszka, miał pecha wybrać sobie na ofiarę byłego mistrza bokserskiego i został przez niego porządnie poturbowany.20-letni rabuś chciał ukraść sędziwemu Gerhardowi Brinkmannowi portfel nie
wiedząc, że jego przeciwnik był w przeszłości mistrzem Niemiec w wadze
lekkiej.
Dwóch pasażerów w pociągu było.
Razem w przedziale - tak się złożyło.
"By podróż nasza minęła szybko
Ja się przedstawię - jestem Pieczywko"
"Miło mi poznać, jestem Bułeczka.
Może herbatki? A może mleczka?"
Czas płynie wolno, a droga miła.
Nagle Bułeczka śmiać się zaczyna.
Pieczywko pyta, o co mu chodzi.
"Nie chcę obrazić""Ależ nie szkodzi"
{SnOOkiE} Frank zAppa?
{MuffinMan} Excuse me?
{SnOOkiE} The song bi frank Zappa
{Muffin Man} Which song is that?
{SnOOkiE} muffin man song. do u like it?
{MuffinMan} I am not sure what you are talking about I’m afraid.
{SnOOkiE} where did u get you’re name from thwn??
{MuffinMan} I used to run a muffin shop, so I called Myself the MuffinMan. Who is Frank Zappa?
{SnOOkiE} U dint now who he is??? he is 1 of the bestest singeres in the world. He made many great songs.
{MuffinMan} Is he American? I don’t know many American singers. I do know Frank Sinatra though.
{SnOOkiE} why dont you know American singers???
{SnOOkiE} who is frank sinatera???
{SnOOkiE} are u still there???
{MuffinMan} Sorry, I was writing an e-mail. Frank Sinatra was one of the greatest American crooners ever. He sold millions of records around the world. His most famous songs are My Way and New York, New York.
{SnOOkiE} is he a rock singer? What band is he in???
{MuffinMan} He is dead now.
{SnOOkiE} Ok. So what band is he in??? Is it a fock band like arosmith??? i like arosmith, do u
ZDROWE PODEJŚCIE
Co to w tej medycynie się porobiło, tyle rzeczy można zbadać, różnymi wynikami lekarze są zasypywani, możliwości diagnostyczne ogromne itd. itp. Uczestniczyłem dziś w ramach stażu specjalizacyjnego w konsultacjach jakie udzielał pewien profesor. Jak to bywa w takich przypadkach zestresowani pacjenci nie mogą często słowa wymówić przed majestatem profesorskim w otoczeniu adiunktów, docentów i reszty dworu. Jeden był jednak wyjątkiem, na sam koniec konsultacji zapytał Profesora podsuwając mu pod nos jeden z wielu dostarczonych wyników badań nieśmiałym głosikiem mówiąc:- A to co jest ?
Profesor poprawił okulary, zasępił się, mars na jego czole wyraźnie się pognębił, nastała chwili ciszy, że słychać było jak wiedza medyczna gotuje się w czerepach zebranych. Wreszcie Majestat Profesorski nabrał powietrza w płuca i rzekł tubalnym głosem:
Do dzieła! Po prostu postaraj się rozbawić innych wymyślając oryginalną i zabawną treść dymka! Panowie mogą zgadywać, a panie mogą nareszcie być szczere i napisać co myślą w takich sytuacjach widząc różne kalibry... ;)
Osoby wrażliwe proszone są o opuszczenie tego tekstu. Pozostali proszeni o nie powtarzanie tych wyczynów.
Mając 11 lat wpadliśmy z kumplami na pomysł zrobienia bazooki. Zapytacie jak dwa 11-latki mogą coś takiego skonstruować? Otóż na podwórku niedaleko szkoły stał trzepak. Ale jakimś cudem pozioma rura będąca "wieszakiem" na dywany była z jednej strony zabetonowana na jakieś 20-30 cm. I to nam posłużyło za broń. Naboje (a w zasadzie rakiety) stanowiły petardy Jumbo! O średnicy ok. 10 cm. I taką petardę się odpalało i ktoś (zwykle ja) musiał ją popchnąć do końca drewnianym sztylem od starej szczotki. Potem ze świstem taka rakietka leciała lotem parabolicznym jakieś 100m i lądowała na trawniku robiąc BUM. Najciekawsze jest to, że ta rakietka musiała przelecieć prze ulice i chodniki! Cała zabawa szła dobrze do momentu w którym postanowiliśmy uszczelnić całą bazooke owijając gazetami petardę. Dzięki temu zabiegowi prędkość wylotowa, kąt padania i odległości lądowania znacząco się zwiększyły. Tak znacząco że nasza rakieta wleciała w bok bloku (11-sto piętrowy blok, z bo ku pokryty falista blachą) robiąc dziurę w metalowym poszyciu budynku i dość dużo hałasu. Tak dużo, że postanowiliśmy uciec z miejsca i popatrzeć co się będzie działo z ukrycia. Chyba ze 30 osób wylazło przed blok i byli święcie przekonani, że to był atak terrorystyczny. My widząc to uciekliśmy do domu i udawaliśmy, że nas nie ma. Ja do dziś się zastanawiam jak nikt nie został ranny.
by Gt4kill3r
* * * * *
Uwaga obrońcy praw zwierząt proszeni są o opuszczenie poniższego tekstu
Na zakończenie większych budów organizowaliśmy zwykle tzw. "elegancki raut dla dystyngowanej elyty", co w języku ogólnobudowlanym oznaczało: totalne ścięcie białka przez Czerwone Brygady w towarzystwie lokalnego sołtysa, proboszcza i dyrektora naszej grupy robót. Na ten cel szła z reguły cała wygospodarowana na budowie "lewizna", pewna dotacja od prezesa oraz niebagatelna nieraz kwota, uzyskana przez Czerwone Brygady drogą zwrotu opakowań szklanych.
Tym razem było tak samo. Zakupiłem świnię oraz symboliczną ilość wódki (resztę potrzeb zabezpieczała produkcja własna), a mistrzem ceremonii uczyniłem stróża - tubylca. Za niewielką opłatą wynajął nam on sporą wiatę, pod którą zwykle trzymał ciągnik, i załatwił ubój świniaka. Pani stróżowa z kolei zaoferowała się skrzyknąć parę sąsiadek i całą tę padlinę odpowiednio przyrządzić. No i zapowiadało się ciekawie.
Historia żółtej ciężarówki
(A. Domańska “Historia żółtej ciżemki”)
Fircyk w opałach
(F. Zabłocki “Fircyk w zalotach”)
Kompleks Paranoja
(P. Roth “Kompleks Portnoya”)
Mity Paderewskiego
(J. Parandowski “Mitologia”)
(W. Shakespeare “Makbet”)
1. Podczas wdechu tracisz kontakt z podłożem.
2. Podczas odkurzania musisz zapinać pasy bezpieczeństwa.
3. Twoja twarz jest już tak szczupła, że możesz obojgiem oczu podglądać przez jedną dziurkę od klucza.
4. Po imprezie myjesz słomki do drinków. Ręką. Od środka.
5. Podczas jedzenia ciągle spadasz z krzesła, bo łyżka cię przeważa.
6. W pracowni rentgenowskiej lekarz po prostu stawia cię przed żarówką.
...pijesz zielonej herbaty?
Gdy widzi w ZOO antylopę GNU zastanawia się gdzie jest jej kod źródłowy i dlaczego spakowano ją w formacie ZOO, a nie w tar.gz.Gdy idzie do łóżka z dziewczyną czyta wcześniej HOWTO. W łóżku zastanawia się jakie dać parametry do mount. W końcu noc kończy kompilując kernel do obsługi formatu brunetka czy blondynka.
Idąc na bal przypomina sobie że nie zainstalował jeszcze samby.
Dzwoni Janusz Weiss do Miriam i mówi:
- Dzwonię do PANI/PANA w bardzo nietypowej sprawie...
* * *
Fragment protokołu sędziowskiego: "Nałożyli mu czapeczkę Legii Warszawa, powiesili na szyi szalik Lecha Poznań i posadzili na trybunie Wisły Kraków. Wieczorem spokojnie zasiedli do oglądania programu "Bohaterowie są wśród nas..."
* * *
Najkrótszy argument za seksem przedmałżeńskim: Miriam
* * *
- Panie doktorze, ostatnio strasznie wypadają mi włosy, co by pan polecał żeby je zatrzymać?
- Pudełko po butach
* * *
G3000 wyszperał
- Ksywka dla Hoellwarth’a.
- Kinol.
- Puchacz.
- Dzięcioł pasuje jak ulał.
- Garbaty Anioł.
- Kran.
- Mrówkojad.
- Wygląda jak jastrząb wysiadujący jaja.
- Kaczka najlepsze bo podczas zjazdu wygląda właśnie jak kaczka.
Z archiwów JM |
|