Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 2866 osób, w tym 182 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik Monke2435
Wezwano mnie kiedyś do wypadku drogowego. Według informacji od policji rzecz przypominała jatkę: "Jeden poszkodowany, kompletnie zniszczony pojazd, uszkodzone oznakowanie, karetka reanimacyjna już w drodze". W te pędy włożyłem na siebie rynsztunek bojowy w postaci kamizelki "kuloodpornej" oraz kasku, wskoczyłem w locie do samochodu, którym nasz funkcjonariusz BHP (ksywa "Chluba", nie mylić z Behapizdą) już mijał bramę, żółty kogut na pełne obroty, klakson i wio, bo z tymi sprawami żartów nie ma.
" Agnieszka straszy księdza na lekcji rajstopą i ping-pongami."
* * * * *
"Marcin bije kolegę w okularach."
* * * * *
"Poucza nauczyciela, że na lekcji nie powinno się używać komórki, chyba że szarej."
* * * * *
"Wysłał nauczycielowi 250 smsów o treści WWWWWWWWW." - GG było kiedyś piękne.
Jako oświecony, nowoczesny rodzic, staram się na ile to możliwe, angażować się w życie moich sześciorga dzieci. Namawiam je, by wstępowały do drużyn sportowych. Chodzę z nimi na zabawy jako opieka, by dopilnować, że nie mają alkoholu. Sprawuję ojcowską kontrolę nad ich płytami CD, któych słuchają i filmami, które oglądają, z kim się zadają i jakie czytają książki. Można rzec, że jestem modelowym rodzicem. Moje dzieci nigdy mnie nie zawiodły i bez wątpliwości mam najlepszą rodzinę w całych Stanach.
Studenci
Chemia budowlana:
Prof. Ł. na wykładzie dla studentów I roku budownictwa:
- Czego nie wybiły pestycydy w pomidorach, teraz wybije Ł. na wykładach z chemii!
Wykłady z analizy z prof. W.:
- A tak właściwie to co Wy studiujecie?
Zadaje wyrywkowo pytanie, człowiek nie wie. Profesor na to:
Jedna z koleżanek:
Zdawałam na studia będąc w 6 miesiącu ciąży. Dziecko od urodzenia mieszkało z nami w akademiku. Ja - medycyna, Mąż - farmacja. Chcąc - nie chcąc dziecko uczyło się mówić na terminach medyczno-farmakologicznych. Stąd mając trzy lata widząc Dąb - zamiast Dąb dziecko krzyczało:
- Patrzcie: Quercus robur!
Przyuważył to jeden pan w autobusie i przyjacielsko zagadnął:
- Ale mądry chłopczyk, pewnie zostaniesz biologiem albo lekarzem?
Na co trzyletni smród odpowiedział:
W dzisiejszych niepewnych i nerwowych czasach szczególnie łatwo popełnić jakąś nietolerancję, często nawet mimowolną i nieświadomą. Dlatego zerżnąłem skądś tam poniższy krótki test, za pomocą którego można określić stopień swojej Poprawności Politycznej. Wybierz jedną z możliwych odpowiedzi, starając się nie bardziej niż zwykle oszukiwać samego siebie:
1. Twoja córka umawia się z wyznawcą Islamu:
(...) Karmazyn w ogóle jest ciekawą drużyną. To że stracili aż 119 bramek, najlepiej tłumaczy dialog zawodników podczas jednego z meczów:
- Człowieku, co ty robisz?
- No co, ja pierwszy raz w życiu gram w piłkę.(...)
27-28 listopada 1999, Gazeta Wyborcza (Stołeczna) nr 277 (3275)
MECZ Z JABŁONNĄ - KARA DLA KLUBU
- Po co Bóg stworzył kobiety?
- Po to, by nam utrudnić zdecydowanie życie.
- Jak to po co? Każdy ma gorsze dni to pewnie przypadek albo jesienna chandra.
- Bo miał poczucie humoru.
- Zadałbym inne pytanie... Po co Bóg stworzył mężczyznę? Żeby kochał kobiety. Bo ON je za dobrze zna, żeby być do tego zdolnym.
- Eh, no że tak powiem... By dać ulgę chuci. No poza tym ktoś musi sprzątać, gotować, prać, myć, wychowywać dzieci, pytać czy smakował obiadek. I znowu żeby ulgi znaleźć ujście i od nowa.
- Zarządzanie Funduszami Europejskimi Ryszarda Czarneckiego
- Publiczna Szkoła Komunikacji Społecznej Gabriela Janowskiego
- Letnie Kursy Języka i Kultury Rosyjskiej, Prowadzący - Szamil Basajew
- Wyższa Szkoła Teatralna im. Kozakiewicza
- Studium Designu i Wizażu im. Wowy z Donbasu
Byłem wczoraj w metrze. Jako że tam brudno jest, usiadłem na gazecie. Chwilę później podchodzi do mnie jakieś dziadek.
- Pan czyta tą gazetę?
- TAK! - odparłem.
Dalej na mnie gapił się!
To ja wstałem, zmieniłem stronę i znów usiadłem.
*****
Dwie sekundy przed Big Bangem Bóg mówił na konferencje prasowej, że wszystko jest pod kontrolą.08.00 - Telezakupy - m.in. najnowsza nagrywarka CD-Romów,
09.30 - Romowe przedszkole - program dla najmłodszych,
10.00 - Nowe przygody Rom Cajsa,
11.00 - TaborET - uroczy przybysz z kosmosu z gościną u Cyganów,
12.45 - Rom z colą - magazyn trzeźwości,
13.00 - Panoroma
13.30 - Praktyczne porady - Roming w całej Europie,
Pracownik TPSA umarł i cudem dotarł przed oblicze św. Piotra. Klucznik zadumał się i rzecze do grzesznika w te słowa:
- Wiedz, że plugawej firmie służyłeś. Jednakże widzę synu, że billing twego życia nie jest całkiem ujemny. Dam ci tedy ostatnią szansę. Masz tu numer do BOGA i pięć minut na udowodnienie że jesteś godzien Raju.
Uradował się tedy Tepsiarz i rychło pochwycił wizytówkę z numerem wypisanym złotymi cyframi. Nie minęły trzy impulsy, a już wykręcał trzy siódemki na niebiańskim aparacie. Ozwały się trąby jerychońskie sygnału. I oto... połączenie. Zadrżało serce nędznika, a św. Piotr począł odmierzać cenne sekundy. I ozwał się głos w słuchawce:
Jednym słowem - inwalidzi w stringach (niebieskich pewnie). ;) Nie pozostaje nam chyba nic innego jak zrobić ściepę narodową na naklejki do oznaczenia wszystkich radiowozów...
- lakieru do paznokci,
- pierścionków i bransolet.
Modelki z pięknymi nogami są pomocne przy sprzedaży:
- rajstop,
- butów,
- środków depilacyjnych.
Modelki z pięknymi piersiami są pomocne przy sprzedaży:
Pewien gość wszedł do budynku i widzi, jak inny akurat kopnął kota tak, że ten wyhamował na ścianie. Oczywiście wyskakuje z pretensjami:
- Panie, co pan męczysz to biedne stworzenie?!
- A bo jak ta modelka z pod piątki chodzi nago po mieszkaniu, to kot może siedzieć u niej na parapecie, a jak ja podszedłem do okna, to doniczką w łeb oberwałem.
by Peppone
Bardzo śpiący mąż późnym wieczorem wchodzi do łóżka, przytula się do żony,
pocałował ją czule, pogłaskał... Ta przyjemnie zdziwiona się obraca i pyta:
1. Nie będziesz wskakiwał na klawiaturę, kiedy człowiek wysyła posta na JM
2. Nie będziesz sie bawił kablem od internetu.
3. Nie będziesz rozwijał nowiutkiej rolki papieru toaletowego w łazience.
4. Nie będziesz siadał przed monitorem, jakbyś był przezroczysty.
5. Nie będziesz wymiotował stojąc na lodówce.
6. Nie będziesz wskakiwał na stół przy gościach i lizał się po genitaliach.
KULTURA NA DRODZE
Kumpel wracał kiedyś w zimę z żoną z Gdańska do Warszawy. Ślisko oczywista było. Jechał swoim welocypedem marki Fiat Nie Mów Do Mnie Mały w kolorze kanarkowym. Jechał jak na szpilkach, bardzo asekuracyjnie, bo samochodzik miał nowy i nie chciał zaryzykować klepania. Wjechał do Warszawy i dojeżdżał do pierwszego skrzyżowania ze światłami. Światło się czerwone zapaliło więc powoli redukował biegi i starał się jak najmniej hamulca używać. Nagle patrzy w lusterko, a tu za nim zbliża się powoli i majestatycznie wielki MAN z naczepą i coś tak widać że mu hamowanie "nie bałdzo" idzie i że raczej wjazdem w dupę fiacika się zakończy. Kumpel odbił w lewo na torowisko tramwajowe i jakimś cudem się zatrzymał... TIR ledwo zatrzymał się przed skrzyżowaniem. Kierowca TIRA w skejtowskiej czapce odkręcił okno... kumpel swoje... Kierowca TIRA uśmiechnął się... wyciągnął rękę w geście pozdrowienia i krzyknął:- Ciemna druga strona jest... Bardzo ciemna...
- Przymknij się Yoda i jedz swojego tosta!
by Moosehead
* * * * *
Na imprezie Michał podszedł do dziewczyny w kącie i coś jej wyszeptał do ucha.- Ty zboczeńcu! Skąd ci przyszło do głowy, że pozwolę ci zrobić ze mną takie świństwa?! - wykrzyczała. Po chwili ciszej:
"Twierdzi że kaktus to najtańszy zestaw do antykoncepcji."
* * * * *
" X o godz. 8.30 zamiast być na lekcji matematyki przebywała w łazience. (Spóźniła się, na lekcji w ogóle jej nie było)."
* * * * *
"Strąca kwiatki będące poza jego zasięgiem." Kto to pojmie?
* * * * *
Kumpel miał ksywę - Koniu. Drugi koleś uwielbiał się z nim bić na lekcji, za co dostał uwagę od rusycystki:
Z archiwów JM |
|