Cóz z tego że zmarszczki ciut psują obraz
gdy pani do grzechu jest sprawna?
Nie myśle o niej: "ta pani jest stara"
ale że jest już 'wytrawna'.
Pomimo zmarszczek, wciąż jest kobietą
choć trudno nazwać 'dziewczyną'
cenniejszą się staje (u fana histori)
pokryta zmarszczek "patyną"
I miejsca ustąpi ktoś w autobusie
i wsparcie znajdzie u krewnych,
i może pogadać z KAŻDYM męzczyzną
bez obaw że: "myśli o jednym".
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą