Z sejfu Nowego Ruskiego

I. Komputerowy Wczoraj somalijscy piraci przechwycili statek transportujący pięć milionów pudełek z Windowsami. W ten sposób z oryginalnych Windowsów zrobiły się pirackie. II. Rynkowy Jeżeli mowa o niewidzialnej ręce rynku, to znaczy, że ta ręka grzebie ci w kieszeni. III. Absurdalny Wczoraj obchodziliśmy urodziny kumpla. Dziś rano obudził mnie dzwonek do drzwi. Otwieram. Stoi dwóch gości. - Kim jesteście? - spytałem. - Ja jestem Parkinson - odpowiedział jeden - A ja jestem Alzheimer - odpowiedział drugi. Długo trzęśli moją rękę na powitanie. IV. Ślubny - I ogłaszam was mężem i żoną... - Zaraz, moment, jakim mężem? Tania, mówiłaś, że idziemy do kina! V. Sposobny Putin chce wydać 300 mln baksów na to, żeby w ciągu pięciu lat populacja tygrysów się podwoiła. A wystarczyłoby dać 500 dolarów leśnikowi Iwanowowi i 1000 dolarów nadleśniczemu Pietrowowi i ile trzeba, tak policzyliby. VI. Braterski - Wania, ty jesteś żonaty? - Od czasu do czasu. - Nie rozumiem. - Mój brat bliźniak jest, a od czasu do czasu jeździ w delegacje. VII. Teatralny - Po czym poznać, że jesteś w teatrze na tragedii? - Podczas przerwy bufet i wc są nieczynne. VIII. Informatyczny Ci Chińczycy to wszystko małpują. Ostatnio pojawił się u nich piracki program...ochrony świadków. IX. Wojenny Spotkały się na Kulikowym polu dwie armie: rosyjska i tatarska. Przed szeregi wyszli wodzowie i zaczęli się okładać maczugami. Pierwszy uderzył wódz tatarski i potężne uderzenie wbiło nogi Rosjanina aż po kolana w matkę-ziemię. Zebrał się jednak w garść i gruchnął maczugą Tatara, aż temu nogi weszły po kolana...w d*pę. Oj, nieprzyjazna jest ziemia rosyjska obcym najeźdzcom... :peppone

I. Charakterowy Uczciwość i bycie porządnym - to są cechy, które pozwalają jednego i tego samego człowieka wykołować wiele razy. II. Pralniczy Wczoraj uprałem dżinsy. Teraz mam czyste dżinsy, dwie czyste niedziałające zapalniczki i pewne doświadczenie w praniu pieniędzy. III. Niusowy Wczoraj w Los Angeles miała miejsce potyczka dwóch czelabińskich młodocianych gangów. Miejscowy oddział antyterrorystyczny zdołał zbiec z miejsca zdarzenia. IV. Przysłowiowy Klient ma zawsze rację do momentu, gdy zapłaci. V. Porównawczy Nie ma równouprawnienia: jeżeli kobiece majtki wystają spod minispódniczki, to to jest uważane za seksowne, a jak facetowi wystają gatki z otwartego rozporka... VI. Zagadkowy - Jak na szczycie G20 odróżnić żonę prezydenta Rosji od żony prezydenta Francji? - Jak wchodzi żona prezydenta Rosji, wszyscy wstają. Jak wchodzi żona prezydenta Francji - wszystkim staje. VII. Życzeniowy Złapała babka złotą rybkę. Rybka ostrzega: - Spełnię twoje życzenie, ale twoja sąsiadka dostanie dwa razy więcej. - Dobra, chcę mieć jeden pasek na teście ciążowym. :peppone

I. Bankowy Czelabińskie banki są tak twarde, że depozyty pobierają windykatorzy. II. Policyjny Rosyjska milicja w ramach programu ochrony świadków zaczęła oferować operacje plastyczne, w tym powiększanie biustów. Kobiety gangsterów zaczęły masowo składać obciążające zeznania. III. Poimprezowy Budzi się rano wódz na kacu: - Blad', gdzie mój kraj?! IV. Samochodowy Zatrzymuje gliniarz samochód. Ze środka wytacza się kierowca. Gliniarz do niego: - Panie, pan jesteś pijany! - A takiego, nie jestem! - Chuchnij pan! - {chuuuuuch} - No faktycznie, nie czuć... Ale zastosujemy technikę. Dmuchaj pan w alkomat! - {dmuuuuch} - 0,0.... No nie dam panu mandatu, ale powiedz pan, tak szczerze - jak? - Koledzy podpowiedzieli... Trzeba sobie zrobić lewatywkę. - Panie, błagam, nie rozpowiadaj pan tego, bo jeszcze szefostwo każe nam, by zatrzymanym kierowcom d*py obwąchiwać! V. Sąsiedzki Dzwonek do drzwi. Otwiera młoda dziewczyna i widzi stojącego faceta: - Dzień dobry pani, jestem pani nowym sąsiadem. - Z góry czy z dołu? - No wie pani, tak od razu? :peppone

I. Ekologiczny Dowiedziawszy się o tym, że wiele milionów dolarów zostało przeznaczone na zakup noktowizorów, kamer, obroż z GPS-em, organizację posterunków całodobowej obserwacji, skryte, skromne i pragnące intymności tygrysy już zupełnie przestały się rozmnażać. II. Sąsiedzki Jest sprawiedliwość na tym świecie... Ostatnie pół roku sąsiad remont robił, codziennie mnie wiertarką budził. Teraz, po zakończeniu remontu, wprowadziła się do niego teściowa. III. Samochodowy Przed wyjściem z pracy pół Moskwy sprawdza, gdzie nie ma korków. Potem te palanty tworzą największy. IV. Wyborczy - Panie doktorze, ile kosztuje "zakodowanie" się, żeby nie pić? - Trzysta tysięcy rubli. - Cholera, to już lepiej tę kasę przepić... V. Policyjny Czelabińska drogówka jest tak twarda, że nie bierze łapówek. VI. Erotyczny Pasta diamentowa - czelabiński lubrykant. Bonusowy Przyjeżdża czelabiński nekromanta na Wawel.... :peppone

I. Pijacki Pinokio kupił sobie psa. Kiedy szedł na imprezy, zabierał go ze sobą. Gdy się mocno schlał, wołał do psa "Aport!" - wtedy pies posłusznie zanosił go do domu. II. Porównawczy Nie tak trudno znaleźć kobietę swoich marzeń, jak się przed nią schować. III. Wojskowy (autentyczny) Żołnierze z batalionu budowlanego pracowali na dachu dwupiętrowego domu. Ktoś słyszał o BHP, zatem przywiązali się długim sznurem do rury. Jednak, gdy jeden upadł, okazało się, że lina jest dłuższa, niż odległość do ziemi. Koledzy zapakowali pechowca na wywrotkę, sami do kabiny, wołają do kierowcy: - Rusz się szybciej do szpitala. Ruszyli, nagle - odgłos uderzenia. Zatrzymali się, wybiegli. Okazało się, że zapomnieli odwiązać linę. IV. Krawiecki Czelabińskie skarpetki są tak twarde, że zaszywając je, połamiesz igłę. V. Historyczny - Stój, kto idzie?! - Deszcz - odpowiedział Stirlitz i szybko zabębnił palcami po szkle. Ryzykuję, coś mi świta, że był, ale się uśmiałem. VI. Pożydowski Rabinowicz zaszedł do burdelu. Burdelmama wyprowadziła panny i prosi Rabinowicza wybierać. - Ja wybiorę tę, która będzie się ze mną kochać po żydowsku - odpowiada Rabinowicz. Panny nerwowo spoglądają na siebie, w końcu mówią: - My umiemy normalnie, po francusku, niektóre mają warunki na hiszpańskie akcje, ale po żydowsku to nie wiemy... - Ha, trudno, idę do konkurencji. Nagle jedna dziewczyna wychodzi z tylnego rzędu: - Ja umiem po żydowsku. Poszli do pokoju, dziewczyna mówi do klienta: - Skłamałam wam, ja nie umiem po żydowsku. Ale czasy ciężkie, konkurencja ostra... Ja z wami to normalnie zrobię, za pół ceny... - O, i to, moje dziecko, jest właśnie po żydowsku! :peppone

I. Agenturalny (tuning) - Stirlitz, czy wy czasem nie jesteście Żydem? - zapytał się Mueller znienacka. - No jak? Matka Rosjanka, ojciec Rosjanin.... - odpowiedział Stirlitz i zaczął myśleć, czy jednak czegoś nie palnął. II. Względny Dokładna waga jednego kilograma zależy od kwalifikacji i doświadczenia pracownika sklepu. III. Małpi Ojciec pokazuje synowi fotografie: - A tu my z matką w czasie podróży poślubnej w Afryce w otoczeniu małp. Na co matka woła z kuchni: - Wowa, ile razy mówiłam, że mnie na tym zdjęciu nie ma?! IV. Nielogiczny Jedną z zagadek świata jest to, że na kursy samoobrony najczęściej chodzą kobiety tak brzydkie, że ich i tak nikt nie zgwałci. V. Małżeński - Kochanie, padam do nóżek... - Wstawaj, pijaku! VI. Nawigacyjny Jadę sobie trolejbusem i obserwuję następującą scenę: na przystanku trolejbus zatrzymuje się, otwierają się drzwi. Wsiada jakaś babuleńka, przed wejściem za nią staje jakiś facet i pyta jej: - Przepraszam, dojadę tym trolejbusem do centralnego rynku? - Nie. Drzwi zamykają się, trolejbus rusza, babuleńka siada i mruczy pod nosem: - Za to ja dojadę... VII. Lekarski Dwóch pijaków przed gabinetem lekarskim. Obaj mają wypisane na twarzach duchowe rozterki. W końcu jeden pyta drugiego: - Co, na esperal? - Ano. - Co skłoniło? - Przegiąłem ostatnio. Nachlałem się niedawno, wróciłem w nocy do domu i tak się złożyło, że wziąłem żonę za włamywacza. Jak ona się szarpała, jak krzyczała... - U mnie, brachu, podobnie. Nachlałem się, wróciłem w nocy do domu i wziąłem włamywacza za żonę. JAK on się wyrywał, JAK krzyczał... VIII. Pracowy Amerykanie postanowili zatrudnić Rosjanina jako degustatora w gorzelni. Zaprosili go na rozmowę kwalifikacyjną. Pierwsze pytanie, jakie zadał kandydat, brzmiało: - Można brać pracę do domu? :peppone

I. Lotniczy Samolot, klasa tip-top. Stewardessa pyta Nowego Ruskiego: - Herbata, kawa, sok, wódka? - Dziwne macie koktaile.... II. Sklepowy Przychodzi informatyk do sklepu i zwraca się do sprzedawcy: - Poproszę środki do czyszczenia portów wejścia/wyjścia. - Że co? - Tfu... pastę do zębów i papier toaletowy. III. Potyliczny Ziemię czeka katastrofa w polityce i biznesie. Zapasy wazeliny wystarczą na mniej, niż 30 lat. IV. Filmowy Na motywach gry reprezentacji Rosji i Polski zostanie nakręcony film grozy. V. Imprezowy - Jakie są trzy fazy dziewczyny na imprezie? - User friendly, plug&play, drag&drop. VI. Otwarty Rozmawia dwóch przyjaciół. Jeden zagaja: - Wania, słuchaj. Przyjaźnimy się od dzieciństwa, już 40 lat. Cały ten czas byliśmy razem - w przedszkolu, szkole, w wojsku razem służyliśmy, żeniliśmy się w jednym roku, całe życie na jednym osiedlu, dzieci razem się wychowują, pracujemy w jednej firmie... Wiele przeżyliśmy razem. W zasadzie wszystko - poza seksem. Może spróbujemy? No i Wania namówił Wasię. Po wszystkim Wasia pyta: - No i jak wrażenia, Wania? - Wiesz co, Wasia, wydaje mi się, że nasza przyjaźń dopiero się zaczyna... :peppone

I. Przyszłościowy Rok 2030. W związku z wprowadzeniem latających samochodów w miastach wzrósł popyt na pancerne okna. II. Telewizyjny Syn wchodzi do pokoju, gdzie akurat ojciec coś robił: - O, tato, jaki masz fajny karabin! I jeszcze z celownikiem optycznym! Z takiego na pewno nie da się spudłować! Ojciec, ponuro popatrując na program informacyjny w TV: - No, blad', zdziwiłbyś się. III. Wojskowy Czelabińscy poborowi mogą wybrać służbę zastępczą w oddziale kamikaze. IV. Komputerowy Czelabińskie programy antywirusowe są tak twarde, że jak wciśniesz *uja w USB, to wyleczą AIDS. V. Smakowy Czelabińskie miętówki - 100% kapsaicyny. :peppone

I. Sąsiedzki - Otwierać! Milicja! - Nie zamawialiśmy milicji, tylko prostytutki! - Ale to sąsiedzi nas wzywali! - Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi ruch@ją. II. Kupiecki - Rabinowicz, kupilibyście słonia? - A po co on mnie? Gdzie go będę trzymał? On jest przecież taki wielki! Żre dużo, jak go wykarmię? - A dwa w cenie jednego? - Biorę! III. Rodzinny - Babciu, jak dobrze, że przyjechałaś! Teraz będziemy w pełni szczęśliwi! - To miło, wnuczko, a dlaczego tak uważasz? - Wczoraj tata powiedział, że jeszcze tylko ciebie do pełni szczęścia brakuje. IV. Sądowy Prokurator rozpoczyna mowę oskarżycielską: - Oskarżony Rabinowicz dokonał czynu zuchwałego, oryginalnego i zaiste pomysłowego... Na to wtrąca się Rabinowicz: - Komplemenciarz, fircyk! Ale ja się i tak nie przyznam! V. Poetycki Pierwszy raz próbuję tłumaczyć jakieś dłuższe rosyjskie rymy... Dziś my, Jedna Rosja zaśpiewamy, opowiemy o tym jak w mateczce-Rosji w dobrobycie my żyjemy. Robiąc biznes trzeba Wowie sutą działkę zapłacić a jak nie - jak Chodorkowski w ciupie rękawice szyć. Znany wszystkim premier obrączkę ma na paluszku a Alina Kabajewa co rok - po maluszku. Kiedy kasy ni uja, do diabła z demagogią weźmy młotki i zajmijmy się nanotechnologią Nadto kryzys się pojawił trudne stało się dziś życie myśmy kraj na wpół rozkradli i jeszcze loda nam zrobicie. VI. Chiński Chińska podstawówka. Godzina 8:03. Sprawdzanie obecności: - Li Nuan Hu...sztuk 24...obecne... VII. Szefowy - No, ciekawe, jakie szef wnioski wyciągnie, jak się dowie o tym... - Jak będzie wyciągał, to pół biedy. Boleć będzie, jak będzie wsadzał. VIII. Bonusowy Jadą pociągiem ksiądz i polityk PO. Naturalnie pierwsza klasa, dwuosobowy przedział sypialny. Zbliża się wieczór. Ksiądz wyciąga z kuferka koniaczek pięciogwiazdkowy, czarny kawior, zaciąga się cygarkiem... Polityk pyta: - Myślałem, że my nie możemy narzekać, ale jak WAM udaje się tak żyć? - A próbowaliście ''rozdziału'' od państwa? :peppone

I. Porównawczy Kredyt hipoteczny to nie kara więzienia, amnestii nie będzie. II. Firmowy Ogłoszenie w pewnej firmie: "Prosimy o dostarczanie zwolnień lekarskich najpóźniej dzień przed meczem finałowym". III. Pieski - Ale masz ładnego dobermana! - No, a jaki ambitny! Jak go kupowałem, to był pinczer. IV. Karierowy Piłkarz, kończący karierę, zawiesza buty na kołku. Bokser - rękawice. Co wiesza aktor porno? V. Katowski - Powiesiłeś bieliznę? - Nie, ułaskawiłem ją. VI. Pijacki Wypijmy za to, żeby jutro rano na tym stole stała wódka a nie zakąska! Wszak bez kiełbasy rano z pewnością się obejdziemy. VII. Przedpracowy 05:50 - fajnie, mogę jeszcze pospać 06:50 - trzeba wstawać 06:57 - wstaję na "trzy"! Raz, dwa... 09:40 - TWOJU MAĆ!!! :peppone