Nietypowe sytuacje na rynku Steam i najdroższe skiny w CS: GO

Kontrakt na broń to zamiana 10 gorszych broni na jedną sztukę lepszego koloru. Czyli 10 szarych na jeden błękitny, 10 fioletowych na 1 różowy itd. 10 czerwonych nigdy nie można było zamienić na nóż. Pewien youtuberowy śmieszek na 1 kwietnia tego roku zrobił kawał, wstawiając filmik, w którym zamienia 10 najtańszych czerwonych skinów po około 2,30 €, a po wykonaniu kontraktu dostał pięknego karambita wartego 300 €. Dzieciaki łyknęły to od razu, skazując karty kredytowe swoich rodziców na debet i wykupując wszystkie Kameleony licząc na nóż. Filmik zobaczycie tu.

Pierwsze skiny należały w 100% do Valve i to firma wypuściła pierwsze sztuki. Dziś społeczność jest ogromna i to właśnie gracze tworzą wzory, nakładając je na bronie i wrzucając do warsztatu. Przy odrobinie szczęścia i dużej ilości zainteresowania taki wzór stworzony przez któregoś z graczy może zostać wprowadzony do gry i autor zostanie obdarzony dumą, chwałą i małym procentem ze sprzedaży na rynku Steam. I w ten sposób do warsztatu trafił skin do M4A4 Ryk. Jakiś czas później okazało się, że rysunek lwa nie należy do osoby, która wstawiła go do warsztatu. 11 czerwca 2011 roku gracz został zbanowany za złamanie praw autorskich, wzór podmieniono, a broń usunięto ze skrzynki, aby nie można było jej już więcej dostać, a pozostałe sztuki otrzymały nowy kolor złoty (wcześniej był to czerwony skin) i jakość kontrabandy. Podobnie stało się z naklejką o tym samym wzorze. Broń jest dziś warta ponad 300 €, a naklejka prawie 200 €.

Ten sympatyczny zwierzak na identycznej broni co poprzednik wygląda nieźle. I choć jest to tylko fioletowy skin, od razu spodobał się społeczności. Jakiś czas później do graczy doszła wiadomość, że ten wzór podobnie jak Ryk łamie prawa autorskie i za chwilę go wycofają z obrotu, a posiadane sztuki będą unikatem wartym gruby hajs. Fala użytkowników zaczęła masowo wykupywać skórkę z rynku.

Informacja okazała się tylko plotką, a użytkownicy dali się po prostu zrobić w konia.

Jednym z wydarzeń powodujących załamanie cen są przeceny gier na Steamie. "Sprzedam niepotrzebne skiny i kupię grę, w promocji -50%" - myśli większość społeczności, a że obniżka nie trwa wiecznie, trzeba sprzedać jak najszybciej i tym sposobem ceny lecą na łeb na szyję. Podobnie, gdy wchodzi nowa operacja, na którą duża część graczy się pokusi, a że nie mają w Portfelu Steam wolnych 5.99 €, sprzedają swoje itemy mając nadzieję, że im się zwróci (nie zwróci). Ale o operacjach w innym arcie. W każdym razie, obniżki ciężko przewidzieć, a jeszcze trudniej wyjście nowej operacji.

Oprócz tego, że najdroższe bronie to te nówki sztuki nieśmigane, wartość podnosi Stattrack, czyli licznik zabójstw dokonanych z użyciem tej broni.

Możliwe, że te skiny miały nigdy nie powstać w wersji fabrycznie nowej, a każdy taki nóż jest prawdziwym białym krukiem i dlatego kosztuje krocie.

W tej samej paczce jest M4A1-s Knight (Rycerz) - 1800 €
W paczce z mapy Overpass mamy również "emkę" z tłumikiem o dumnej nazwie "Master piece" (Arcydzieło), wartą 1000 €.

Wcześniej wspomniany M4A4 Ryk, fabrycznie nowy ze stattrackiem 2100 €
Karambit Tiger Tooth (Tygrysi kieł) - fabrycznie nowy ze stattrackiem 1800 €

Część skinów to rysunki sztywno nałożone na broń (jak w przypadku Gryfa, Ryku czy Smoczej wiedzy). Inne są takimi gradientami i choć to teoretycznie ta sama broń, egzemplarze mogą się znacznie od siebie różnić, np. mogą mieć więcej niebieskiego, a mniej żółtego. To znacznie wpływa na cenę tych najrzadszych przedmiotów, czyniąc je jeszcze rzadszymi z tych rzadkich. Dla skinów takich jak Doppler, Tęczowe utwardzenie (na obrazku powyżej), Gradient czy Marmurkowy gradient wartość określa "wincyj niebieskiego" lub innego rzadko spotykanego koloru w tym skinie i dlatego ceny poszczególnych egzemplarzy mogą różnić się nawet o kilkaset euro.


Na koniec chcę zaznaczyć, że nie można wystawić na rynku Steam przedmiotu za więcej niż 360 €, a ceny podane przeze mnie są dosyć umowne, ponieważ wszystko dynamicznie się zmienia. Wszystkie obecne skiny, naklejki, kolekcje i noże możecie przeglądać tutaj. Jeśli nie jesteście czegoś pewni, pytajcie w komentarzu, postaram się odpowiedzieć.