Manifest mężczyzny sfrustrowanego oczekiwaniami kobiet
vampiirike
·
29 listopada 2014 04:48
61 330
188
40
Gdzieś na świecie pewien poirytowany relacjami damsko-męskimi samiec postanowił spisać swoje żale i uwagi, by puścić je w odmęty Internetu w nadziei, że przeczyta je jak najwięcej kobiet. Oby tak się stało dla dobra całej ludzkości. Mniej frustracji = więcej radości bycia ze sobą!
#1.
Jeśli wydaje ci się, że jesteś gruba, to pewnie tak jest. Nie pytaj mnie dlaczego, odmawiam odpowiedzi na to pytanie.
#2.
Jeśli czegoś chcesz, po prostu zapytaj. My, mężczyźni, jesteśmy prości. Nie rozumiemy i nie lubimy subtelnych aluzji albo zakamuflowanych pytań. Zakamuflowane pytania nie istnieją. Nie istnieją też zakamuflowane pytania zadawane okrężną drogą. Po prostu powiedzcie o co chodzi.
#3.
Jeśli zadajesz pytanie, na które nie oczekujesz odpowiedzi, to nie dziw się, że dostajesz odpowiedź, której nie chciałaś usłyszeć.
#4.
Jesteśmy prości. Jeśli proszę cię o chleb, to nie mam na myśli niczego innego. To nie zarzut o to, że na stole nie ma chleba. Nie istnieją ani podwójne znaczenia, ani ukryte zarzuty.
#5.
Nie ma sensu pytać o czym myślę. 95,5% facetów myśli o seksie. Nie, nie jesteśmy jakimiś zboczeńcami, po prostu lubimy seks.
#6.
Czasem nie myślę o tobie. Nie ma w tym niczego złego. Przywyknij do tego i nie pytaj mnie o czym tak rozmyślam. No chyba że jesteś gotowa pogadać o polityce, ekonomii, filozofii, sporcie, wódce, rybach, cyckach, dupach i samochodach.
#7.
Łażenie po sklepach nigdy nie było i nie będzie rozrywką!
#8.
Gdziekolwiek byśmy się nie wybierali, ciuchy, które masz teraz na sobie pasują idealnie. Przysięgam!
#9.
Masz wystarczającą ilość ubrań i butów. Płacz w tym przypadku to zwykły szantaż. Doprowadzenie się do bankructwa nie jest dowodem mojej miłości do ciebie.
#10.
Większość facetów ma trzy pary butów. Powtarzam, jesteśmy prości. Skąd ci to przyszło do głowy, że mogę wiedzieć, która z twoich trzydziestu par będzie pasować do tej sukienki?
#11.
Proste odpowiedzi "tak" lub "nie" wystarczą niezależnie od tego, jakie padło pytanie.
#12.
Jeśli masz problem, poproś mnie o pomoc w jego rozwiązaniu, a nie o to, bym ci współczuł, jak mają w zwyczaju twoje przyjaciółki.
#13.
Ból głowy, który trwa dwa miesiące to nie jest ból głowy. Wybierz się w końcu do lekarza!
#14.
Jeśli powiem coś, co można dwojako interpretować i jedna z tych interpretacji cię niepokoi lub smuci, wybierz drugą interpretację.
#15.
Mężczyźni rozróżniają tylko szesnaście kolorów. Brzoskwinia to owoc, nie kolor.
#16.
I co to w ogóle za kolor ten „pergamon”?!
#17.
Piwo kochamy tak samo, jak wy torebki. Nie rozumiecie tego. My też nie.
#18.
Jeśli pytam cię, co się stało, a ty odpowiadasz „nic”, to wierzę ci na słowo i zachowuję się tak, jakby nic się nie stało.
#19.
Nie pytaj, czy jest mi z tobą dobrze. Możesz być pewna, że gdyby było inaczej, już dawno by mnie tu nie było.
#20.
Podstawowa zasada: w przypadku nawet najmniejszej wątpliwości, bez względu na to, o czym była mowa, wybierz najprostsze wyjaśnienie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą