Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Dlaczego nigdy nie odkryjemy wszystkich sekretów wojowników ninja

126 328  
456   52  
Japońscy ninja z XV i XVI wieku są najbardziej znani. Ale co dokładnie o nich wiemy? Prawdę mówiąc - niewiele, ponieważ ninja byli przede wszystkim mistrzami w dotrzymywaniu sekretów.

#1. Ninja i samuraje

Błędnie uważa się, że ninja i samuraje walczyli między sobą. To nieprawda, bardzo często walczyli po tej samej stronie, zatrudnieni przez jednego pana. Kto miał pieniądze, zatrudniał kogo chciał.
Uważano, że ninja potrafią rozpłynąć się w powietrzu, poruszają się bezgłośnie jak duchy i czytają w ludzkich myślach. Ludzie wierzyli, że posiadają nadprzyrodzone umiejętności. Część z tego jest prawdą, a część nie.

#2. Ninja nie zaprzeczali plotkom


Ninja oczywiście nie robili nic, aby powstrzymać krążące o nich legendy. Wręcz przeciwnie, sami tworzyli i rozprzestrzeniali ploty na temat swoich niesamowitych umiejętności i zdolności. Cieszyli się z tego, że są owiani złą sławą, ponieważ dzięki temu łatwo im było zastraszyć i pokonać przeciwników. Wielu ludzi wolało od razu się poddać, niż zostać spranym na kwaśne jabłko przez tajemniczych wojowników.

#3. Wychowywano i szkolono ich w odosobnieniu


Ninja szkolili się głównie w dwóch prowincjach - Koga na północy i Iga na południu. Prowincja Iga była praktycznie niedostępna dla postronnych, otoczona górami, a dostać się do niej można było jedynie przez wąskie przejścia. Wystarczyło zaledwie niewielu mężczyzn, żeby skutecznie obronić teren. Klany wojowników cienia spokojnie rozwijały się aż do 1581 roku. Wtedy Oda Nobunaga zgromadził 40 tys. armię, którą wysłał w rejony Iga. Tylko nielicznym ninja udało się ocaleć z masakry. Przenieśli się jeszcze głębiej w góry i tam nadal doskonalili swoją sztukę.

#4. Sztuka ninjutsu


Ninja uczyli się bezpośrednio od nauczycieli, którzy dokładnie pokazywali, co jak robić. Praktycznie nic nie było zapisywane, żeby instrukcje nie wpadły przypadkowo w niewłaściwe ręce. Do dziś istnieje kilka rodzin twierdzących, że są potomkami ninja i posiadają tajemną wiedzę.

Samurajowie musieli ściśle przestrzegać kodu, ninja dostosowywali swoje zasady w zależności od potrzeb i sytuacji. Wierzyli, że człowiek jest częścią świata, który jest zły i dobry, gorący i zimny - i najważniejsze jest utrzymanie równowagi. Ninja uczył się od swojego mistrza, ale potem sam doskonalił umiejętności, które uważał za przydatne, nawet jeśli były moralnie wątpliwe. Potem wszystko przekazywał następnym uczniom. Dlatego tak trudno jest określić dokładnie filozofię ninja, ponieważ zmieniała się ona z pokolenia na pokolenie.

#5. Mnóstwo wariantów ninjutsu


Szacuje się, że istniało 48 różnych szkół ninjutsu, z których większość była umiejscowiona w regionie Iga. Jedne szkoły skupiały się bardziej na sztuce walki, a inne na sztuce szpiegowania. Historycy mają wielkie problemy z ustaleniem, ile było różnych szkół i jaka była ich specjalizacja.
Tak czy inaczej, prawdziwy ninja musiał być przeszkolony w osiemnastu dziedzinach. Część z nich to oczywiście posługiwanie się różnymi rodzajami broni, ale również musieli być przeszkoleni w zakresie medycyny, psychologii czy topografii.

#6. Tajemnice


Ninja nigdy w życiu nie zdradzali swoich sekretów osobom postronnym. Co więcej, trzymali w tajemnicy swoje sztuczki przed ninja z innych szkół. Sekrety i kłamstwa nie były uważane za coś złego - dzięki nim, ninja ćwiczyli przy okazji sztukę infiltracji, szpiegostwa i stosowania podstępów.

Wśród ninja istniała ścisła hierarchia pozwalająca im zachować anonimowość. Trzy główne rangi to Genin, Chunin i Jonin. Jonin był najwyższy rangą i wydawał rozkazy Chuninom, którzy byli ich przedstawicielami. Ich zadaniem było przede wszystkim chronienie tożsamości swojego przełożonego i zatrudnienie do brudnej roboty Geninów. Oczywiście jest to uproszczona wersja, ale nie znamy wszystkich niuansów hierarchii ninja.

#7. Sekrety rodzinne


Wrogowie próbowali jakoś dostać się do szkół ninja, aby nauczyć ich sekretnych technik. Aby tego uniknąć, z biegiem czasu, mistrzowie ninja przekazywali swoją wiedzę tylko członkom rodziny. Uważano, że tylko rodzina jest godna zaufania. Dziecko od wczesnych lat było uczone jak odpowiednio kopać, robić uniki i pokonywać bezszelestnie różne przeszkody. Dzieci nie wiedziały, że są poddawane testom - przedstawiano to po prostu jako zabawę. Jeśli dziecko okazało się zdolne, zwinne i warte tego, by zostać ninja, zaczynało prawdziwe szkolenie.

#8. Wygląd


Popkultura utrwaliła w nas obraz wojownika ninja ubranego w czarne, wygodne ciuchy i koniecznie zasłaniającego twarz maską. Prawdziwy ninja niczym się nie wyróżniał z tłumu. Ich zadaniem była głownie infiltracja, więc musieli ubierać się tak, jak nakazywała ówczesna moda. Często przebierali się za samurajów lub pustelników. Tokugawa Ieyasu, który zatrudniał ninja jako ochroniarzy, kazał im się przebierać za ogrodników - w ten sposób mogli się swobodnie poruszać po całym terenie posiadłości i ciągle mieć oko na swojego pracodawcę.
W przeciwieństwie do samurajów, którzy musieli sprostać określonym standardom, ninja nie mieli żadnych obiekcji, aby szkolić i wykorzystać do szpiegowania kobiety, dzieci czy nawet głupców. Między innymi dlatego byli tacy skuteczni i trudno było ich zdemaskować.

#9. Totalne bzdury


Na początku XX wieku nagle zapanowała moda na ninja. Autorzy pisali o nich książki, historycy próbowali odszukać jakieś konkretne materiały. Niestety, wszyscy w jakiś sposób ubarwiali i fałszowali fakty - świadomie i nieświadomie. Kilkadziesiąt lat później ninja znów trafili na tapetę - tym razem starano się oddzielić prawdę od kłamstw. Nie jest to łatwa robota, ponieważ mimo ustnych przekazów i niewielu starych zapisków, nadal trudno jest dociec, jak to naprawdę wyglądało. Według niektórych źródeł ninja mieli równie surowy kodeks, jak samuraje, według innych, nie obowiązywał ich żaden. Mówi się o tym, że ninja rzucali gwiazdkami (czego nie robili) i nie używali materiałów wybuchowych (a to akurat robili). Nigdy nie dowiemy się całej prawdy o ninja.

#10. Bardziej podobają nam się fikcyjne nindziory


Ale czy naprawdę chcemy się o nich dowiedzieć wszystkiego? To by było najgorsze, co się może zdarzyć - odkrywając ich sekrety obedrzemy ich z tajemnic i przestaną nas fascynować.
Póki co, kochamy ninja z małych i wielkich ekranów. Większość z nas uwielbia wojownicze żółwie ninja, z zapartym tchem ogląda kolejny raz, jak Bruce Lee rozprawia się z tabunem zamaskowanych postaci. Prawdziwy wysyp mniej i bardziej głupich filmów o ninja trwał przez całe lata 80. Na pewno przyjemniej się ogląda strzelających z łuku w locie ninja, niż oglądałoby się dokument o nich. Niech więc ninja zachowają swoje sekrety.
16

Oglądany: 126328x | Komentarzy: 52 | Okejek: 456 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało