Przedłużenie samochodu jest ponoć dość proste. Ot, trzeba przeciąć dawcę, przeszczepić mu nowy środek i wszystko porządnie zespawać, zaszpachlować i pomalować. Jednak nie każdemu samochodowi przedłużanie wychodzi na dobre, o czym przekonają nas poniższe zdjęcia.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą