W scenie występują:
Pracownik sieci Kopytko
Niedoinformowany pan w sędziwym wieku
Miejsce akcji:
centrum wielce oświeconego miasta
Akt pierwszy
Scena pierwsza
Niedoinformowany pan w sędziwym wieku: Witam młody człowieku, chciałbym się coś więcej dowiedzieć o ofercie firmy „HEJA-IDEJA”. Wnuk mnie namówił, żebym sobie telefon komórkowy kupił, a podobno w tej sieci są jakieś zniżki dla kombatantów.
Pracownik sieci Kopytko tłumaczy Niedoinformowanemu panu w sędziwym wieku, że to jest sieć telefonii komórkowej- Kopytko, i że nie słyszał nigdy o sieci „HEJA-IDEJA”. Zapoznał go także z ofertą sieci Kopytko. Niedoinformowany pan w sędziwym wieku wybrał odpowiednią dla niego taryfę i przeszedł do wybierania modelu aparatu telefonicznego.
Niedoinformowany pan w sędziwym wieku: Proszę Pana, ale ten telefon to najlepiej z dużymi guzikami, żebym widział cyferki i z dużym ekranem. Nie musi być ładny, ale gdyby tak pan mi polecił jakiś trwały, bo pan wie, starzy ludzie często różne rzeczy upuszczają. Aaaaaaaaa i wnuk mi powiedział, żeby koniecznie był z WIBRAFONEM. Bo to podobno jest dobre.
Pracownik sieci Kopytko: z wibratorem chyba??
Niedoinformowany pan w sędziwym wieku: Panie, proszę mnie nie obrażać, co Pan myśli ze ja się będę tym telefonem masturbował, że mi wibrator potrzebny!!!!
Długo zajęło pracownikowi sieci Kopytko tłumaczenie i demonstrowanie funkcji wibracji w telefonach. Ale w efekcie sieć Kopytko zdobyła nowego klienta, Kolega pracujący w sieci Kopytko premię, a Niedoinformowany pan w sędziwym wieku nabyła telefon i wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
Koniec aktu pierwszego
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą