Szukaj Menu

Garść weekendowych ciekawostek wagi ciężkiej oraz lekkopółśredniej IX

61 634  
217   54  
Jakie są najniebezpieczniejsze miejsca w biurze? Ile nam zostało do końca świata? Jak długo trwa moment? Co pieczono w mieście Eeklo? Odpowiedzi znajdziesz w dzisiejszych "Ciekawostkach..."

#1. Kiedy beztrosko podasz komuś rękę...



Jedynym nazistą, któremu Stalin podał rękę, był Joachim von Ribbentrop, niemiecki minister spraw zagranicznych. Z kolei jedynym bolszewikiem, który przywitał Hitlera podaniem ręki był Wiaczesław Mołotow, minister spraw zagranicznych ZSRR.

Kiedy Mołotow po wojnie spotkał się z pierwszym kanclerzem Niemiec, K. Adenauerem, zapytał go: „Jak mogliście dopuścić Hitlera do władzy w waszym kraju?”. Ten spojrzał uważnie na Mołotowa i powiedział, że przynajmniej, w przeciwieństwie do niektórych, nie uścisnął dłoni Hitlerowi.




#2. ...nie miałbyś już ręki



Sam Axelrad, emerytowany amerykański lekarz wojskowy, który służył w Wietnamie, przez 47 lat przechowywał w domu rękę północno-wietnamskiego żołnierza, którą sam mu amputował.



Po prawie pół wieku zwrócił to, co z niej zostało, temu samemu człowiekowi - Nguyenowi Quang Hungowi. Aby to zrobić, Sam Axelrad osobiście poleciał do Wietnamu




#3. Do swojej głowy jestem bardzo przywiązany



Ten obraz z połowy XVI wieku przedstawia dość rozpowszechnioną we Flandrii legendę. Szczególnie często opowiadano ją dzieciom niezadowolonym ze swego wyglądu. Według legendy ludzie, którzy byli niezadowoleni ze swojej twarzy, udawali się do miasta Eeklo, gdzie mogli sobie upiec nową głowę w piekarni.
Na początek odrąbywano starą głowę, a na jej miejsce umieszczano kapustę (symbol pustej głowy), aby zatamować upływ krwi. Następnie odcięta głowa była przekazywana mistrzom, którzy lepili nową twarz ze specjalnej mąki i oleju, a następnie wkładali ją do dużego piekarnika. Później przyszywali starą głowę z nową twarzą na swoje miejsce.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że głowa mogła się nie dopiec. Wtedy pojawiłby się „niedokończony” idiota. Gdyby głowa została przepieczona, otrzymałoby się lekkomyślną osobę - tzw. „gorącą głowę". Wypiek mógł także wyjść asymetrycznie - otrzymywało się wówczas dziwaka, potwora.
Dzieci szczególnie uczulano, jak nieoczekiwany może być wynik „wymiany” głowy, tak jakby spodziewano się boomu w chirurgii plastycznej, który rozpoczął się, ale dopiero wieki później.

#4. Koniec świata jest bliski, zaiste



Kronika norymberska z 1493 r. opisuje historię ludzkości od stworzenia świata do jego końca. Ostatnie strony w książce pozostały puste - pozostawiono wolne miejsce na opis wydarzeń, które nastąpią od 1493 r. do czasu Sądu Ostatecznego.
Sporo miejsca. Sześć stron.

#5. Byłem Napoleonem prezydentem



Konstantin Päts był pierwszym prezydentem Estonii w latach 1938–1940. Pochodził z prawosławnej rodziny. Brał udział w rewolucji 1905 r., za co został skazany zaocznie na śmierć przez rosyjski sąd. W czerwcu 1940 r., po przymusowym przyłączeniu Estonii do ZSRR, aresztowany i deportowany do Ufy. W 1942 r. Päts został przyjęty do szpitala psychiatrycznego w więzieniu w Kazaniu. Hospitalizację motywowano silnym przekonaniem pacjenta, że uważał się za byłego prezydenta Estonii.

#6. Here's Joker!



Kiedy producent Michael Uslan po raz pierwszy zastanawiał się nad mroczniejszą wersją Batmana na dużym ekranie, zobaczył w gazecie fotografię Jacka Nicholsona z Lśnienia i zaczął po niej rysować. I tak 9 lat później słynna twarz „Here's Johnny!” zamieniła się w twarz księcia przestępczego półświatka.

#7. Zaczekasz minutkę czy może momencik?



Moment był średniowieczną jednostką czasu. W VIII wieku 1 dzień dzielono na 24 godziny, a 1 godzinę obliczano jako jedną dwunastą długości czasu od wschodu do zachodu słońca. 1 godzina z kolei została podzielona na 4 punkty (ćwierćgodziny), 10 minut lub 40 momentów.
Czyli, krótko mówiąc, jeden moment to 1,5 minuty (tej współczesnej) bądź też 90 sekund.

#8. Nietypowy pomnik



440 pary butów zostały przymocowane do ściany budynku w Stambule. Jest to pomnik ku czci 440 tureckich kobiet zabitych przez ich mężów w zeszłym roku.
Autor instalacji poświęconej przemocy domowej, Vahit Tuna, stworzył obiekt artystyczny, aby zwrócić uwagę na ten problem swoim rodakom i uczcić pamięć ofiar przemocy.

#9. ...i również nietypowe hobby



Każdy z nas spędza wolny czas na różne sposoby: ktoś idzie do kina, ktoś spaceruje po parku, a niejaki Ed Gein z Ameryki (Rzeźnik z Plainfield) robił sobie kości do gry wykonane z... kości swoich ofiar.

#10. Niebezpieczeństwa czyhają w biurze



Ciekawe są wyniki badań amerykańskich mikrobiologów, którzy przeanalizowali i sklasyfikowali najbardziej brudne miejsca w biurze. Liderami, a zatem najbardziej niebezpiecznymi ogniskami infekcji, są umywalki i uchwyty kranów w toaletach, a następnie uchwyty kuchenek mikrofalowych i lodówek, i oczywiście zamykając pierwszą trójkę - klawiatury i myszy komputerowe. Na liście znalazły się także przyciski w ekspresach do kawy.

#11. ...oraz w laboratoriach



W 1992 roku francuski artysta Rene Charbonneau na zamówienie burmistrza Rouen namalował obraz „Joanna d'Arc na stosie”. Jako modelka pozowała mu młoda studentka Jeanne Lenoir. Jednak dzień po zawieszeniu płótna w przestronnej sali wystawowej, w laboratorium uniwersyteckim eksplodowały odczynniki. Jeanne, która tam była, nie zdołała opuścić pomieszczenia i spłonęła żywcem.

#12. Nie przenoście nam stolicy...


Rodzina królewska na nabrzeżu Belen oczekuje na wejście na pokład

W latach 1808–1815 Rio de Janeiro było stolicą Portugalii. Stało się tak, gdy rodzina królewska, obawiając się okupacji Lizbony, przeprowadziła się do Brazylii, która w tym czasie była portugalską kolonią. To jedyny taki przypadek w historii, kiedy europejska stolica znajdowała się poza kontynentem.

#13. Można, ale z daleka



W Polsce prawo definiuje minimalną odległość, jaka musi dzielić szkołę lub kościół od sklepu z napojami alkoholowymi. W amerykańskim stanie Utah w piłkę nożną (soccer) można grać tylko wtedy, jeśli boisko znajduje się nie bliżej niż 2,5 km od kościoła. W przypadku baseballa, golfa i futbolu amerykańskiego odległość wynosi minimum 800 metrów.

#14. Teraz trochę o kasie



W 1996 r. grupa amerykańskich entuzjastów założyła tzw. Antarktyczny Zamorski Bank i wydała nową walutę - dolara antarktycznego, mimo że zgodnie z umowami międzynarodowymi Antarktyda nie stanowi terytorium żadnego państwa, a zatem nie ma prawa do własnej waluty.

#15. Wujek Dobra Rada ostrzega



Jeśli zobaczysz chmurę wybuchu atomowego, wyciągnij dłoń w jej kierunku i spróbuj kciukiem zasłonić „grzyb atomowy”. Jeśli chmura okazuje się szersza i palec jej nie zasłania, oznacza to, że znajdujesz się w strefie promieniowania i musisz natychmiast się ewakuować.

W poprzedniej części

Tagi: stos grzyb amputacja
217