Dziś dziwne przypadki dziwnej śmierci, katastrofy i wiecznie zawiedzione członki.
Miało to być karą za to, że Mithridates przypadkowo zabił następcę tronu Persji. Myśliwiec uderzył w ziemię w okolicy wsi Giebnia. Załoga mogła próbować opuścić samolot ze spadochronami, jednak samolot leciał na tyle nisko, że nie gwarantowało to przeżycia. Kapitan zdecydował o kontrolowanym rozbiciu maszyny poza zabudowaniami miast Janikowo i Pakość. W 2015 roku odsłonięto pomnik pamięci ofiar tej katastrofy.
To był koniec wojny secesyjnej. Na pokładzie SS Sultana znajdowali się uwolnieni z obozów jenieckich więźniowie, którzy mieli wrócić do swoich domów. Rząd federalny bardzo dobrze płacił przewoźnikom za przewiezienie każdego z jeńców, więc właściciele statków uciekali się do wszelkich sposobów, żeby zarobić na tym jak najwięcej. W grę wchodziła korupcja i ogromne przeładowanie jednostek. SS Sultana według specyfikacji mógł przewozić 376 osób, tymczasem na jego pokład załadowano 2100 osób, które tłoczyły się tam w nieludzkich warunkach. Wiele z ofiar zginęło w trakcie wybuchu kotłów, kolejna część została uwięziona pod rozerwanym pokładem, reszta utonęła. Mimo wszystko kilkaset osób zdołało się uratować. Katastrofa przez lata była tuszowana przez amerykański rząd.
Osoby dotknięte tą fobią zwracają szczególną uwagę na kilka drobnych detali. Czują się bardzo nieswojo, kiedy ktoś otwiera okno, dotyka swojego nosa, czy kicha. Każdorazowo jest to dla nich oznaką, że rzeczywiście śmierdzą i ludzie dają im to do zrozumienia.
Jeremy miał 16 lat. Co ciekawe, przypadek nie jest odosobniony. W 2005 roku Rafael Naranjo z Massachusetts uderzył znalezionym kijem golfowym w hydrant, a złamany kij ugodził go w kark przerywając rdzeń kręgowy - ze skutkiem śmiertelnym, rzecz jasna. W tym samym roku 12-letni Chandler Hugh Jackson z Texasu nieszczęśliwie upadł na złamany kij, który przebił mu aortę.
Na terenie Polski była to najsilniejsza od kilkudziesięciu lat seria trąb powietrznych. Kataklizm rozpoczął się w miejscowości Zimna Wódka na Opolszczyźnie i dotarł aż do woj. Warmińsko-Mazurskiego.
Ciało pijawki wewnątrz podzielone jest na 32 segmenty. Każdy z nich wyposażony jest w swój własny mózg.
Metoda najczęściej stosowana była w południowej Azji. Ten rodzaj egzekucji został zakazany dopiero w czasach brytyjskiego kolonializmu.
Nie wszystkie przypadki są efektem bezpośredniej agresji zwierzęcia, wiele z nich to wypadki w trakcie jazdy. Mimo wszystko konie zaliczane są do 9 najniebezpieczniejszych dla nas zwierząt.
Przyczyny powstawania priapizmu są różne. Najwięcej przypadków, bo aż 33%, ma podłoże idiopatyczne. Oznacza to, że nie da się ustalić żadnych konkretnych przyczyn, a problem powstaje "sam z siebie". 21% przypadków ma związek z przyjmowaniem alkoholu i leków. W 12% przyczyną jest uraz krocza.
Ze względu na bolesny przebieg priapizm nie może pozostać nieleczony. Jedną z metod leczenia jest wstrzykiwanie adrenaliny w ciało jamiste członka.
Poprzedni odcinek tej serii: KLIK Źródła:
1,
1b,
2,
2b,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
10b,